-
Tak, tak, zgadzam sie w 100 %. Ja na kilka dni, a nawet tydzien przed jestem rozdrazniona baaaaaaaaardzo, wszystko mnie wkurza i tylko bym ryczala. Potem ten bolacy i napecznialy brzuszek!!! Ale powoli wszystko wraca do normalnosci i nie jest tak najgorzej :)
Gwiazdeczko, trzymaj sie cieplutko i czekam na raport jak poszla dzisiaj dietka.
Trzymaj sie dzielnie w tym tygodniu!
-
Tak jak piszą dziewczyny - wszystkie mamy napady głodu przed @. Ja aż się boję bo zaczęłam odchudzanie po więc będzie mi naprawdę ciężko. Wtedy zawsze mam ochotę na słodycze w przerażających ilościach....
-
ja o dziwo nie mam napadu na słodkosci, ale jak już to 1 czekoladka to nie cała tabliczka czekolady więc można jakos to przeżyć...
-
oj Gwiazdeczko wiadome ze kobiety przed @ maja ochote na różne rzeczy;p i wydziwiaja z jedzonkiem...ale to sie wybacza;p ja akurat nie mam takich ataków jedzeniowych ;p no chyab ze ogorki jem zawsze w trakcie..;p kiszone i korniszone;p mmmm uwieklbiam ;p
a jak tam poniedzialek na dietce?
-
Dzień 14:
Dziś, też nie jest cudownie....
Rano, nie było najlepiej. Dostałam już @ i wszystko wraca do normy.
Jutro już powinno być wszystko w porządku :D
Na śniadanko już sobie zrobiłam sałatkę warzywną :D
Nie mam na razie czasu żeby piasać...
-
Trzymaj sie cieplutko!!! :D
-
-
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
-
Gwiazdeczko Slonce Ksiezycu!!!!! Co u Ciebie? Odezwij sie!!! Tylko sie nie poddawaj, jestesmy z Toba!
-
Nie poddałam się nie ma co :D
za dużo kilogramów już poszło w nie pamięć....
Na szczęście sprawy okresowe, już się powoli normują. No, prawie, bo jaz zawsze jestem na lekach przeciwbólowych i cały czas śpię.... Nie nawidzę tych pierwszysch dni.
Ciekawa jestem co tam u Was, bo Was trochę zaniedbałam, ale mam nadzieję, że wybaczycie mi :?: :D