W brzuszku burczy, bo sie kurczy... :)))

czukerek Śmiej się śmiej, ale przecież sporo kalorii się traci na spaniu :P

Podziwiam za zapał do ćwiczeń, mi się czasem tak strasznie nie chcę.. Ale eh dajemy radę i ćwiczymy dalej :D

Ivonpik na serio jesteś wielka... pod każdym względem..ćwiczonka dieta i wogóle.. na serioooo wielki respekt!
miłego wieczoru i dziekuje za wsparciE!! buzioleeeee

Dziś sobota więc jest szansa że już dziś podłączą Cię do świata ;)
Miłego dzionka Iwonko :*

:shock: U nas normlanie nie patrzą czy są wolne miejsca..Po prostu włazisz i tyle. Tylko czasem jest ciasno..:P
Może ja też sie w ten błonnik zaopatrzę...:P
A jak tam bieganie?:D

A właśnie...dzisiaj net Ci podłączą w domu :) Super!
Pozdrawiam Cię serdecznie! :)

Dziendoberek z domowego kata! :P

Tak, tak, masz juz podlaczenie do swiata.. :wink: Melduje, ze wczoraj zgodnie z planem wybralam sie na poranny jogging. Nie byl on jakos bardzo intensywny, ale zawsze to cos :P A dzisiaj ide na aqua fitness, mam nadzieje, ze sie "zmieszcze" :wink:

Wczorajszy dzien minal bardzo dobrze rowniez pod wzgledem dietkowym, ok 1000 kcal. Zauwazylam, ze po tej mojej przerwie znowu wystarcza mi 1000 kcal dziennie. Bo byl taki okres, pewnie ok 2 miesiace temu, ze zebym nie wiem jak sie starala, to nie moglam zejsc ponizej 1200 kcal. A teraz jem ok 1000 kcal i nie chodze glodna.

Jeszcze sie pochwale, ze znajomi kusili ciastem bananowym i pifkiem wczoraj, a ja... grzecznie odmawialam! :D

Wyczytalam u ktorej z dziewczyn domowy przepis na miksture przeciwko cellulitowi z kawa, imbirem, cynamonem... no i wczoraj zapodalam.... ulala... ale fajnie grzalo.... na pewno bede zapodawac czesciej :mrgreen: A potem przez pol godzinki masowalam moj ukochany cellulit masazerem :P

Czukerek, mi to myslenie i podjecie decyzji rowniez zajelo mnostwo czasu :roll:

Ivett, oj mi tez sie nie chce dziewczyny, no moze poza aqua fitnessem, bo tego akurat nie moge sie doczekac!

Liebe, noooo... a ja chce byc coraz mniejsza :wink: Zartuje oczywiscie Slonce i dziekuje!

Agulko, jestem juz! :P

Tamarku, jak milo Cie widziec :P Bieganie dobrze, rozkrecam sie. Nadal potwierdzam, ze blonnik mi pomaga, tylko trzeba brac bardzo regularnie.

Frukti, ja rowniez pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny!

Kochana bo to wiosna sprawia, że juz nie potrzebujemy aż tyle jedzenia!
Ja od stycznia miałam zrywy, żeby przejść na tysiaka i za cholere nie mogłam sie wbić w rytm ;) Dopiero teraz mi się udaje ;)
Słońce podziwiam za to bieganie ;) ja trochę sobie truchtam po domu :roll: :roll: ale jakoś nie mam odwagi iść pobiegać w teren... no chyba, że biegne do autobusu... ;)

Miłego dnia Słońce! Straaaasznie się cieszę, że znów z nami jesteś :)

Ja mam tak jak Aga;)
Ja Cię podziwiam za bieganie...Nienawidze biegać :mrgreen:

Aqua fitness super :) Nie wiem czy w Krakowie jest coś takiego.. Ale może najpierw muszę odważyć się iść na zwykły basen, bo póki co się wstydam :)

Witam popoludniowa pora! :P

Melduje grzecznie, ze aqua aerobik zaliczony! :P Godzinka pluskania i skakania w wodzie minela bardzo szybko, za szybko!!! :P Potem jeszcze maly spacerek byl nawet.

Na obiadek bylo 200 g kalafiorka i 100 g cycka indyczego, a do tego jeszcze kielki fasolki mung! A co! I jeszcze byl podwieczorek ... :P truskawki zalane galaretke! Tak sobie pozwolilam przy okazji weekendu!

Na chwile obecna na koncie okolo 800 kcal, tak wiec jeszcze cos wchrumam :wink:

Agus, a wiesz, ze ja o tym nie pomyslalam! W sumie to masz racje!!! Jak sobie przypomne, ze zebym nie wiem jak sie starala to nie moglam utrzymac sie w tysiaku! A teraz bez problemu... wiecej juz warzyw... fajnie jest! :P

Tamarku, ja tez wole aqua od biegania, ale chcialam cos jeszcze dodatkowo robic. Na razie sie zmuszam, ale jak dlugo to sie okaze :P

Ivett, na pewno w Krakowie sa tez zajecia! Jak ja Cie zaraz lutne "wink: z tym wstydzeniem. Ja jestem jedna z najzgrabniejszych tam! Chodza panie i dziewczyny wszelkiego rozmiaru i w kazdym wieku, tak wiec doopcia w troki i na basen! Czekam na raporcik! :P