Zapraszamy w czwartek rano :)Cytat:
jej czekamy na wazenie
Witam i dziękuję baaardzo ;)Cytat:
Ja jestem tu nowa. Mam dopiero zamiar założyć własny wątek... Ale jak na razie to jestem z Tobą
No właśnie...nieczęsto...nie sądzisz, że czas to naprawić kurka ? :) A tak btw...portret psychologiczny Kuby pierwsza klasa hihihi ;)Cytat:
Wreszcie normalny nick i avatar. Nieczęsto tu przyłażę, ale miło się rozczarowałam. Masz plusa. Lubię Cię czytać (jak już odsieję te miłe odpowiedzi) bez względu na to czy jesteś cieńki jak patyk, gruby jak balon, słodki niczym wata cukrowa, czy też typowo męsko zrzędzisz.
Oooooo tak tak...bij mnie :twisted: :lol:Cytat:
Nie wiem kiedy znowu się tu przywlekę, ale jak przyjdę i nie będzie mniej na wadze, to zbierasz baty. ;->
;)
To jeszcze czas, chwilka ;)Cytat:
Miłego i pełnego sukcesu tygodnia :]
Niby powinienem...ale tak myśląc to zawsze znajdzie się coś...co może dietę zepsuć, przerwać...nigdy nie będzie warunków na tyle komfortowych żeby wszystko poszło tak jak byśmy chcieli...dlatego postaram nie szukać sobie tłumaczenia zawaleń...tylko nie zawalać ;)Cytat:
Daj sobie ekstra czas na nieprzewidziane wydarzenia, takie jak np. płyta, koncerty etc
Kiedy nie jestem na diecie? Ruch - zero. Jedzenie - dużo/tłusto/słodko. Ja wiem co masz na myśli...ja nie traktuję tego jak "dietę" Ja staram się przestawić tryb swojego życia na bardziej normalny co po 25 latach nawyków proste nie jest.Cytat:
Kuba napisz co jesz i jak jest z ruchem kiedy nie jesteś na diecie? Jaka to jest różnica? Może warto robić mniejsze zmiany ale trwałe nie tylko na czas diety?
