Ok Qbiku :P :P :P :PCytat:
Zamieszczone przez kubaxxxl
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...as-5620583.jpg
Wersja do druku
Ok Qbiku :P :P :P :PCytat:
Zamieszczone przez kubaxxxl
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...as-5620583.jpg
No ja mam nadzieję, że oki :)
Wczorajszy dzień zamknięty na poziomie 1644 kalorii...dzisiaj od rana się pilnuję i też będzie dobrze podejrzewam :)
no Kubusiui my bedziemy pilnowac jak bedzie trzeba :D
acha nie wiem czy doczytałes u mnie na watku ale juz 13 miesiac sie odchudzam :D
Ooo.. dobrze, że Garfield wrócił, bo za Alfem nie przepadam, a tak przynajmniej miło popatrzeć :roll: Poza tym widok starej mordki może pomóc - przypomina stare, dobre czasy ;)
Czyli startujemy 8)
Dokładnie mam tak samo :)Cytat:
Zamieszczone przez Martiini
Trzymajcie za mnie kciuki ogólnie...niedługo idę na małą imprezkę do miasta i pewnie będę siedział do 2-3 w nocy więc ciężko będzie nie skusić się jakimś kebabem albo innym szmelcem...ale mam nadzieję, że dam radę ;)
Napewno Ci sie uda, pomyśl o swoich marzeniach o podjetej decyzji.Musisz być konsekwentny i silny.Przecież to tylko jakiś tam kebab nie pozwól zeby on decydował o twoim zyciu.Przeciez nie chcesz byc niewolnikiem jedzenia Prawda? Bo jak sie raz złamie zasady to potem wszystko idzie na marne a kilogramów przybywa bo tak kebab do kebaba i piwko i kilogram do kilograma i bedzie wiecej ciałka zamiast mniej.
Miłego wieczorku
A ja idę walczyć z bro. Przewiduję małą porażkę 8)
Udało się...zero wpadek...zero ciśnienia...zero stresu :) Czuję pomału, że wbijam się w rytm...jak uda mi się go złapać przed świętami to będzie bardzo dobrze i perspektywicznie...:)
Gratuluje wiedziałam że Ci sie uda :lol:
No ja miałem pewne wątpliwości 8)Cytat:
Zamieszczone przez joanna1986
Zrobiłaś ten obiad co dałem Ci przepis ;) ?