-
HMM ON NIE DOCENIAL TEGO CO MA....ZACHOWYWAL SIE NORMALNIE A TU NAGLE TAKI NUMER ODPIEPRZYL A PO TYGODNIU SPOTKAL SIE ZE MNA I POIWEDZIAL ZE NIE WIE CZY MNIE KOCHA :cry: WOGOLE TAK SIE ODZYWAL JAKBYM NIE OBCHODZILA GO WCALE:(
TAK TO BOLI... :cry: :cry: :cry: BYLAM Z NIM 2,5 ROKU :cry: :cry: CZEMU TAK SIE STALO:(
NAWET NIEMAM OCHOTY SPRZąTAć
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
Wiem, ze to boli, ale przestanie uwierz!
-
WIECIE CO??...ON NAPRAWDE MNIE NIE KOCHA...ZALOZYL SOBIE FOTKE I DAJE KOMENTARZE DZIEWCZYNOM:((...ZACZYNAM CZUC NIENAWISC DO NIEGO :cry: :cry: :cry:
-
Moja droga, odpowiedz mi na bardzo intrygujace pytanie - po kiego walka sledzisz jego poczynania i czytasz, co pisze?
Nie wystarczylo ci juz jego zachowanie, jako dowod totalnego ciemniactwa i slomy w butach ? Jest palantem i pewnie juz nim zostanie, powinnas mu powiedziec, zeby sie od ciebie odwalil, bo nie masz dla niego czasu i kategorycznie zerwij z nim wszelki kontakt. Jesli tego nie zrobisz, wkrotce zaczniesz dowiadywac sie o innych nuemrach ktore odwala, dasz sie zranic jeszcze bardziej i jeszcze wiecej bedziesz plakac.
Zasadnicze pytanie nr 2: Do czego jest ci ta mendowata lajza potrzebna?
Do zabicia czasu? Usprawiedliwienia swoich glupich mysli pt "jetsem beznadziejna, nic dziwnego ze mnie nie chce" ? Do zabicia nudy ?
Bo ja nie wiem, po co ci on jest. Ktos, kto cie nie szanuje, powinien dostac solidnego kopa w dupe i poleciec na ksiezyc - i zostac tam na zawsze. :evil: Wiec kopnij go wdupe, postaw na swoim - jestem pewna, ze nei chcesz miec w swoim zyciu tego pasozyta. Musisz sie go pozbyc, raz a dobrze, zeby gnojek nie wracal, bo tylko bedzie cie meczyl i dluzej bedziesz cierpiec.
Masz teraz mnostwo czasu - zadbaj o siebie, idz do fryzjera, kosmetyczki, kup sobie karnet na basen/silownie. Kup sobie nowy ciuszek, albo torebke, wyjdz na spacer ze znajomymi, odswiez stare kontakty. Zostaw tego dupka za soba, bo on naprawde nie zasluguje na nic wiecej jak OSTATNIE spojrzenie pelne politowania. I nie mysl czy bedzie zalowal, cyz nie, z kim sie umawia, po co, a moze ma juz kogos - ty po prostu spraw, zeby pozalowal. I to solidnie. Taki deser, rozumiesz? A pozaluje tylko wtedy, gdy mu pokazesz, ze wiesz jaka zajebista jestes, kiedy zadbasz o siebie, i co najwazniejsze - olejesz sikiem prostym jego puste gierki. Po prostu wymaz go ze swojego zycia, a jak nei ebdzie chcial sie usunac dobrowolnie, to go wykop - no juz chyba nie mysli, ze jets kims tak waznym, zebys nie mogla zyc bez niego?
Najbardziej uderzysz w jego meskie ego wtedy, kiedy potraktujesz go jak powietrze i nie dasz po sobie poznac, ze cokolwiek cie boli. A jeszcze lepiej - jak naprawde przestanie cie bolec i stwierdzisz z cala stanowczoscia, ze nie ma dla niego miejsca w twoim nowym zyciu. Stare buble trzeba zostawiac za soba, bo sa tylko niepotrzebnym balastem. Wokol ciebie jest mnostwo fajniejszych chlopakow od niego i smiem twierdzic, ze ten plaz powinien sobie zdac z tego sprawe.
W ogole, co on dal ci takiego, ze usilujesz celebrowac jego marne jestestwo? Poza cierpieniem, lzami i zanizona samoocena, chyba nic ci wiecej nie zostawil? Nawet rozstac nie potrafi sie w godny sposob, wiec zrob to za niego, utrzyj mu nosa i wywal wszystko, co jest z nim zwiazane. Stac cie na to, przestan byc bierna, obudz w sobie prawdziwa waleczna kobiete.
Wiesz co ja bym mu zrobila? Po pierwsze - swoich rzeczy moglby zaczac szukac na smietniku. Po drugie - usunelabym jego nr telefonu/gg/adresy fotki-naszejklasy/podarlabym zdjecia/ew zmienila klucze do drzwi w mieszkaniu, jesli mieliscie wspolne. A gdyby tylko zadzwonil, stwierdzilabym bardzo milym i grzecznym tonem, ze niestety, nie mam dla niego czasu i nie moge rozmawiac, mam nadzieje ze nie sprawi to klopotu i odlozylabym sluchawke. A gdyby przylazl do mnie, to bym go wysmiala i wskazala droge powrotna. I przede wszystkim poszukalabym rzeczy, ktore zawsze chcialam robic, a niestety nie moglam, ze wzgledu na tego pasozyta. Oddychalabym pelna piersia, starajac sobie zapelnic przyjemnymi zajeciami pustke po nim.
Wiem,ze cie to straszliwie boli, ale musisz z tego wyjsc. Nie daj mu tej satysfakcji, ze cie skrzywdzil. Niech nie mysli, ze nie dasz sobie rady bez niego.
Usmiechnij sie, zycie nie konczy sie na tym bolu. Zajmij sie soba, to najlepsze lekarstwo. I nie przezuwaj mysli o nim, o was, o tym co by bylo gdyby. To wszystko, to jego wina i jego strata. Jego problem,a nie twoj. Badz ponad to.
Zobaczysz, jeszcze za miesiac-dwa bedziesz prychala na wspomnienei o nim, zamiast wylewac hektolitry lez. On nei jest tego wart.
Buziaczki :*
-
Malutki robaczku.... co ja Ci powiem - kazda z nas ma na swoim koncie faceta-zjeba1 mój były mówił mi,że jak schudnę 20kg to bedę ładna a sam przy 184 cm wazył około 120kg... wogóle mnie nie doceniał ani nic.. więc co ja Ci powiem... a z kochaniem... zerwał ze mną 1 raz przed matruą -czytaj dzien przed- przyjechał i powiedział,że czuje,że mnie nie kocha.. ale i tak potem byliśmy jeszcze 1.5 roku...
dlatego mówię Ci- nikt nikomu nigdy nie powinien dawać drugiej szansy.. i były facet ma byc zawsze byłym!
a Ty jestes sliczniutka młodziutka a facetów jest na pęczki!!!!
i nie płacz ! wiem,że boli.. ale zapomnisz.. uwierz mi .. zapomnisz :)
buziaki przytulaki i tulaki:*:*
-
-
Sliczna jesteś Kochana!
Zacznij zyć na nowo, on nie jest wart żadniej TWOJEJ łzy.
-
Piękne fotki!
Od dzisia zaczynasz nowe życie z usmiechem na twarzy a nie smutną miną.
śliczna dziewczyna z Ciebie, zobaczysz znajdziesz kgoos kto na Ciebie bedzie zasługiwał!
-
ZAJEBISCIE BYM SIE CZULA JAKBYM SCHUDLA TE 26 KG I SZLA PO ULICY Z PODNIESIOYM CZOLEM...I W DODATKU Z JAKIMS PIEKNYM KOCHANYM CIACHEM...KTORY BY MNIE NIGDY NIE ZRANIL...NA KTORYM MOGLABYM POLEGAC I BYC SZCZESLIWA HMMMM.............DO JUTRA SKARBY
-
o zesz w morde :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Jezu co za laska :!: :!: :!: Jezuuu :!: :!: :!:
Ten ex cielak chyba ma oczy za przeproszeniem w dupie skoro zrezygnowal z tak seksownej i zajebistej laski.
O moj Boze. Ja wiedzialam ze ladna z ciebie dziewczyna, ale tym mnie zagielas, fiufiufiu :!:
Wiecej usmiechu, sliczna, dam sobie obie rece urabac przy samych ramionach, ze za niedlugo bedzie za toba ciagal tlum adoratorow. :D
I znajdziesz kogos dobrego, czulego, wrazliwego, meskiego, silnego i szczerego, tylko dla ciebie, kto bedzie cie na rekach nosil do konca swiata. Uwierz mi. Nie moze byc inaczej :!: