Kreeeeeeeeeeeeeeejzooooooooolka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kcoham ją, no kocham! Tylko dlaczego tato tak do mówi? :roll:
Wersja do druku
Kreeeeeeeeeeeeeeejzooooooooolka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kcoham ją, no kocham! Tylko dlaczego tato tak do mówi? :roll:
Liebe chyba kazda z nas ma takie slodkosciowe napady, zycze ich jak najmniej a jak najbardziej owocnego polowanka 8)
miska lodów z bita smietana i pop starsami kit katta... :oops: moj napad..... dosyc tego
Ciotulka, no gdzie sie podizewasz?
Przesylam buziaki, buziole, usciski, kiss, kiss, kiss... :mrgreen:
wiem miałam wpaść wieczorem ale wstyd mi było..wczoraj około 5tysiaków.. z chipsami frytkami włącznie.. a o wafelkach musli 6 nie wspomne..@ jak nie bylo tak nie ma! franca... dzis rano ostro 1 raz w zyciu ugotowałam owsianke i wszamałam wafelka do kawy i jeb już ponad 400kcal na liczniku :oops: :oops: :oops:
ehhh głupia jestem,że sie obżeram! musze rodzicom kazac żeby zabrali klucz od szafki gdzie sa słodycze.. może nie wyłamę zamka... nie umiem nad soba zapanować..jestem jak alkoholik albo cpun na głodzie ... żałosneee ***** żałosne...
nic własnie wstałam katar ciut mniejszy ale głowa napierdziela mnie na maxaaa!!!
ide na jutro cos się pouczyc bo moja sucz z farmy jutro nie poczuje bąbelków i mnie ujebie znów.... a jutro chce miec super humor chce się wybawic na maxa... może dzięki temu od piątku wrócę na dietę.. tak bardzo bym chiałą na nią wrócić i mniej jeść..pogoda do dupy i z katarem to sobie na rolkach nie posmigam ...grrrrrrrrr i sie jeszcze obżeram :cry: :cry: :cry: :oops: :oops: :oops: :oops:
wpadne w porze obiadowej jak będę piętro wyżej gotowała rodzicom obiad ;)
Życzę zdrówka, miłej nauki i @!
No dobra bić nie będę, ale od piątku wracasz pięknie do dietkowania :) No i jak wyzdrowiejesz to chcę Cię widzieć w czerwonych gacioszkach ;) śmigającą na rolkach.. No a teraz się ucz i zaliczaj wszystko ładnie :)
liebie nie daj sie!!
ja tez mam miec zaraz malpe a ona sie nie pojawia... ech.
nie lam sie tylko kopnij sie w tylek i nie zryj slodyczakow!!
wybaw sie w czwartek a od piatku wroc na dobre tory :) kazdej z nas zdarzaja sie chcice na slodkie i niezdrowe,nad ktorymi nie umiemy zapanowac .
tyle juz osiagnelas,umiesz i jestes silna. pamietaj ,ze nie wolno Ci tego zaprzepascic,ok? nie pozwalam :)
Ehh...rozumeim cie doskonale i pocieszę Cię, ze moja dieta tak wygląda non stop. Kilka dni diety, kilka dni szału. Staram sie nad tym panować, ale...
Tak czy inaczej da się w tego wyjść :mrgreen: Ja poszłam kilka dni w tango, a teraz od dwóch dni ładnie dietkuje, więc spokojnie. Przeszło mi, przejdzie i Tobie ;)