oezu skąd ja to znam. dziś też zjadłam nie dieteczynie było pyszne ale żołądek się zbuntował. ale nie ma co się przejmować najważniejsze, że smakowało.
:)
zdasz jutro mówię ci to ja :D
trzymam kciuki
buziaki
Wersja do druku
oezu skąd ja to znam. dziś też zjadłam nie dieteczynie było pyszne ale żołądek się zbuntował. ale nie ma co się przejmować najważniejsze, że smakowało.
:)
zdasz jutro mówię ci to ja :D
trzymam kciuki
buziaki
Liebe miłego dnia zycze :)
I zaliczysz na pewno :D
[url=http://www.TickerFactory.com/weight-loss/wyOtYms/]
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...Yms/weight.png
hmm...mam nadzieje ze wszystkim wszystko dobrze dzisiaj poszlo...
pozdawali, pocwiczyli, podietkowali.
wlasnie spalaszowalam serek wiejskim z ananasem, zapijam czerwona herbata ou erh, i jest smacznie. i tego sie trzymajmy...to jest jedyna sluszna wersja. jak ktos pyta jak to smakuje, odpowiadamy najpyszniej na swiecie.
wieczorkiem aerobik, juz sie nie moge doczekac.
a swoja droga chyba sie doczekalam przystopowania ubytku wagi, jakos tak sie nie chce o pol kilo waga ruszyc cholerka. ale nic, najwyzej zaplanowany etap potrwa dluzej
xx
Ale się uśmiałam czytając o tych 20 pierogach . No nieźle :lol: .
:lol:Cytat:
Jesi: "Ile to radości potrafi dać kupka dobrego żarcia "
Czekam na piątkowe zdjęcia i trzymam kciuki :D
POWODZENIA kochana!!!
3 maj kciuki
Aby do piatku moj zoladku :)Cytat:
jutro będzie juz w porządku mój żołądku
Trzymam kciuki!!!!!!!!! Powodzenia!!!
jabadabaduuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
wlasnie nielegalnie i poza terminem sie zwazylam, przyznaje po aerobiku (ale za to opita woda)....i oficjalnie osiagnelam etap 90kilo. to strasznie duzo ja wiem, ale to znaczy ze schudlam juz 10 kilo.
teraz przede mna krotki etap pod tytulem 90 - 89 (chodzi o magiczna osemke). potem beda dluzsze takie 5 kilowe, ale nic.
nowe wyzwanie. jeszcze 31 kilo do zrzucenia ...ale nie mysle calosciowo, mysle etapowo, bo nie od razu rzym zbudowano....a ja do tej pory pracowalam na cielesna potege, teraz czas spuscic z tonu i powalczyc o potege charakteru...bo czuje sie waga stlamszona jak nie wiem.
juhuuuu
pozdrawiam
Kochana co słychać?
jak tam zaliczenie?
No odezwij się :D
Ciekawa jestem :D
ZDAŁAM :D :D :D
więc już 6 semestr na legalu ;) do domu weszłam po 20..musiałam cos zjeśc ;) nie było na maxa zdrowe i dietetyczne ale było ;)
ale od jutra już będzie dietka wzorowa bo moja waga a waga na tickerku to niebo a ziemia :x :x :x :shock: :shock: :shock: nie wiem czemu az tak..choć czekam na okres a to pewnie temu bo tyle w 2 dni to niemożliwe ;)
no jutro nie wiem czy dam rade pofocic sie bo mam kółko na pediatrii i nie wiem o której wróce ale psotaram się :):)
hit roku podczas wypełniania ankiety na uczelni i nagle pytanie BMI czy znam i jakie mam jak znam... a kumpela patrzy i mówi: Monia to ile Ty ***** wazysz??? a ja no kochana oscyluje koło 80 ;)a ona : wez nie pierdól :lol: :lol: max 72.. a ja : no kochana to sie ciesze,że mnei tak dobrze oceniasz ;)
i ten szok na jej twarzy ;) nic jutro was odwiedze a dziś juz nie dam rady bo marze o łózku bo uczyłam sie do 1 w nocya a potem wstała o 4.. i na nogach od 4.. masakra więc uciekam do łózka jutro nadrobię zaległości :)
buziaki dobranocnik
brawo!
śpij spokojnie!