:D Ja też się szykuję na jutro, ale dzisiaj jednym okiem jestem na forum, a drugim na kabarecie :lol: A jeszcze chcę iść na czereśnie, tylko nie umiem się rozdwoić :wink: Nie da się być i tu i w sadzie :P
Wersja do druku
:D Ja też się szykuję na jutro, ale dzisiaj jednym okiem jestem na forum, a drugim na kabarecie :lol: A jeszcze chcę iść na czereśnie, tylko nie umiem się rozdwoić :wink: Nie da się być i tu i w sadzie :P
to biegiem ..bo się sciemnia i jeszcze coś innego Ci w paszczy wyląduje!!! :P
:lol: :lol: :lol: No właśnie tak zrobiłam! Poleciałam, zerwałam ze trzy garście i wróciłam :P
Pyyyyszne były. Szkoda, że niedługo się skończą :(
Ale w tym roku jest mnóstwo owoców na drzewach, więc do zimy głodować nie będę, bo mamy w sadzie wszystkie polskie owoce. Wiśnie, czereśnie, różne śliwki, gruszki, jabłka, i malinki, porzeczki, agrest też. Żyć nie umierać :D Wszystko na wyciągnięcie ręki :P
widziałam!!! i bardzo sie zasmuciłam i martwię się . nie wiem czemu tak sie stało.. i co oznacza taki ruch.. czy cos sie stało???? zaprzyjażniamy sie tutaj i choc sie osobiście nie znamy to jednak relacje sie tworza i prawdziwe emocje... w takiej chwili zastanawiam sie czy warto .. sie otwierac
:? Najbardziej mi przykro, że bardzo chciałam, a nie potrafiłam jej pomóc. Takie totalne doły......wygląda, że prawdziwe..............wyniszczą dziewczynę. Ona jest naprawdę wartościową osobą, a myśli o sobie wręcz przeciwnie. Bardzo źle się czuję z tym, że ona z takim dołem i bez nadziei nie tylko na odchudzanie, ale i na swoje życie , opuściła wątek.
Szkoda gadać............................................ .............. :( :( :( :( :( :( :( :(
JESI!!duzo dało do myślenia, gdy zmienila suwaczek..obrazek ..właśnie jakby przyznawala ,ze ma kłopoty z rzeczywistą oceną swojego ciała..ach tak lekko sobie tu piszemy a okazuje sie ze to wszystko takie prawdziwe.. trzeba być odpowiedzialnym..nic nie ma za darmo..mam nadzieję ze u Niej nic złego się nie dzieje
:? Ja też mam taką nadzieję.........................
Przepraszam Cię, ale wyłączam neta..........................brak mi słów..............albo...chyba mam za dużo do powiedzenia, a nie wiem, czy mogę, czy powinnam..........
Do jutra Dolinko :(
Jesi Dolinko :D:D
nie smutajcie się i nie myslcie tak dużo!
Liebe is back ;)
o ty małpko jednaaaaaa!!!!!!oczywiście tyczy się to do ciebie Ciottttka :D :D :D to ja tu przeżywam cierpie i juz prawie tęskniłam....a ty takie niespodzianki tu robiszzzzz!!!!
dobra a teraz pare słów do Jesi.... a ja też mam taki ogród z owacami!!!! hihiiiiiii...tylko czereśnie się już u mnie skończyły :? i co do tego czuwania...to popieram i czuwaj nad nami!!!!!!!!!
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
ZABIJĘ BABĘ !!!!! JAK DORWĘ, TO NORMALNIE ZABIJĘ !!!!! :x :x :x :x
Nawet nie masz pojęcia, jak mnie zatkało, MoNika Ty jedna :x :x :x
Masz szczęście, że Cię kocham, bo bym nie wybaczyła :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobrze, że jesteś :D :D :D
Czemu to zrobiłaś ??? Lecę na Twój wątek............może się czegoś dowiem.........przez Ciebie mój mąż dostanie później śniadanie..............a już tupie, że głodny :wink: :lol: