dzieki za odwiedainy ja juz drugi dzien na diecie i idzie mi super a co najwazniejsze staram sie ruszac i nawet mi to jakos wychodzi :wink:
Wersja do druku
dzieki za odwiedainy ja juz drugi dzien na diecie i idzie mi super a co najwazniejsze staram sie ruszac i nawet mi to jakos wychodzi :wink:
hej, ja wpadam z rewizytą :) dzieki za odwiedziny na moim watku jak bede miala wiecej czasu przeczytam Twoj
pozdrawiam pa
No hej:D Dzięki za wizytkę u mnie:) Ty widze pełna zapału dziewczyna jesteś:D No...studia:D Studenci... :P Trzeba sie brać do roboty:d Powodzenia zycze:D
Minne
tym razem zwyciężymy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!
zajrzyj do kasigrubej
Cześć dziewczyny, dzięki za odwiedziny. Kurcze to forum to jest taka motywacja dla mnie ;) Jak odchudzałam sie te dwa lata temu to wyniosłam stąd dużo wiedzy, ale nie udzielałam się a to jednak zupełnie co innego.
Moja wstrętna mamusia :twisted: właśnie zrobiła babeczki z kremem i truskawkami a ja już po nie wyciągałam rękę i wtedy... no , ale kurcze co napiszę na forum, nie mogę jej zjeść :D i nie zjadłam ;)
Teraz idę na obiadek , jeszcze wieczorem się wyspowiadam co wszamałam ;)
Pozdrowienia
O mamusiu..babeczki z kremem i truskawkawmi...MNIAM!!! Zaraz mi jezyk do tyułka ucieknie!!:D Brawo:) Oby ta silna wola się trzymała Ciebie jak najdłużej:D
I nie zjadłam tych babeczek!!!! Ale do lodówki sie nie zbliżam ;)
Mój jadłospis:
Śniadanie :płatki z jogurtem
II Śniadanie: truskawki
Obiad: tarta z soczewicą i papryką
Kolacja: Jabłko i płatki
Znowu sporo owoców i węgli , ale zobaczymy jak na to zareaguje może kilogramy spadną ;)
W poniedziałek się dowiemy ;)
A teraz jeszcze na rowerek i poćwiczyć trochę na piłeczce i z hantelkami :)
Pozdrowienia ;)
Jakie masz hantelki? Bo ja tylko 1 kg... :roll: Ale na aerobiku mam 0,75 kg,więc w domku cięższe :lol:
dzielna dziewczyna nie zjadła babeczek :lol:
Hmm..tylko nie wiem,czy 1000 kcal tu jest...to zależy od tej tarty ile miała kalorii no i ile tych truskawek i płatków zjadłas...:P
Hantelki mam ze zmienną wagą do 5 kg :) A lepiej używać lżejszych i robić 30 powtórzeń niż za ciężkie i po pięciu nie mieć siły ręki podnieść.
No więc dzisiejszy jadłospis (napisze kalorie, żeby nie było, że za mało). Ja się pilnuje żeby nie jeść mniej niż 1000kcal bo przy poprzednim odchudzaniu pomimo, że też było 1000 a potem już nie schodziłam poniżej 1200kcal nie miałam okresu :( i nie wiem czemu i lekarze też nie wiedzieli, niedowagi nigdy nie miałam :lol: Mam nadzieje, że tym razem wszytko będzie w porządku ;)
Śniadanie
jogurt - 90 kcal
płatki- 110,7 kcal
II Śniadanie
truskawki 140 kcal
Obiad
tarta 380 kcal
Podwieczorek
jabłka 150 kcal
Kolacja
twarożek wiejski z migdałami i dżemem 163 kcal
RAZEM 1033,7
wczoraj było więcej truskawek i dlatego nie było twarożku :)
Ćwiczenia- 40 min rowerek i godzina tenisa chociaż mało intensywnie bo uczyłam moją mamę podstaw :) muszę sobie wyszkolić przeciwnika chociaż sama gram nie za dobrze ;)
Pozdrawiam i wytrwałości w diecie życzę :)
Pyszniaste jedzonko:D
No i ten tennis...Na pewno dużo se spala latając z rakietą:D