No i co z tym egzaminem ???
Opowiadaj !!!
Wersja do druku
No i co z tym egzaminem ???
Opowiadaj !!!
co do egzama to kichaaaa... kichaa... wrzesień jak nic.. jak otwarłam książeczkę testową to myslałam,że im sie pytania z innego rpzedmiotu pojebały :| koszmar- nie wiem czy na roku była choć jedna zadowolona osoba :| koszmarnie więc nie mam nawet szans jutro mają być wyniki.. ale już wiem jaki jest wiem nie łudzę się..
przed egzamem byłam u kumpla na relaksacyjnej kawie- w sumie to byłam u byłego przyjaciela- znaczy dalej obecnego tego co ja do niego coś czuję.. ostanio bardzo się chłopak strał przepraszał i ogólnie no wybaczyłam mu.. i jak weszłam to on sobie siedział w wannie i siedziałam z jego mama, która w grudniu robiła mi sweter .. i jakie oczy miała.. jak mnie komplementowała z podziwu nie mogła wyjść... no az mi głupio było siedziec i słuchać..
potem pojechałąm na uczlenie,a że egzamin to okazja do zobaczenia ludzi,których nie widzi się czasem całe wieki.. to znów były ochy achy echy i pytania: ile schudłam i jak to zrobiłam.. a ja znów czerwona jak burak...
po egzaminie byłam na piwku :) i troche się rozluźniłam ..weszłam do domu agresora załapałam- bo pytania jak poszło a jak było.. to powiedziałam- że mam wrzesień i zeszłam do siebie na mieszkanie.. i tyle mnie widzieli...
aha po uczleni weszłam na wagę i było 73.7- ale to pewnie temu ze od rana nic nie ejadłam i byłam taka puściutka-bo tylko o sśniadaniu i potem o kawce i mineralce i piwku- nie mniej jednak jakoś fajnie ;)
zaraz idę do was kawka stoi obok mnie mam nadzieję,że do meczu polaków zdarze was poodwiedzać!
buziaki!
teraz zapominam o mikrobach bo we wtorek za tydzień patofizjologia!
Już by Ci się mogła skończyć ta sesja :roll: Mogłabyś wtedy sie odprężyć w wybaczonym towarzystwie :wink: Czasem warto wybaczyć i dać ostatnią szansę. A nuż......... :wink: 8)
:shock: :shock: :shock: ależ się u ciebie dzieje!!!!!!!!!!!! :shock: :shock: :shock:
miłość jest przereklamowana :lol:
wdzięczność pacjentów i zadowolenie z pracy cenne :lol:
w życiu najważniejsze jest zdrowie :lol:
BUŻKA!!! :wink: :wink: :wink:
Kochana :)
Zawstydzenie zawstydzeniem, ale chyba miło było nasłuchać się tych wszystkich komplementów, nie? A co do tego chłopaka, schudniesz do końca i będziesz go miała w poważaniu, bo zobaczysz jak się tłumy na Ciebie rzucą, to zapomnisz jak miał na imię :twisted: .
Egzaminem ja bym się nie przejmowała. Są tacy studenci, którzy zdają wszystko w pierwszym terminie... szanujemy ich :lol: . Prawdziwy student zawsze ma kampanię wrześniową i jest z tego dumny! I Ty, niczym Szwajcaria we wczorajszym meczu z Portugalią, dzielnie podejmiesz we wrześniu walkę i znokautujesz przeciwników, ot co.
Już tak nie tłumacz tej liczby na wadze, schudłaś i już! To jest ważne ;) . I w ogóle to miło przeczytać, że dzień Ci minął całkiem przyjemnie (aj tam jeden egzamin w plecy, co to jest).
Buziaki i miłego wieczoru przy meczu :)
C.
ALE SIĘ NACZYTAŁAM U CIEBIE!!! WSZYTKIE takie DUGAŚNE POSTY RAZEm Z TWOIM OCZYWIŚCIE....I POWIEM TYLE!!! TAK MNIE NAKRECIŁY POZYTYWNIE....I CIEBIE NAPEWNO TEŻ ZRESZTĄ!!!WOWWW :shock: :shock: :shock:
....I TO NIE WSZYSTKO...BO NAPISZE CI JESZCZE ŻE JA CI ZAZDROSZCZE TYCH STUDJÓW...TAK TAK...STUDIA TO BYŁO MOJE JEDNO Z WIĘKRZYCH MARZEŃ!!! ...NIO I OXCZYWIŚCIE TEŻ ZAZDROSZCZE TYCH TWOICH 74 KG.....NIE ŚMIEJ SIE TYLKO
SPRÓBUJ TO DOCENIC!!!
KOLOROWYCH SNÓW I SPÓŹNIONE ALE SZCZERE ŻYCZONKA URODZINOWE!!!
Gloor życzy Ci uśmiechu, nawet gdy Cię spotyka smutek lub boleść,
tęczy na niebie, która Ci przypomni,
że i nad najciemniejszymi chmurami świeci Słońce, pewności, że o Tobie ktoś myśli, kiedy ogarnia Cię samotność,
przyjaciół, którzy Ci wskażą piękno potrzebne dla Twoich oczu,
pewności w wątpliwościach, cierpliwości przy akceptacji rzeczywistości oraz siły w przekazywaniu miłości!
http://supergify.pl/images/stories/N...ross_small.gifDOBRANOC
Mówi się trudno i płynie się dalej :D We wrześniu zdasz i będzie git :)
Kochana, przede wszystkim dumna jestem z Ciebie i ogromnie się cieszę, że dołek minął. Jesteś naprawdę niesamowitą osobą i życzę Ci, byś jak najszybciej uwierzyła w pełni w siebie :)
Spóźnione życzonka urodzinowe!
A wrzesień - to taki piękny miesiąc, czemuż my tak nań narzekamy? :lol:
Buziaki. I dziękuję, że jesteś :wink:
hej hoooooooooooooooo to ja :)
ja piszę pato w poniedziałek ://// zamierzam ściemniać jakieś bajeczki i niech mnie cmokną w gluteus maximus :twisted:
buziaczki i nie przejmuj się, wrzesień też miesiąc :]
buzi buzi buzi:*:*:*
nie martw się, na pewno nie było tak źle :) nawet jeśli to we wrześniu na pewno pięknie zdasz ten egzamin ;)
te pochwały Ci się należały, bo bardzo ładnie schudłaś ;)
miłego dnia ;*