Pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!
Mój szef z przypływie cieplejszych uczuć poszedł na zakupy i kupił mi czekoladową Princesse Max która leży przed moimi oczami i krzyczy "zjedz mnie, zjedz mnie ..."
Będę silna, muszę być silna!!!
Wersja do druku
Pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!
Mój szef z przypływie cieplejszych uczuć poszedł na zakupy i kupił mi czekoladową Princesse Max która leży przed moimi oczami i krzyczy "zjedz mnie, zjedz mnie ..."
Będę silna, muszę być silna!!!
Musisz wyedukowac swojego szefa!!!! A czekolade to schowaj na prezent? I jak najszybciej wydaj? Poptraktu jak te hobbitowe "fathomy" (o ile dobrze pamietam nazwe) - prezent, ktorego glowna funkcja jest by go przekazac dalej :)Cytat:
Zamieszczone przez nargila
Nie masz gdzies jakis dzieciaczkow w poblizu na pewno sie uciesza, że slodyczy ja tak zawsze robie :)
Nargilia zaispirowałas mnie tez chce w wakacje gubic po kg tygodniowo, zazdroszcze Ci troszke tej silki ale w mojej miescienie na silke chodza tylko napakowani chlopcy lub pannienki ich podrywające.. nie wiem co bym miala tam rabic ani czy ktos by mnie wpuscil...
mi trenerka mowila ze moj puls powinnam miec w granicach 129-140Cytat:
Zamieszczone przez nargila
zazwyczaj mam 136, czasem 146 , tak sie waha. Na orbiterku mam zawsze wyzszy niz na rowerze, bo tam sie wiecej pracy wklada.
ja cwicze 5 razy w tyg. i nigdy nie mam zakwasow. czsami jestem zmeczona jak mam taki marotn dzien po dniu, ale zakwasow zero. najpierw orbiterek potem cwiczenia silowe, i na koniec rower. calosc trwa ok.1,5-2 h.
aha i przy cwiczeniach silowych nie jest wazne obciazenie, tylko liczba powtorzen i czestotliwosc. Im wolniej dane cwiczenie sie wykonuje tym lepiej, bo miesnie wkladaja wiecej pracy w to :) tak mi prznajmniej mowiono tam, i zawsze jak cos za szybko robie to zwracjaa uwage zeby wolniej.
Witam,
na wstępie chciałabym podziękować za odwiedziny. Po drugie niefortunny prezent od szefa bardzo smakował mojemu dziadkowi :) Po 3 nie wiem czemu ale wydaje mi się, że przybrałam na wadze jakieś 0,5kg, a nie jem więcej niż zazwyczaj, jedyna zmiana to ta siłownia. Czy to możliwe żeby po 3 dniach intensywnych ćwiczeń przybrać trochę na wadzę? Nie wydaje mi się, ale w sumie nie czuję się specjalistą w tej dziedzinie.
Po siłowni czuję się świetnie, mięśnie w ogóle mnie nie bolą. Jedyne miejsce które mi dokucza to pachwiny, ale to chyba na orbiterku sobie rozciągnełam za mocno i dlatego.
No i wracam do tematu tego tętna, pulsu itp. Więc albo te maszyny są dziwne na siłowni ale jak tylko wchodzę na sprzęt od razu mam 152 "czegos tam", a jak ćwiczę to jest w okolicach 158-172 "czegos tam" Trudno mi okreśłić czy to jest na pewno to, ale w miejscu gdzie się to wyswietla jest znaczek serca wiec ... Chyba muszę zainwestować w przyrząd do pomiaru tętna.
VACU LINE - super sprzęt. Na razie byłam tylko 2 razy ale rozmawiałam z dziewczyną która wczoraj ćwiczyła na maszynie obok i mówiła, ze jej koleżanka zrzuciła ćwicząc na tym po 5cm w każdym wymarzonym miejscu. Jest to dosyć droga inwestycja, ale nie palę, nie piję (w dużych ilościach), nie chodzę na solarium wiec postanowiłam wydawać pieniądze na siłownie i własnie ten vacu line.
Rozmawiałysmy kiedyś na temat balsamów. Więc od ponad 3 tygodniu używam Soraya nawilżający redukujący celulit i rozstępy i ze spokojnym sumieniem powiem, ze działa. Zazwyczaj rozstępy wychodziły mi podczas odchudzania a teraz nic (tfu tfu tfu odpukać), co prawca stare nie zmniejszaja się na razie ale te powstałe nigdy już nie znikną więc się nie łudzę za bardzo. Co do celulitu to śłicznie znika. Nie twierdzę ze mam już skórę jak doopcia niemowlaka, ale są znaczne postępy. Wcześniej jak stałam to na nogach tworzyly się bruzdy celulitu, a teraz to muszę naciagnąć skórę zeby się pojawił. Naprawdę polecam.
Dzisiaj postaram sie wygospodarować troche czasu, zeby Was poodwiedzać bo aż wstyd :)
Pozdrawiam!!!
Och fajnie masz z tym VACU LINE. Zachęcona sprawdziłam, co to jest i jak to działa. Już się tak napaliłam, że zaczęłam szukać gdzie we wrocku można na to pójść. No i skicha doczytałam, że nie wskazane dla osób z problemami z żyłami. Chciałabym coś wiecej się dowiedzieć jak to wpływa na żyły. Napisz ile kosztuje taka przyjemność i ile trwa 1 sesja.
U mnie celulit dalej straszy nawet jak stoje. Niby jest jakaś poprawa ale zaczynam wątpić, że się go pozbędę, chociażby w takim stopniu jak Ty :(.
z tym tentnem to masz racje, na poczatku jest strasznie wysokie. ale jak pochodzisz troche na silke, to Ci sie ustabilizuje. Bo na poczatkju to dla organizmu duzy szok taki wysilek.
tez mialam ponad 170
:shock: :shock: na poczatku. a teraz juz jest w normie, tyle ile ma byc.czasami na orbiterku wyzsze, bo tam wiecej sie rpacy wklada :)
Hejka,
Marg75 - jedna sesja trwa 30 minut i kosztuje 25zł. Jeżeli kupi się karnet to 10 wejść kosztuje 200zł czyli zaoszczędzone 50zł. A te 10 wejść to takie minimum, zeby był efekt. Moim zdaniem się opłaca bo nie dosyc, ze się chudnie to na dodatek likwiduej celulit i w to akurat wierzę, bo w trakcie ćwiczeń ma sie uczucie jakby wysysało z człowieka wszystkie tłuszcze :D Moze się łudzę, ale to się okaże, a wynikami podzielę sie z Wami jak skończę 10 sesji.
emenyx2prim - dobrze by było gdyby się unormowało. Najlepsze jest to, że ja w ogóle nie czuje zmęczenia, nie wiem co to jest zadyszka i nie wiem kiedy powinnam zwolnić. Te ćwiczenia (głównie na orbiterku i rowerku) są dla mnie tak przyjemne, ze mogłabym ćwiczyć godzinę biorąc pod uwagę samo zmęczenie. Wczoraj na orbiterku cwiczyłam pół godziny bez przestanku i zeszłam z niego tylko dlatego, ze zaczeły mnie boleć troche pachwiny.
niezle wyglada to VACU, ale kurcze podobnie jak Marg mam problemy z zylami :(
trudno sie mowi, trzeba cos dla siebie znalezc.
mysle ze po 3 dniach cwiczen miesnie mogly Ci juz na tyle urosnac zeby odczuc to na wadze na plusie...ale potem na leb na szyje kg beda leciec...
pozdrawiam i owocnego silkowania!
Nie, to nie jest możliwe ...Cytat:
Zamieszczone przez nargila
Powiedziałbym, że jeśli nie czujesz ćwiczonych mięśni następnego dnia to te ćwiczenia są zdecydowanie za łatwe - spróbuj wyliczyć ile dla każdego ćwiczenia jest maksymalne obciążenie, które jesteś w stanie użyć i wykonać prawidłowo 1-2 powtórzenia i zacznij używać od 70% niższego obciążenia (by nie przesadzić - najlepiej sama dobierz!), stopniowo zwiększaj z tygodnia na tydzień i zapisuj by móc obserwować dłuższe zmiany. I co bardzo ważne daj mięśniom czas na regeneracje, minimum 48 godzin. To są takie zupełnie podstawowe informacje do skutecznych ćwiczeń siłowych.Cytat:
Po siłowni czuję się świetnie, mięśnie w ogóle mnie nie bolą. Jedyne miejsce które mi dokucza to pachwiny, ale to chyba na orbiterku sobie rozciągnełam za mocno i dlatego.
Zacznij od dobrego zegarka ze stoperem i policz tętno na 10 sekund i pomnóż przez sześć (dokładniejszy wynik jeśli policzysz w ciągu 60 sekund ale po duzym wysiłku w ciagu 60 sekund tempo szybko spada więc wynik nie jest bardzo miarodajny) i porównaj do tego co intrument pokazuje. Instrumenty wbudowane w sprzęt są mało dokładne kiedy dłonie są spocone - jedyne dokładne podające na bieżąco tętno to takie które używają opaski zakładanej na pierś.Cytat:
No i wracam do tematu tego tętna, pulsu itp. Więc albo te maszyny są dziwne na siłowni ale jak tylko wchodzę na sprzęt od razu mam 152 "czegos tam", a jak ćwiczę to jest w okolicach 158-172 "czegos tam" Trudno mi okreśłić czy to jest na pewno to, ale w miejscu gdzie się to wyswietla jest znaczek serca wiec ... Chyba muszę zainwestować w przyrząd do pomiaru tętna.
Jakie jest najwyższe tempo które widziałaś? Nie wiem ile masz lat ale dobre oszacowanie masymalnego tempa to 220-wiek - u mnie niby wychodzi 188 ale widziałem temp i 195 więc to tylko szacunkowy wzór.
Też pozdrawiam!Cytat:
Pozdrawiam!!!
Alek - max jakie u siebie dostrzegłam to 172. mam 22 lata więc według Twojego wzoru wynika, że 198 to mój max. Co do siłowni to tak jak mówisz muszę zaraz bardziej się pilnowac. Zastanawiam się czy w ogóle warto mi wykonywac cwiczenia na nogi ponieważ wystarczajaco umięsniają się na rowerku, bieżni, stepperze czy orbiterku. Na górę do "działu atlasów" będę chodziła tylko, zeby powiczy brzuch i ręce.
Dzisiaj poszłam dla relaksu na rolletic (świetny relaks dla mięśni), a potem wskoczyłam tylko na vacu zeby zachow ciągłoś. Wynik osiągnełam następujący: czas trwania - 30 minut, prędkoś stała - 6km/h, dystans - 3km, iloś spalony kalorri - 307!!! Yea!!!!!!!!!!!
Zapomniałam Wam wczoraj napisac. Egzamin zdany na 3 czyli ocena jak dla mnie jak najbardziej zadawalająca. Dzięki za wsparcie :)
Gratuluję zdania egzaminu! :wink:
JA dzisiaj może wybiorę się na siłownie, jak moja kuzynka współtowarzyszka też sie zbierze :roll:
Milego dnia!
Dołączam się do gratulacji :)
Ja muszę zacząć się rozglądać za jakimś fitnesem lub basenem, bo chciałabym iść od września.
ja tez sie dolaczam do gratulacji!
tak ale ten wzor to tylko przyblizony.Cytat:
Zamieszczone przez nargila
Warto wszystko cwiczyc ale tak by sie zmeczyc - jesli jest za latwo to zwieksz obciazenie ;)Cytat:
Co do siłowni to tak jak mówisz muszę zaraz bardziej się pilnowac. Zastanawiam się czy w ogóle warto mi wykonywac cwiczenia na nogi ponieważ wystarczajaco umięsniają się na rowerku, bieżni, stepperze czy orbiterku. Na górę do "działu atlasów" będę chodziła tylko, zeby powiczy brzuch i ręce.
Dobre tempo!Cytat:
Dzisiaj poszłam dla relaksu na rolletic (świetny relaks dla mięśni), a potem wskoczyłam tylko na vacu zeby zachow ciągłoś. Wynik osiągnełam następujący: czas trwania - 30 minut, prędkoś stała - 6km/h, dystans - 3km, iloś spalony kalorri - 307!!! Yea!!!!!!!!!!!
Marg75 możesz tu podesłać link albo najlepiej wkleić treść o tych żyłach i vacu. Ja też mam problem i chciałabym doczytać głębiej na ten temat, bo chciałam iść od sierpnia, a tu zaczynają się schody :( U nargili widać efekty, więc chciałam też się zapisać. W necie nic nie znalazłam póki co (może nie doczytałam uważnie :oops: ), mówią tylko o efektach pozytywnych, a o przeciwwskazaniach nic.Cytat:
Zamieszczone przez Marg75
Hejka wszystkim.
Zrobiłam sobie prawie 2 dni przerwy w zaglądaniu na forum, ale jakoś czasu nie było.
Moja waga stoi i się nie rusza. Przyznaję bez bicia, że trochę wykraczam poza moją przepisaną dietę ale moje grzechy maja tylko i wyłącznie postac owoców. No jest lato i po prostu nie mogę się powstrzymac patrząc na te piękne brzoskwinki, morele ... Na szczęście czeresnie juz się skończyły bo je też mogłam jeśc kilogramami. Pod tym względe to lato mogłoby się juz skończyc. Wiem, że to lepiej iż jem owoce a nie czekoladę, batony czy chipsy aczkolwiek owoce też mają wiele cukrów. Musze się jakos powstrzymac ale nie wiem jak. Wrrr
wczoraj byłam na imprezie. podsumowując nie wypiłam dużo bo 2 małe kieliszki czerwonego, wytrawnego wina, 2 szklanki soku z czarnej porzeczki, jedno duze piwo. To piwo na koniec było już zbędne ale coż chciało mi sie pic :D Powiedzcie, ze to nie jest az tak duże przestępstwo. Chciałabym móc na usprawiedliwienie powiedziec, ze dużo tańczyłam, ale to mimo wielkich chęci nie jest prawdą ponieważ szła z nami koleżanka która raczej nigdzie nie wychodzi i nie tańczyła i starałam sie jej towarzyszyc bo inni mieli to w D.... czyli cały wieczór spędziłam biegając od stolika do parkietu na kilka piosenek i tak w kółko :/
Mam nadzieję, ze u Was dietkowo lepiej niż u mnie.
Marg75 gratuluję spadku wagi. przegoniłas mnie :) Mam nadzieję, ze to bedzie pozytywnym mobilizatorem do porzucenia tych moich owoców :)
Dzieki wszystkim za odwiedziny. Pozdrawiam.
hej, gratuluje zdania egzaminu :) wiesz co ja czasem po pieiw jestem nawet lzejsza :)
Spróbuj podzielić na mniejsze porcje i wkładaj w mniejsze naczynia - będzie wizulanie więcej do jedzenia :)Cytat:
Zamieszczone przez nargila
Bieganie ot dobrze a alkohol to to tylko kilkaset kcalCytat:
wczoraj byłam na imprezie. podsumowując nie wypiłam dużo bo 2 małe kieliszki czerwonego, wytrawnego wina, 2 szklanki soku z czarnej porzeczki, jedno duze piwo. To piwo na koniec było już zbędne ale coż chciało mi sie pic :D Powiedzcie, ze to nie jest az tak duże przestępstwo. Chciałabym móc na usprawiedliwienie powiedziec, ze dużo tańczyłam, ale to mimo wielkich chęci nie jest prawdą ponieważ szła z nami koleżanka która raczej nigdzie nie wychodzi i nie tańczyła i starałam sie jej towarzyszyc bo inni mieli to w D.... czyli cały wieczór spędziłam biegając od stolika do parkietu na kilka piosenek i tak w kółko :/
Nie porzucaj tylko uważaj by nie za dużo ;)Cytat:
Mam nadzieję, ze u Was dietkowo lepiej niż u mnie.
Marg75 gratuluję spadku wagi. przegoniłas mnie :) Mam nadzieję, ze to bedzie pozytywnym mobilizatorem do porzucenia tych moich owoców :)
znalazłam coś takiego:Cytat:
Zamieszczone przez anam22
http://www.cosmedica.szczecin.pl/pra...4%85-w-oczach/
nargila nie przejmuj sie, waga kiedys musi zaczac spadac - poki nie rosnie to jest dobrze
milego dnia
Jak na razie się zbytnio nie przejmuję ale ostatnio okazuje się, ze cierpliwość nie jest moją mocną stroną :/ Na dodatek znowu dostałam okres. Nie wiem czy pamiętacie ale wczesniej pisalam, że mam z nim problemy bo pojawia się srednio co 18 dni. No więc widzę poprawe bo teraz dostałam po 21 dniach więc to jest dobra oznaka, ale wkurza mnie, ze znowu go mam przez co nie chudnę. Na domiar złego w środe mam wizyte kontrolną u mojej dietetyczki co zonacza, ze znowu nie pojawi się na wadze moja prawidłowa waga tylko ta "spuchnięta od okresu". Wrrr
Za godzinkę lecę na siłownię musze spalić troche kalorii zeby poczuć się lepiej :)
Ja chce chuść chuść chuść :twisted: !!!!!!!!!!!!!!!!
A co to znaczy :twisted: ?Cytat:
Ja chce chuść chuść chuść !!!!!!!!!!!!!!!!
Chudniesz, chudniesz i jeszcze raz chudniesz. No chyba, że się obżerasz z tej okazji :evil:. Okres powoduje zatrzymanie wody a nie tłuszczu ;). Jak nie jesz więcej, to wszystko jest OK. Jak się @ skończy to waga spadnie szybciej i wszystko się wyrówna :).Cytat:
Zamieszczone przez nargila
Hejka Nargila!
Widzę, ze pomimo dorobnych złośliwości losu trzymasz się dzielnie - to mnie cieszy!
Bardzo podoba mi się dumna postawa i ćwiczenia - wzorowa sprawa - muszę Cię pochwalić bo za ruch będę chwalić zawsze więc:
Nargila, pięknie ćwiczysz - jesteś dla nas wszystkich wzorem ;-))
Ja już wróciłam powiedzmy z urlopu :lol: i mam nadzieje że "nić wsparcia" między nami wić się będzie nadal, a teraz pozdrawiam!
nie pamietam z wczesniejszych watkow ale czy bylas u lekarza z tym okresem? wierze ze to moze byc wkurzajace, ledwo sie skonczy to juz sie zaczyna...
cwicz dalej a waga bedzie spadac!
Ja mialam na odwrót z okresem, mialam w bardzo duzych odstepach. Poszłam do lekarza i wyszly mi jakieś wachania testosteronu. Zapisała mi na to diane 35 teraz wszystko ok, biorę już ostatnie opakowanie... Nareszcie bo przez ta cholerna pugułę zatrzymuje mi się woda w organizmie i z tąd ten cellulit..
A ja dziś kupilam spodenki w rozmiarze XL zamiast XXL :)
:shock: Kurde nie wiedziałam, że tabletki to m.in. przyczyna cellilitu. Człowiek całe życie się jednak uczy, a i tak głupi umiera.Cytat:
Zamieszczone przez mmaarriiaa
Moje gratulacje. Ach pewnie od razu lepsze samopoczucie i tak jakoś lżej na sercu :DCytat:
Zamieszczone przez mmaarriiaa
ja wychodzę z załozenia ze wszystko co sztuczne sprzyja powstawaniu cellulitu - dlatego od pewnego czasu staram sie ograniczać żarcie z torebek itp, no całkiem nie potrafię się bez tego obejść, ale im wiecej tych nieznanych nazw w składzie tym więcej grudek na udach - tak się odstraszam od tego śmieciowego pokarmu ;-)
Zgadza się. Ja się tak załatwiłam w ro kczasu, 15 kg więcej + cellulit, którego nigdy wielce nie miałam, a teraz gołym okiem widać. A winą mogę obarczać tylko siebie no i wszelkie zapiekanki, KFC, McDonaldy itp. Przez ponad rok dojeżdżałam 50 km w jedną stronę do pracy i tak się zaczęło. Zamiast isć do sklepu i kupić coś normalnego to ja cyk do baru. Nie dosyć, że w biodrach, nogach i wszędzie indziej przybrało to na dodatek w portfelu kasa uciekała dwa razy szybciej niż przy normalnym żywieniu się. Także nie polecam. Udało mi się wrócić na normalną drogę na szczęście :lol:Cytat:
Zamieszczone przez magdahi
Cześć wszystkim. Przepraszam, ze długo nie pisałam ale podczas mojego dwutygodniowego pobytu w domu rodziców którego pilnowałam podczas ich wyjazdu ktos (czyt. anam22) rozwalił mi komputer i nie działa. Oczywiście pewnie ona napisze, ze go nie dotykała, ale cóż samo nic się nie psuje.
Marg75 - dzięki za zapewnienie, ze w trakcie okresu człowiek też chudnie tylko dlaczego wtedy czuje się 2 razy ciezszy i cały czas ma ochote jeść :/
Magdahi - dzięuję za miłe słowa. Ty to umiesz pokrzepic człowieka.
Verseau - nie byłam jeszcze u ginekologa bo pamiętam o nim jak mam okres, a jak mi sie skonczy to jestem tak szczęsliwa z tych kilku dni bez niego, ze nie mam czasu iść. Wiem wiem to nie jest wytłumaczenie, ale dzisiaj ide do dietetyczki porozmawiam z nią i potem pójdę do gina.
mmaarriiaa - no właśnie to jest kolejny czynnik dl aktórego eni chce isć do ginekologa. Zapisze mi Bóg wie co i będę tyć :/
anam22 - to Ty nie wiedziałaś, ze od chemii celulit powstaje. No tak jak sie całe życie było szczupłym to się takimi rzeczami nie interesowało. A wiedziałas, ze od tabletek można też przytyć? :P
A swoja droga jestem szczęśliwa. Wczoraj nareszcie pojechałam nad jezioro. Solidnie się wypluskałam i totalnie zrelaksowałam, potem wskoczyłamna vacu line i dzisiaj waga wróciła do normy. Tzn równe 97kg bo ostatnio to już pokazywała znowu 98 :/
Jedna czarna chmura nad moim dzisiejszym dniem. Wizyta u dietetyczki a ja znowu mam okres. <killer>
Pozdrawiam i dziękuję Wam wszystkim, ze jesteście.
Aha chciałabym z osobna jeszcze podziękować anam22 mojej siostrzyczce która codziennie dzielnie szykuje mi każdy posiłek i dzięki której to odchudzanie cały czas idzie do przodu :*
Ja zaczynając brac te tabletki wiedziałam, że mogę przytyć w sumie przez 4 opakowania przybyło mi 6-7 kg. Jednak stwierdziłam, że moje zdrowie jest ważniejsze niż mój ładny wygląd. Ja bym Ci proponowala zapytać Twojej dietetyczki co by Ci doradziła w tej sprawie. Ja jak pójdę teraz do ginekologa to poprosze ją nawet o droższy lek a żeby tylko nie zatrzymywal wody w organizmie. Choć mam nadzieję, że już nie będę musiała nic brać :) Powiem Wam, że kazdy organizm tez inaczej toleruje lek ja przytyłam tylko 7 kg są osoby które przytyły więcej a są takie które schudły... Lekarz lekarzem, możesz iść się zapytać porozmawiać, nikt Ci na siłe nie wciśnie leku do gardła, najwyżej nie wykupisz recepty...
Zgadzam się też z Marg75 co do jedzenia w barach... Myślę, że najlepszy w walce z cellulitem jest sport, wszystkie balsamy to tylko wspomagacze...
Pozdrawiam
no to koniecznie do gina...tabletek nie mozna sie bac...ja nie przytylam po nich wiec spokojnie... a lepiej wczesneij dzialac niz pozniej, nie mowiac ze Ci taki cykl zycie uprzykrza:)
powodzenia u dietetyczki!
Nargila!
jeśli chodzi o słowa mmaarriii Ja bym Ci proponowala zapytać Twojej dietetyczki co by Ci doradziła w tej sprawie. ja właśnie chcialam napisać to samo.
A co do gina - tez trzeba się wybrać, a co do pigulek to od samego brania to się nie tyje, apetyt może się zwiększyć fakt, ale przeceiż u kogoś kto świetnie radzi sobie na diecie to chyba i to nie straszne, co???? :wink:
Cześć wszystkim,
postarałam sie Was wszystkie odwiedzic choćby na chwile, a u siebie napiszę coś po proacy bo jest tego sporo a terminy gonią. Więc mam nadzieję, ze do wieczora. Pa!
Do wieczora :lol:
Nargila
praca, praca - dziś dalam ciała w pracy i jestem do tyłu na jakieś 1/5 swojej pensji :roll: zaraz przyjdzie szef - jeszcze o niczym nie wie, ale zaraz mu powiem, oj dziś chyba nie jest mój najlepszy dzień :shock: ale naturlanie staram się nie przejmować za bardzo.
Do zobaczenia wieczorem!
i jak u dietetyczki bylo?
milego dnia!
Witam!
na wstępie chciałabym przeprosić, ze mimo zapewnień wczoraj wieczorem nic nie napisałam. Powód jest prosty. Spałam :) Wczoraj wróciłam z pracy i na kilka minut się położyłam, zeby odpocząć. Obudziłam się o 23.00 kiedy to znalazłam w sobie tylko tyle siły zeby się umyć i iść dalej spać. Reasumując spałam jakies 13h. Po wczorajszym męczącym dniu w pracy zasłużyłam sobie na ten mały relaks. Dzisiaj od rana byłam gotowa do dalszych zmagań z klientami którzy przynoszą dokumenty na ostatnią chwile i chcieliby mieć podane ile muszą zapłacic podatku najlepiej z miejsca, a ja robotem nie jestem. A fajnie by było bo bym się zaprogramowała na szybkie chudniecie i w 2 dni byłabym laska na maxa :D
Spotkanie u dietetyczki było udane. Na jej wadze wyszło, ze od początku diety schudłam 10kg, ale trzeba wziać poprawki na to, że u niej nigdy nie ważę się przed jedzeniem tylko po 3 posiłkach, zawsze w ciuchach i butach no i, że ostatnio zmieniła wagę. Ja sie bardziej sugeruję moja wagą która informuje mnie, ze schudłam juz 13 kg :D Aczkolwiek ona z tych 10kg jest bardzo zadowolona i mówi,że lepiej szybciej nei chudnąć.
Po drugie dała mi rozpiskę ile jakich owoców mogę jeść w zamian za normalne posiłki. czyli jak mam chcice na owoce (co ostatnio częśto występuije) to odpuszczam sobie normalną kolacje i w zamian za nią jem 25dkg brzoskwiń, 25 dkg grejfruta czy 20 dkg pomarańczy ... Oczywiście wszystko juz w przeliczeniu bez pestek i skóry.
Po trzecie kazała mi iść do gina, ale jeśli mi przepisze jakies tabletki to wczesniej mam sie skontaktować z nią. Tabletki same w sobie nie powodują tycia ale zmozone łaknienei o czym pisałyście i jak ona zobaczy co mi zapisał to pozmienia mi tak dietę, zeby to łaknienie zminimalizować.
A po czwarte co juz nie jest zwiazane z wizyta u dietetyczki to dzisiaj rano moja waga pokazała lekko powyzej 96kg czyli ruszyła w dół!
A po piąte to na razie kończę bo mój szef strasznie sie dzisiaj koło mnie kręci a po co ma widzieć co ja tu robie :D
Do później laski.