-
jutro idę na wesele do kolegi z pracy (delegacja). Martwię się co z dietą..........na słodycze sie nie skuszę bo widzę jak walczę teraz (idzie mi coraz lepiej) ale co będzie jak tort weselny, odmówić??
Ubraniowo mam dylemat straszny, nie mam co na siebie włożyć i ani złotówki żeby coś kupić :( hmmmm nie wiem co mam zrobić...........
-
Na weselu to co zjesz szybko spalisz :!: Udanej zabawy :D
-
Mam nadzieję, że dobrze się bawiłas??
Ja ostanio wzięłam grzecznie talerzyk z tortem weselnym i nie próbując go odstawiłam na stół byle gdzie :D:D:D a potem powiedziałam, że już zjadłam. Nie spróbowałam, bo bałam się, ze jak będzie pyszny, to pożrę go zanim zdażę pomyslec :D
Buziaczki na nowy tydzień :D
-
Hej :)
Bawiłam sie świetnie :), tortu nie zjadłam tylko kawałwk sernika na zinmo z galaretką. Myślę jednak, że wyskakałam :)
Wczoraj byliśmy cały dzień nad jeziorem wieczorem goście, dlatego nic nie pisałam
Dziś wysyłają steper, ciekawe kiedy dojdzie do mnie?? Już się nie moge doczekać :)
-
Dzis nie stawałam na wadze, pierwszy dzień @, wolałam się nie dołować
-
To dobrze że się wybawiłaś :D . Bo to najważniejsze :D
A co do @ to rzeczywiście dobrze zrobiłaś :D
Miłego poniedziałku :D
-
Korci mnie, żeby stanąć ale teraz to już nie ma sensy. Jestem po sniadaniu i kawie :)
-
Hej
Od razu wpadam z rewizytą. Dziękuję za odwiedzinki :D
Proponuję, żebyś sobie dzisiejsze ważenie odpuściła. Pierwszy dzień @, jesteś po śniadaniu - waga na pewno nieco przez to większa, to normalne. Nie waż się, bo ten pomiar i tak nie będzie miarodajny, a może Cię i tak podłamać. Po co Ci to?
pozdrawiam serdecznie!
-
Chcę mieć już steper
Spotkałam się w sobotę z dawno niewidziana koleżanką. O matko jak pięknie wyglądała!! Schudła 30 kg, do zrzutu jeszcze 15 ale wyglądała super!! Włosy ułozone, solarium, fajnie ubrana i powiem Wam że jak widziałam jej usmiech to od razu i sie udzieliło. Nie warto czekać na dbanie o siebie, strój, wlosy, ciało do "po schudnięciu", nie warto. Mozna wyglądać ajnie ze swoją wagą, naprwdę.
Nie będę oryginalna koleżanka zgubiła nadwagę przez rok ( jest nadal) na diecie MŻ, nie je słodyczy ( od kilku miesięcu je po trochę) + ogrom ćwiczeń - basen, silownia, brzuszki, biegi. Ale jakie efekty, warto było!!
Chcę mieć już steper
-
masz rację co do dbania o siebie.
ja też staram się dbać o siebie - makijaż fryzjer, pazurki :):) tylko z ciuchami kiepsko, bo nie bardzo chcę kupować, po co, jak i tak niedługo schudnę (marzycielka ze mnie :twisted: )