-
Pimbolinko - nie ważę się , bo nie chcę sobie psuć humoru. Zastanawiam się, kiedy ja wreszcie poukładam sobie wszystko.
Te spodnie, kochany Agulcu, to one się rozciągnęły i już.
Tamarku - nie lubię się ważyć, , spadek wagi oceniam po ubraniach a teraz widzę,że nic się nie dzieje, lni w jedną ani w drugą stronę, no... może w drugą to kilosek przybył albo dwa ale nieśpieszno mi,żeby się o tym przekonać.
Dzisiaj niby nie miałam zajęć ( poza 2 godzinkami ) ale zmęczona jestem. Przede mną jutrzejszy dzień, od 7.30 do 20.00 o rany, chyba się wykończę!
Powinnam zrobić prawo jazdy!!!, bo trace mnóstwo czasu na dojazdy .
-
wcale sie nie dziwie ze jesteś zmęczona!
Przecież zmęczenie to nie jest efekt jednego dnia, a Ty ostatnio ciezko pracowalas!
Oj z ta waga to chyba przesadzasz! Napewno jest dobrze.
calusek wieczorny
-
Jeju....współczuje takiego dnia...Ehh:/
Dobranoc:*
-
A ja juz zycze milego dnia!
Aby ta Twoja praca szybko minela i dzien byl lekki.
Caluski trzymam za Ciebie kciuki
-
Jasne jasne ;) Wcale się nie rozciągnęły tylko pewnie coś schudłaś ;)
No ale my będziemy twarde i poczekamy aż sie zlitujesz nad waga i na nią wejdziesz ;)
Ja zrobiłam prawko i co z tego... i tak nie jeżdżę autem.
Teraz to bym musiała wykupić parę godzin żeby sobie wszystko poprzypominać.
Zraziłam się jeżdżąc z ojcem jako pasażerem i chyba do dziś mam uraz!
Po za tym nie lubię jego auta :D
Marzy mi się yariska :D:D:D gdyby mi ktoś kupił to bym sie nawet przeprosiła ze swoim prawkiem! :)
-
Wlazłam na wagę,żebyście nie musiały się niecierpliwić. I jest tak jak mówiłam - 89 kg ani grama więcej ani mniej. Chociaż nieco się dziwię,źe nie więcej.
Dzisiaj było tak:
Sniadanie : kasza z warzywami i jogurt naturalny 0%
Obiad : pętko(!) kiełbasy jałowcowe ,papryka,pomidor
Kolacja sałatka ( sałata lodowa, ser pleśniowy, boczek w plasterkach, pomidor ogórek kiszony)
W międzyczasie gorzka czekolada.
Jestem padnięta, zobaczę, co u was i lecę spać.
-
No widizsz,nic nie przybyło:) I bardzo dobrze!:)
Hmm...Boczek?:P Tłusto:D :P
Ważne,że nie tyjesz:))
Leć spać,odpoczywaj sobie:*
-
Ja tłusto mogę bez żądnych obaw. Ważne żeby nie tłusto i węglowo :)
Może waga mi jednak ruszy, już staram się nie podjadać. Ale powiem wam,że jak nie ma świeżych warzyw to kicha. ja bym mogła jeść na okraglo cukinię, sałątę lodową i pomidory. Inne warzywa zjem, ale nie lubię aż tak bardzo.
Dzisiaj już po jednych zajęciach i po śniadanku. Jakieś te śniadanka niedonre są... musze zacząć gotować sobie kaszę, tak jak Pimbolinka.
-
Muffelku kasze są pyszne, ja sie w nich zakochałam!
I wiesz najważniejsze ze nie przytyłaś, a teraz jak nie będziesz podjadała na pewno schudniesz.
Jak chodzi o warzywa to ja nie mogę żyć bez ogórków ze szczypiorkiem i pomidorów no a z owoców bez mandarynek i jabłek.
A długo dzisiaj siedzisz na uczelni ?
-
Muffelku takie moje pytanko malutkie:
widziałam dzisiaj jak Nigela gotowała zupę bagienną : zielony groszek + mozzarelle
I strasznie ta zupa mi sie spodobała!
Myślisz ze w naszej diecie możemy?