-
:D Hello !!
Zapomniałam o katarzynkach krótko po tym, jak Wam napisałam, że mam na nie ochotę :lol: Dopiero dzisiaj, jak czytałam Wasze posty, to mi się przypomniało :lol: Ale teraz to one mogą dalej tam leżeć, gdzie je położyłam. 8) 8) 8)
Padłam wczoraj wieczorkiem, jak kawka. Dzisiaj dam ciałku odpocząć (chyba, że decyzje się zmienią wraz z wiatrem :lol: ) Planuję sobie zrobić leniwy dzień, ale zobaczymy co z tego wyjdzie 8)
Dzisiejsze śniadanko : 100g sałatki z kapusty pekińskiej, 3 wasy z serkiem top. i szynką gotow., wędzoną.
II śniadanie planowana jogobella light
Na obiad będzie 250ml grochówki
Dalej zobaczymy, bo jadą na zakupy, więc nie wiem, co przywiozą :P
Adria !!!!!!! Zapraszam , wskakuj !!!! :lol:
Idę coś wypić, bo tylko pół litra na razie obaliłam :wink:
-
superowo jesi że ominęłaś te katarinki ;) i że już nie nęcą :)
-
pol litra i to przed 10? oj Jesi.... czy to ladnie tak picie propagowac? :P
-
pol litra i to przed 10? oj Jesi.... czy to ladnie tak picie propagowac? :P
-
Jesi, normalnie mnie rozwala Twoj power :shock: Gdzie w takim malym cialku miesci sie tyle samozaparcia i energii :?: :!: :shock: :lol: :lol: :lol:
Slodkie po obiedzie? 8) Skad ja to znam... kiedys ZAWSZE musialam poprawic smaczek czyms slodkim, teraz parze sobie herbatke :twisted:
Dzieki za recenzje tuszu, skoro tylko "moze byc" to go nie kupie :D
Piekna - 2000 MF uzywalam dosc dlugo, bylam dosc zadowolona ale chyba jednego razu trafilam na jakis badziewny egzemplarz i zaczelam testowac inne. Jak na razie na szczycie listy mam MF Masterpiece - i zloty i ten wiekszy, ale to jeszcze nie jest TO :D
-
Może to własnie dlatego, że w małym ciele to tyle energii? :roll:
Ja sobie kupiłam ostatnio Rimmel Glam Eyes i nie narzekam, mimo że nie pogrubia rzęs 10 razy :lol: :lol: :lol:
-
i love 2000MF :) i uzywam juz chyba 4 czy 5 lat :) kiedys na bezclowce kupilam sobie Lancome..i tez genialny,ale nie dla mnie ta cena :lol:
-
-
:twisted: Miałam dać ciałku odpocząć, no miałam dać............ :roll:
Ja to chyba mam ADHD jak te szczeniaki Czukerka. Nie usiedzę cicho w fotelu jak nie mam doła 8)
No przecież wlazłam na orbitreka, bo na rower zbyt wietrznie, no i "popłynęłam" znowu 70 minutek. Ja to się jednak lubię spocić :P :roll: Dziwadło ze mnie :lol:
A to wszystko dlatego, że na podwieczorek zjadłam bułkę z masełkiem (cienko) i salcesonem i musztardą............o........tak mnie naszło :P Potraktowałam to jako kolację, a na kolację było 7 rzodkiewek i jabłuszko. Póki co o jedzeniu ani myślę, więc do rana powinnam wytrzymać 8)
Dostałam dzisiaj czekoladkę AERO od teściówki (chyba za dobre sprawowanie :roll: , albo żeby mnie dobić :twisted: :lol: ) leży w lodówce - zapomniałam o niej przez cały dzień, dopiero jak przygotowywałam kolację, to sie do mnie uśmiechnęła dranica, ale szybko zatrzasnęłam jej drziw przed nosem - niech tam marznie w samotności :P
A propos, to ja mam chyba coś z pamięcią.........zapominam o słodyczach :roll: . Kurczę, czemu mi się to nie zdarzyło, jak miałam tyle tych batoników z Goplany :x :twisted: :x :twisted: :lol:
Lecę zobaczyć co tam u Was się od rana zmieniło :D
-
Bąbelkowa jest lepsiejsza, bo mimo, że się zjadło mnie to ma się wrażenie że więcej :lol: :lol: :lol: