-
aaankaaa walczy z nadwyżką
Witam
jestem tu nowa ale juz się trochę zadomowiłam, czytuję od jakiegos czasu 
Jak większość tu mam problem z nawagą, szczególnie z górą tłuszczu, której zbyt dobrze nie odzwirciedla waga. ważę 75 kg ale wygłądam spokojnie na conajmniej 10 kg więcej
Moim największysm problememjest obżarstwo. Jem wciąż od rana do wieczora, nie uprawiam żadnego sportu, nie mam możliwości no i ogromny wsyt. Jem bez przerwy. zawsze tak było. Wypróbowałam już chyba wszystkie diety ale jo-jo było zawsze i to z nawiązką, z szybkością błyskawicy dodam.
Mam nadzieję, że znajde tu porady i znajomości, dzięki którym pokonam ten cholerny tłuszcz!
Mam 26 lat, 3 letniego syna, pracuję ( wiecznie jakieś imieniny, ciasteczka, kanapeczki z bufetu itp). Jestem teraz na 2 tyg urlopi więc może wykorzystam ten czas pożytecznie 
Nie ukrywam, że licze na Waszą pomoc
-
Moje wsparcie masz
ja właśnie dzisiaj zaczynam po raz kolejny moją walkę
I jak na razie jestem pełna optymizmu
Razem damy radę
-
Hej Gwiazdeczko bardzo mi miło, że zajrzałaś 
Razem zawsze raźniej 
nie wiem jak zrobić ten suwaczek, niby mam go na profilu ale sie nie wyswiatla. Pewnie cosik zle zrobiłam :/
-
o teraz jest 
czyli nie jestem aż taka najgorsza
-
A no jest
I wcale nie jest z nami tak źle, jak chce się nam odchudzać
-
Z tym chce to wiesz jak jest. Ja chce juz ok.15 lat ale wychodzi z tego d... 
oby się udało
-
Ciężko jest..............
najbardziej boję się jednak wieczoru.......
-
aaankaaa witaj i gratuluje decyzji
radze tak:
wpisywac swój jadłospis, <pochwały i karcenie innych pomaga!!!>
jak masz czas i chęc to podliczaj kalorie... ja jak podliczyłam kilka razy to spostrzegłam ze mozna zjeśc więcej a mniej <tudziez tak samo> kalorycznie innych rzeczy
mi też pomogły motywacje jakie sobie wypisałam, d\uzasadnienie dlaczego chce schudnąc i po co to robie...
Oczywiście to moje pryatne spostrzezenia... choć ostatnio zaiczyłam pare wpadek... nie poddaje sie jednak i wierze ze wońcu mi sie uda wytrwac w diecie tydzień... potem następny... i następny...
Pozdrawiam serdecznie
-
Steffka dziękuję za odwiedziny 
Masz rację będę pisać co jadłam i postaram się liczyć kalorie. Wiem z doświadczenia, że z czasem wchodzi to w krew
Wczoraj nie było mnie na forum, miałam gosci. No i wypiłam redsa i zjadłam trochę popcornu
. Mimo tego jaka miła niespodzianka dziś rano na wadze - 1 kg w dwa dni!! Wiem, że to tylko woda ale zawsze
. Miło zobaczyć nmiej na wadze
Jestem juz po śnadaniu
jogurt z musli - 250
szkl. wody cytrynowej - 50
śniadanie = 300 kcal
moje postanowienia:
zero słodyczy
zero pieczywa białego (jak zejdę do 60 kg to włączę)
tylko ciemne pieczywo i wafle ryżowe
elementy diety niełączenia
nie wiecej nić 1200 kcal dziennie
6W - brzuszki
może na razie tyle żeby się zbytnio nie zniechęcić
-
Będzie dobrze 
plan dobry, więc życzę.... wytrwałości
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki