FRANKFUTERKA- cieszę się, że się ze mną zgadzasz :)
Wersja do druku
FRANKFUTERKA- cieszę się, że się ze mną zgadzasz :)
marlush .frankfurterka dzieki bardzo ,rzeczywiście raz nie zawsze :D
A tak apropos to jestesmy ze soba juz 19 lat ,sama nie wiem jak to się stało :wink:
Wszystkie moje koleżanki ,które były w idealnych związkach ,(tak mi sie zdawało) już po rozwodach , tylko ja wytrwałam . I mam nadzieje ,że tak zostanie , bo nie mam co narzekać jest ok.
Buziaki :D
no no dancia jest sie czym chwalić.to chyba równie trudne jak zrzucenie 19 kilosków... tyle pracy... :lol: fajnie, że jestes szczęśliwa. fajnie , że jest to możliwe w dzisiejszych czasach.jeszcze raz gratulacje. :wink:
Frankfurterka
To prawda te 19 kilo to szczyt marzen. :( , a latka zleciały nawet nie wiem kiedy.
Kochana chciałabym przeczytać Twój wątek ale nie moge znależć.POMóż.
:D oooooooooooo 19 lat?????????????????? dla mnie to wiecznosc... ja ze swoim jestem 2 niemal a wydaje mi sie do kuuuuupa (nieładne okreslenie) czasu.....
pozdrawiam :D
i super, że tak długo jesteście ze sobą. W końcu to prawdziwa miłość nie :twisted: :lol:
miłego wieczorku :wink:
Dancia no i jak dietkowo minął dzień :) :?: Ja to ze swoim K. już 8 lat :D a ślubu jeszcze nie mamy :P :twisted: I w sumie mi dobrze tak - ale on coś burczy cały czas :D a na rocznice to mu robiłam ostatnio pizze w kształcie serduszka :D
Ech te chłopy, tylko problemy są przez nich....... Ale jeszcze gorzej by było gdyby ich wogóle nie było :D :twisted:
dancia- 19 lat- szmat czasu :)
Jak tam dietka dzisiaj idzie? hm?
no! Dancia! spowiadaj się tu zaraz jak dietka? :-*
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=72742
włąsnie spowiadaj sie :twisted: