-
Heh, a mi za niecały miesiąć też się zacznie szkoła... Ehh... Iwonko - na pewno Ci się uda wtopić w te bałwanki, jak nie do 15 do końća miesiąca, ale na pewno 8 się pokaże. Zwłaszcza, że żołnierz Tamarek przygotowuje się do uroczystego pożegnania z bałwankami, to one pewnie teraz do Ciebie wskoczą. :) Byleby się do nich nie przyzwyczaiła za bardzo. ;) Buziaki!!!
-
Hmm albo mi mój starczy wzrok szwankuje
Albo Ciebie tu dzis nie było :(
Ale na zachętę, żebyś wpadła przynoszę podwieczorek
Może Cię zapach skusi ;)
http://www.strykowski.net/zdjecia_de...wocowa_257.jpg
-
Iwonko ładnie to tak innych odwiedzać a u siebie nic nie napisać?
Ciuś Ciuś :)
Przesyłam gorące buziaki w ten zimny dzionek... brrrrrr....
-
A gdzie Iwonka :?:
U mnie była a u siebie już nie....
I co tam u Ciebie kochana :?:
Pozdrawiam
-
A no właśnie...Gdzie Ty się podziewasz?:(
-
Ivonpik gdzie Ty jesteś?
Omijasz swój wątek szerokim łukiem ;)
coś u jest nie tak :twisted:
WRACAJ SZYBCIUTKO
-
Witajcie Moje Drogie!
Przepraszam bardzo i bije sie w piersi :oops: Wy Tak sie zamartwiacie, a ja sie nic nie odezwalam.
Popisalam wczoraj do Was troszke u Was na watkach, ale u siebie juz nie zdazylam. Bo bylam w pracy, a potem jak sie ruch zaczal, wszyscy nagle zeszli sie z robota dla mnie,... i tak minal dxien w pracy. A wieczorkiem wrocilam bardzo pozno do domciu. Bylam na zakupach a potem spotkalam sie z przyjaciolka.
Prysznic, weider i lulu,..., tylko na to mialam sile. :)
-
Bunia, co u Ciebie Slonce? Widze, ze dzielnie zaliczasz weiderka! Pieknie :D
Dixie, dziekuje za dobre slowo i wiare we mnie :D
Anne, moja Kochana! Oby jak najwiecej tego tluszcyku sie wytopilo! My go nie lubimy, prawda? Dziekuje Ci serdecznie za kawusie, salatke i deser. Wszystko jest pyszniusie, a w milym towarzystwie smakuje jeszcze lepiej!
Agus, cos slodkie za mna bardzo chodzi ostatnio. Nie chcialo mi sie wogole slodkiego przez 3 miesiace, a teraz nagle tak mnie ciagnie, ze szok. A ja za bardzo nie chce jesc tych batonikow..., chociaz moze lepiej to niz potem rzucic sie na tabliczke czekolady. Juz sama nie wiem.
Gwiazdeczko,, no, bardzo dobre sa te batoniki :oops:
Ninko, tez tak mysle, jak do 15 mi sie nie uda to trudno, ale kiedys sie na pewno uda! A Tamarek juz coraz blizej upragnionych siodemeczek :D
Tamarku, jestem, juz jestem. Jakies zadanie z anglika jest? :wink:
-
Iwonko - Ty już tak pięknie i tak dużo schudłaś, że i tak mżesz być z Ciebie dumna. :) Te 1,5kg to realny wynik, ale lepiej nie zapeszać. W każdym razie, wkroczysz w krainę bałwanków na pewno, a później do 7 i może 6...? :) Słodkie od czasu do czasu nie zaszkodzi - ja jem niemal ZAWSZE kiedy tylko mam na to ochotę, czyli raz na tydzień, dwa coś drobnego - batonik, kawałeczek czekolady, lód w czekoladzie i się tym nie przejmuję za bardzo, bo wiem, że po diecie też będę to wcinać. ;) Przesyłam buziaki i życze udanego dnia!!!
-
Dobrze że jesteś :)
Tęskniłyśmy za Tobą
i tak jakoś smutno się zrobiło
Dobrze że zdążyłaś weiderka zrobić :)
Miłego dnia