wszystko co dobre szybko się kończy
nie mam siły na odchudzanie przez zaistniałą sytuacje.
może jutro :)
Wersja do druku
wszystko co dobre szybko się kończy
nie mam siły na odchudzanie przez zaistniałą sytuacje.
może jutro :)
Dziubolll jakie jutrooo jutro jest juz dziś!!!
Malmazjaaaaa wracaj na jedyna słuszna droge diety!
zadziwiające nie odchudzam się a waga mi spadła o 0,2 :o
nie rozumiem, ale może zacznę wreszcie się odchudzać. skoro się nie odchudzam i spada to co to będzie jak zacznę;)
No to proste - przegonisz mnie :P
Malma, zadne od jutra! OD teraz. Własnie jak czytasz mojego posta jesz lub nie jesz ostatnią zakazana rzecz. DObrze wiesz, ze "od jutra" nigdy nie działa. Juz, w tej chwili jest najlepiej :)
Malmazjaa słyszysz??? słyszysz?? to dieta Cię woła!!
buziaki i gub kilogramy!
"Od jutra"...kurde, ostatnio tez sobie to ciągle powtarzałami pakowałam do pyska :oops:
oj dziewczyny macie rację. zaczynam od teraz już dziś nic nie zjem zakazanego. chociaż już tyle dziś zjadłam, że nawet bym nie dała rady.
mam taki nastrój, że tragedia. było już tak dobrze, że miałam ochotę fruwać z radości. wszystko mi się znowu zabałaganiło. ale koniec. sprzątam. zacznę od diety. jutro siłownia. dużo siłowni. może wreszcie się rozpogodzi to wyciągnę rower.
koniec użalania się nad sobą i topienia smutków w jedzeniu!
na zmartwienie najlepsze zmęczenie;)
o!
No nareszcie mówisz rozsądnie :D Do dzieła laseczka!
Podoba mi się ten tekst "na zmartwienie najlepsze zmęczenie" . Zróbmy z tego slogan reklamowy i do dzieła!!!
haaa nasze marudzenie podziałało 8) 8) 8)
więc teraz mała ruszaj z koptya do przoduuuuu!!!! i pogoń te 8 raz na zawszee!!!
miłego dnia :*