-
Wiec wczorajszy dzien zakonczyłam 40 min na rowerku i 8 min arms. Nie jadłam od 19 a położyłam sie spac o 1:00. Od dzis zapisuje dokładnie wszystko co zjadłam i postaram sie wklejac tu raporciki!
Dzis tez ok cwiczyc bede dopiero jak moj kochany synek pojdzie spac wieczorkiem!
-
Ach zapomniałabym o wadze- pokazała rano 79,7 ale juz po sniadaniu 80,3 wiec ustawiam suwaczek na 80,5 - tak bedzie bezpiecznie!
Zaczynam sie juz przyzwyczajac do grzywki!
-
no to super :) zazdroszcze tego zapalu do cwiczen... jak moje niewiasty ida w koncu spac, to nie mam sily reka ruszyc... :(
No to czekam na raporcik :)
-
Ja tez nie miałam siły ale jak ta 7 zobaczyłam to takiego kopa dostałam że hej!
-
Brawo doti... jak to mi dzisiaj powiedziano uciekaj z bałwanów. :lol: żadne 80,5 tylko dawaj siódemeczkę z przodu!!! I ja tez podziwiam Cie za ten rowerek :!: :lol: Kurde u mnie tez jak bąble usna to czsem ledwo doczłapię sie do łazienki żeby wziąść prysznic :shock: a co tu mówic o rowerku :twisted:
-
ja tez chce 7 :D :D :D :D :D i kopa :D :D :D
-
Carolima.. mówisz masz.. kopniak w dupsko... ćwiczyć mi tu a nie :!: :twisted:
-
Dziekuje za pochywały od których sie zaczerwieniłam!! Ale dziekuje tez za wsparcie bo bez Was bym tego nie uczyniła!! :lol:
Z ta siodemka to jeszcze poczekam!! Nie chce zapeszac sama Kasienko wiesz jak łatwo wrócic do tych bałwanów!
-
Carolima- i Ty doczekasz sie tych swoich siodemek- a z Twoja wzorowa dietka mozesz mnie przescignac!!
-
Wiem wiem.. ja dziś machnęłam sobie suwaka na 79 bo tak mam od tamtego tygodnia ale przede mna żarty weekend i nie wiem czy nie bede sie witac znów z baławanmi....heheh apodobno zimy ma juz nie być???