Czukerek i Jesi... nie róbcie mi smaku na czekuladke :oops: :oops: :oops: błagam .. ja od wczoraj jestem"zmuszana" do bycia przy zakupach w cukiernio-pierarni jak kupuje kumpel cieplutkie bułeczki i drożdżówki ale nie 1 ani nie 2 tylko 4 :D a jest taki akuratny. a ja stoje grzecznie a on zawsze: na bank nic nie chcesz a ja jak nie rykne:NIE! to cała piekarnia słyszy :D
ADHD..... nic wesołego ;) moja mamusia miała w szkole 2 dzieci z ADHD ... to była jej najulubieńsza klasa 1-3 jaką miała ;);) ile ja się w domu nasłuchałam jakie to uciazliwe i jakby mogła to by zabiła ;) Jesi ale ponoc z tego sie wyrasta! jesteś ewenementem!
buzioleee