Wersja do druku
Waga nareszcie drgnęła, ale po wczorajszym aerobiku nie miała wyjścia - godzina intensywnych ćwiczeń - jestem z siebie dumna. Świetna trenerka, fajna grupa - tak trzymać. W tym tygodniu 1,6 kg mniej. Dzisiaj godzinkę spędziłam u fryzjera i dobrze mi z tym. Pozdrawiam wszystkich odwiedzaczy.
http://www.suwaczek.pl/cache/4e21b827cf.png
no to super ;-)) Powodzenia i gratulacje :D:D
Jezu, jak oglądam Wasze zdjecia, to zadaję sobie pytanie " i co ja robię tu" :shock:
Przeczytałam cały Twój wątek i dołaczam sie do grupy wsparcie o ile moge:)
napawrde świetnie Ci idzie i co najwazniejsze jestem pełna podziwu za postawe,za chec i w ogole:P i super,ze masz wsparcie w mężu:) super... a za studia podziwiam jeszcze bardziej hihih;p buuuziak
Dzięki za wsparcie, oj, bardzo go trzeba! Sobote i niedzielę spędziłam u rodziców i nie mogłam wejść na forum - kocham TP. Obchodziliśmy 18 urodziny mojego młodszego dziecka - no i musiałam się skusić na małe co nieco. Za to w niedzielę 3 godziny na grzybach. łów się udał i dzisiaj cały domek pachnie suszonymi praw******mi. Dzisiaj już po aerobiku i dalej do roboty.
http://www.suwaczek.pl/cache/4e21b827cf.png
oj widzisz jak ślicznie idzie:) pozwoliłas sobie na cos wiecej ale za to łow na gzrybami był wiec spaliłas to ładnie:):)
Abatko pięknie sobie radzisz :P :P :P :P
Jestem z Ciebie dumna!!!
Tak trzymaj!
Pozdrawiam :P :P :P :P :P
Wreszcie skonana wróciłam do domu. Spotkanie z rodzicami i zbiórka z zuchami - maraton z przeszkodami to, przy tak ekstremalnych wyczynach, pestka.(':lol:')
Musiałam przygotować sobie do pracy całodzienny posiłek - udało się (999,96 kcal) - chyba mam już kalkulator w głowie. Ciszy i odpoczynku mi trzeba - na szczęście aerobik był, wyjątkowo,wczoraj, bo mogło to być "o jeden most za daleko" Pozdrowienia :lol:
http://www.suwaczek.pl/cache/4e21b827cf.png
Powodzonka i zapraszam do mnie! 3mam kciuki!
no to pieknie pieknie:) to sie chwali ...a taki kalkulator w glowie to chyba po jakims czasie sie Nma wszystkim wyrobi hihihihiL:)