-
hej :):) ja mam nareszcie weekend i troche oddechu ale kocham prace mimo ze padam po niej szczegolnie po poludniowkach apropo kondycji noo chyba sie wyrobila przez te 3 lata a na rowerze moglabym przez caly rok jezdzic gdyby nie zima :roll: wlasnie za kilka dni stacjonarny mi przywioza to bede mogla jezdzic w domu to jest moj dobry sposob na rozladowywanie stresow z pracy bo moja praca to szczegolnie stresujaca jest :) zycze dalszych sukcesow i gratuluje kolejnych spadkow kilogramow pozdrawiam :D
-
Witajcie!
I znowu poniedzialek :? Musze przyznac, ze ostatni tydzien troszke popuscilam z dietki, a to dlatego, ze mam gosci :oops: :oops: :oops: A to im trzeba jakies pysznosci ugotowac, a to znowu grilla robilismy, a to jeszcze cos innego.... Ale powiem wam, ze znalazlam swietna alternatywe dla lodow, a mianowicie mrozone jogurty, sprzedaja je u mnie w lodziarnii, zero cukru i zero tluszczu, a smakuja dokladnie jak lody!!! Pychotka!!!
Ale na szczescie nie przytylam, a nawet udalo mi sie zrzucic 0.3 kg. Wiem, ze to nieduzo, ale zawsze na minusie, no nie?
BUNIA, jak minal weekend? Pewnie za szybko :D
Pozdrawiam wszystkich i zycze milego tygodnia!
-
i to bardzo szybko minal i znowu powrot do pracy wczoraj poszlam na spacer z przyjaciolkami 5 godz chodzenia nogi mi odpadlay nie tyle nogi co kolana :p ale zaliczylam pizze i musialam ja spalic hehhe :lol: od 19 do 23 padlam a musialam wstac przed 6 rano dobrze ze na rowerze jechalam bo bym nie doszla ;) ale widze ze u Ciebie powoli idzie nie wazne ze tak malo spadlo wazne ze spadlo i to sie liczy pozdrawiam :)
-
Właśnie :mrgreen: Ważne,że spada:))
-
Też tak mysle ;)
Zawsze to troszke w dół... u mnie niestety juz dłuższy czas waga stoi :>
-
Pewnie za chwile pojdzie w gore :oops: :oops: :oops:
Wlasnie wszamalam 80 g salami!!! :evil: :evil: :evil: To 240kcal!!! To byla moja kolacja!!!! Czekam na kopniaki! MOCNO KOPAC!!!
-
KOPNIAK!! Nie ładnie!!!!! Jutro na kolację WARZYWA!!
-
Dobrze, obiecuje, dzisiaj na obiado / kolacje beda duszone warzywa z piersia indycza!!!
Jak tak samo jak brzydulaona jestem kawoszka i rano pieresza kawka z mleczkiem, a dopiero potem sniadanko. Dzisiejsza kawka juz zaliczona, a teraz bedzie jogurcik truskawkowy. Milego dnia!!!
PS. Pomimo wczorajszej wpadki z salami na wadze - 0.2 kg. Niewiele, ale zawsze to cos!
-
Ale mi sie ten dzien dzisiaj ciagnie! Wam tez tak dziewczyny? Juz nie moge sie doczekac jak bede mogla isc do domciu! Idzisiaj przyjezdza do mnie siostra na kilka dni w odiwedziny. He, he, he, jeszcze wiecej gosci u mnie!!! :lol: :lol: :lol:
Bede im dzisiaj gotowala obiadek, bedzie wlasnie piers indycza w warzywach i jescze musze zrobic druga wersje bezmiesna, wlasnie dla mojej siostry, wrzuce tam owoce morza.
A jak do tej pory byla kawka, potem jogurcik i zupka fasolowa, oj pyszniusia byla, baaardzo!
Byle tylko nie skusic sie na nic zakazanego przy tej mojej rodzince :roll: :roll: :roll:
-
Witaj :D
Pewnie, że możesz do mnie wpadać :)
A przy rodzinece musisz być twarda :!:
Trzymie kciuki :D