cześć :) Dzisiejszy dzień idzie w zapomnienie, bo..nie warto o nim pamietać...Nawaliłam :oops:
Myślałam, że nikt już mi nic nie odpisze, że nie dostane wsparcia...a tu miła niespodzianka :D
Dzieki Dziewczyny :wink: Juz miałam zapomnieć o tej stronie ale cos mnie ciągnęło żeby jednak tu zajrzeć...może przeznaczenie :wink: hi hi
Ja nie wierze w żadne opracowane diety, bo jak do tej pory żadna sie u mnie nie sprawdziła na dłużej, np.po kopenhaskiej schudłam około 4 kg, ale zaraz przybyło bo nie umiałam z niej dobrze wyjść....
Chyba po prostu ogranicze jedzenie, zakazane będe omijać z daleka, a zaprzyjaźnie sie z rowerkiem i karimatka :wink:
Jeszcze raz dzięki a jutro zajrze z samego rana, żeby nabrać motywacji na pierwszy dzień diety i ....oby mi się udało :wink: