Co za wredota z tej wagi ;-)
Wersja do druku
Co za wredota z tej wagi ;-)
No franca jest! :D
Ale ja sie nie dam... jeszcze jej pokażę! jak będzie niegrzeczna to postraszę, że wyrzucę :D
Kiedyś to na nią działało :roll: :roll: :roll:
Zagroź jej że już więcej na nią nie wejdziesz ;)
Bo wstręciucha jest ;) hihi
Boje się... Jeszcze się ucieszy, że nie będzie musiała codziennie dźwigać takich ciężarów :oops:
Laska, jakie ciężary co?
Ciężary to były
Nastrasz ją ;)
a to wredota z tej wagi :evil:
nastraszyć :lol:
Ja mojej urlop robię dłuższy :D:D:D
Tylko nie spal się na tym solarium...2 razy w tygodniu to dużo (moim zdaniem) ;) I uważaj, bo podobno to cholerstwo potrafi uzależnić 8)
No i znów wpierniczyłam 3 małe jajeczka :oops: :oops: :oops:
Jestem beznadziejna :twisted: :twisted: :twisted:
Przy okazji nakrzyczałam na mamę :roll: :roll:
W ramach kary pochodziłam trochę na steperku i zrobiłam 100 półbrzuszków :roll: no... zamierzam jeszcze 100 zrobić ;)
Kasikowa oj nadal jeszcze są ;) trochę mniejsze ale jednak są :roll:
Wampirku a może ją zbije? :D Mam w domu jeszcze jedną wagę - taką bardziej optymistyczną :D na niej ważyłam 73,5 :D
czukierasku ja nie potrafię nie wchodzić na wagę! znaczy się na diecie nie potrafię, bo jak się nie odchudzałam to za żadne skarby nie chciałam na nią wejść :D
A co do solarki to wiem, że uzależnia ;) w sumie to chodzę już ponad 10 lat :roll: startuję na wiosnę i kończę jesienią ;) Pierwszy karnet, lub pierwsze dwa chodzę 2 razy w tygodniu (tak żeby się ładnie opalić) a potem raz w tygodniu w celu utrzymania opalenizny ;) Zimą daje skórze odpocząć ;)
Witam witam towarzyszkę podrózy. Dzieki za odwiedziny. Ja póki co ograniczyłam sie do pierwszego posta na Twoim watku w celach orientacyjnych, ale nadrobie zaległości. W końcu tak jak mówisz trzeba sprawdzić z kim się podróżuje :)
Póki co zdazyłam zaobserwować, ze kawał dobrej roboty za Tobą. Tak bardzo pozytywnie zazdroszcze Ci tych siódemek. Mam nadzieje, ze za niedługo (pewnie jakies 3 miesiace) kopara mi opadnie jak sama zobacze taką siódemkę na wadze. Ahh jakbym chciała :)
Pozdrawiam!
postrasz swoja wage ,ze ja na nia wejde :) wtedy zobaczy ,ze ma z Toba lekko i przyjemnie :)