Gratulacje przełamania się i pójśćia na fitness :D
Pozdrawiam i miłego dnia :D
Wersja do druku
Gratulacje przełamania się i pójśćia na fitness :D
Pozdrawiam i miłego dnia :D
Kolega Alex to bardzo mądry człowiek !! 1600 to nie tragedia. Ja się odchudzam na diecie 1500 kcal i waga leci i Ty też od tych okruszków nie przytyjesz.
Co ważne - teraz się nie załamuj, bo zaprzepaścisz wszystko. Wpadki mogą się zdarzyć każdemu, byle nie za często. Zapomnij o tym i nie daj się więcej !!
A fitnesu zazdroszczę... I duma mnie rozpiera w Twoim imieniu, żeś lasce pokazała, jaka z niej ofiara losu ;)
Mnie bardzo bawi jak widzę taką koślawą gwiazdę... nie umie zrobić skłonu, odpada po 10 brzuszkach...
Dzięki za dobre słowa ! Dziś jestem bardzo z dnia zadowolona. Zjadłam tyle ile powinnam zjeść.
:arrow: 2 kanapki z pełnoziarnistego chleba z pomidorem, strąk papryki
:arrow: pierś kurczaka duszona w jarzynach, pomidor
:arrow: danie jednogarnkowe : fasolka z puszki w pomidorach, papryka, brokuł, oliwki
Razem: 1120 kcal No i co wy kochani nataką kaloryczność i taki jadłospis? Chyba nieźle, no nie?No i ruch też był... a mianowicie spędziłam 2 godziny grając w... golfa :shock: Aż mi się wierzyć nie chce, że dałam się namówić. Znajomy jest zapalonym golfistą i namówił mnie na 8-godzinny kurs, po którym zdaje się egzamin ( tak, tak...żeby móc grać w golfa na polu z prawdziwego zdarzenia trzeba zdać na tzw "zieloną karte"). No i dałam się namówić i mi się strasznie podobało. Ale wróciłam zmachana. Jeśli komuś się wydaje, tak jak mi do tej pory, że golf to taki sporcik jak szachy...to niestety się myli. To ile ja się naskłaniałam , ile się kijem namachałam...no i cały czas nisko na nogach....uffff. :wink:
Cześć Yriaa :D
Wpadłam, poczytałam, kurcze jestem pod wrażeniem :)
Najbardziej mnie rozbawiłaś tą laską/gwiazdą :)
Masz świetne podejście do tego fitnessu :)
No i wierych wspomagaczy :)
Wróżę Ci wielki sukces
wróżka Anne ;)
http://www.merlin.com.pl/images_product/24/3532912.jpg
Czwartkowe pozdrowienia :)
No i co kochana? Zdałaś ten egzamin? Ślicznie dietkujesz :) Dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam
Świetna sprawa z tym golfem , a wydawałoby się , że pracują tylko ramiona i talia 8)
Ale do golfa to trzeba być człowiekiem spokojnym i zrównoważonym ponieważ wcale nie tak łatwo trafić w tę piłeczkę :twisted: Ja się nie nadaję , bom choleryk :D
Super dietka , teraz chyba mimo małej ilości kalorii bardziej sycąca niż poprzednio :D
Znam to z pierwszej ręki, szczególnie jak kiljem się przyłoży w tą ziiemię. Jeśli chodziesz a nie jeździsz wózkiem to spalanie kalorii jest duże - u mnie 2 godziny golfa spaliło ponad 1000 kcal (szczegóły wmoim wątku). Pozdrawiam golferkę?!Cytat:
Zamieszczone przez Yriaa
Nie jest ot aż takie trudne a satysfakcja jak piłeczka daleko (i tam gdzie się chce) poleci jest duża ;)Cytat:
Zamieszczone przez KERMIT
Hej !!!! Chciałam tylko napisać, że żyje, diete trzymam, sport uprawiam....ale nie mam internetu !!!!! :cry: :evil: :cry:
Dziękuje, że się powpisywaliście, i że pamiętacie o mnie ! Nuestety nie moge do Was żajrzeć, ale nadrobie zaległości jak mi sieć naprawią.
Alex...ja nie wiedziałam, że w golfa aż się tyle spala.... ja dziś tam 3 godziny siedziałam :shock:
A Zieloną Karte zdaje gdzieś za 2- 3 tygodnie.
Alex...skoro sam grasz, z tego co rozumiem, to może pomógłbyś mi dobrać komplet kiji? Bo ja dopiero zaczynam i się na tym kompletnie nie znam. A skoro zaczynam i ekhm...studiuje, to raczej nie wydam nie wiadomo ile na kije. Po prostu, żeby były do takiego sobie hobbystycznego grania :wink:
Pozdrawiam wszystkich !!!