Vampirku te dziewczyny trzeba od razu do psychologa..... (moja własna opinia)
No ale dietkowo idzie Ci ślicznie :!: :!: :!: :!: REWELACJA :D W takim tempe to za jakiś tydzień mnie przegonisz :D
Buziaki na dobranoc i życzę miłego czwartku :)
Wersja do druku
Vampirku te dziewczyny trzeba od razu do psychologa..... (moja własna opinia)
No ale dietkowo idzie Ci ślicznie :!: :!: :!: :!: REWELACJA :D W takim tempe to za jakiś tydzień mnie przegonisz :D
Buziaki na dobranoc i życzę miłego czwartku :)
Witam :)
Dziękuje, za słowa otuchy :) Zagoszczę się tu u Ciebie, pozwolisz :)
Buzki ;)
wg watku nastolatkow jestem mega slonica... chyba popelnie samobojstwo :)
no nomet :P
Gratuluje spadajacych kg.. jak waga sie rusza chece sie jeszcze i jeeeeszcze :)
Ja tez nosilam mundurki i tez byly do bani nie przejmuj sie wiec :)
miłej nocy!
tez mnie wkurzają takie nastolatki... :roll: jak i ( przykład z naszego forum, nie będę podawać nicka :P) osoby,które najpierw pytają się ile kcal ma kiszona kapusta,bo ona ma w tabelkach napisane ,że ileś, a na opakowaniu ileśtam (różnica była jakiś 3kcal :roll: ),do tego tej kapusty użyła jej mama do zrobienia kapusniaka (więc wiele jej nie zjadła...) i ona nie wie jak ma liczyć tą kapustę... no wielki problem, boże , całe 9kcal różnicy :shock: :lol: :lol: :lol: ale najlepsze,że w kolejnym poście ta sama diewcyna pisze, że jest po diecie i już się nie odchudza ,a nawet za dużo schudła i powinna przytyć. i niby próbuje. przeciez to totalne zaprzeczanie samej sobie,wmawianie ,ze musi przytyc,a robi wszystko zeby tego nie zrobic, włącznie z uleganiem juz jakimś obsesjom. :shock: Tak się zaczyna anoreksja...
Jak dla mnie to niektóre osoby nie powinny brac się za odchudzanie :roll: i rodzice powinni bardziej interesować się takimi nastolatkami i przemówić im jakoś do rozumu... no krew mnie czasem zalewa :!: :twisted: no ale te osoby są chore,tylko nie zdają sobie z tego sprawy :?
wszystkimi 4 łapami stempluje sie pod wypowiedzia Aniołka
jak to dobrze ze my sie dochudzamy rozsadnie :twisted:
:):):):):) Nio i udanej srody! :):)::)
macie rację :!: powiem Wam coś jeszcze, różne fora o odchudzaniu przeglądałam, trafiłam również na te pro-ana, no i ze zdziwieniem zauważyłam że są tam też dziewczyny które udzielały się na tym forum.tu nas czarują jak to super zdrowo się odchudzają a tam radzą sobie jak wymiotować żeby mama sie nie zorientowała :? więc kochane musimy mieć trochę dystansu do tego co czytamy.nie przejmujcie się tymi fanatyczkami :wink: miłego dnia Wampirku.
http://i160.photobucket.com/albums/t...thal/19492.jpg
no coment :roll:Cytat:
dziewczyny które mają powyżej 165cm wzrostu i chcą ważyć 45-47 kg to mnie szlak trafia. Przy 50 kg czują się jak słonie..no masakra
CzarnaWampirzyco, pozdrawiam dietkowo, oczywiście zdrowo :wink:
Mnie najbardziej dobija jak naprawde szczupłe dziewczyna odchudza sie. Ostatnio ciągle natrafiam na takie przypadki. Moja kolezanka(bym powiedziała niełanie chuda szkapa), przeszła na diete i chce zgubic 10 (!!) kilo. A z niej naprawde nie ma co zrzucać...
Skąd ja to znam...(autopsja?). Najgorsze jest to ze (przynajmniej w moim przypadku) wszystkie te ekspresowe diety (ktore moje znajome stosuja jak 200-500 kalc, kopenhaska ect.) przyniosly wrecz odwrotny skutek i ze szczuplej dziewczyny przeistoczylam sie w osobe puszysta (zaczelam sie odchudzac bedac nastolatka i przy wzroscie 170 wazac 60kg).
Czasem po prostu trzeba wyrzucić na luz...
A za Ciebie slonko trzymam kciuki, niedlugo bedziesz mogla sama cieszyc sie idealna sylwetka, trzeba w to wierzyc. :D
Tak tak on mi we wszystkim pomaga a potem przez poł dnia doprowadzam domek do stanu używalności :lol:
Jakoś przeżyje jeszcze zostało tylko 10 godzin :)
Spij dobrze