jak tak koło? jak dietka?:)
Wersja do druku
jak tak koło? jak dietka?:)
Witam dziewczynki ja tylko na chwilke...nie mialam netu,,dzieki za wpsarcie...probuje sie stosowac do wsazych wskazowek..ale coraz lepiej mi idzie wiecie?...
od dzis zaczelam prace ..pracoiwty dzien...mialam
kola nie mialam przelozyl nam...na ten weekend;/...mam malo czasu bo do tgeop mam jeszcze 2 kola...ale chyba na nie nie pojde nie zdarze sie nauczyc....
nie ustawiam opisow...na gg bo nawet mi sie niechce i nie bede grala w gierki jakies glupie...
waga mi wczoraj podskoczyla ale to pewnie dlatego ze kres sie zbilza wielkii krokami...jestem jakas drazliwa i ciegale przekilnam :shock: ...
a ten zasrany dupek...komentuje dalej...ale plus to to ze ja prawie juz tam nie zagladam i jestem z sibeie dumna...
chce o nim zapomniec a on tym kometowaniem to w sumie mi tylko pomaga :wink: ..
a co zauwazylam...ktos do mnie z zazstrzezonego dzwoni ja odbieram a ten ktos sie nie odzywa...
jesli chodzi o buraka nawet slowkiem soe do niego nie odezwalam...pewniemu kopara opadla...coraz mniej mi na nim...to zbczy z kazdym dniem mi na nim mniej zalezy...
a powiedzcie mi to on to w sumie po co mnie prowokuje tymi opisami?i tym wszytskim innym??zdziwil sie ze ze sie nie odzwyam...i chcialby zebym to zrobila..;/...
niewiem kiedys was odwiedze kochane moje...mam malo czasu ....moze uda mi sie jednak...teraz zmykam sie uczyc....KOCHAM WAS!!!buziaki:*
Oczywiście, że Cię prowokuje;/
To jest głupi burak i nim się nie przejmuj.
A waga pewnie przez okres tak jak mówisz...
Co do kolosów to ucz się kochana, ucz ale nawt jak się nie wyrobisz to idź.
Pewnie że prowokuje ... ot taka natura
Trzymam kciuki za koła!
trzymasz się dzielnie na razie i tak ma być a będzie jeszcze lepiej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Powodzenia na kolosach ;)
no i super grubasku:) Jesteś silna !!!
A czemu on to robi? Bo pewnie chce byś po nim płakała i błagała by do Ciebie wrócił.
Ale Ty zasługujesz na kogoś lepszego Kochana:-)
Powodzenia na uczelni!!!!!!!!
WESZLAM TYLKO NA CHWILKE NIEMAM CZASU NA NIC KURDE...A DZIS TO MIALAM DOLKA PSYCHICZNEGO...:(....WAGA POKAZALA 93,5 KG ALE TO WIECZOREM A RANO TO CHYBA MNIEJ POKAZE;/...ZRESZTA NIE WAZNE...WAZNE ZE LECI W DOL...
A TERAZ POWIEDZCIE MI MOJE KOCHANE DORADCZYNIE...
MYSLICIE ZE BEDZIE ZALOWAL TEN BURAK ZE MNIE STRACIL I SIE ODEZWIE DO MNIE??....
Oczywiście, że się odezwie i pewnie już żałuje!!
Powinien żałowac.
Nie myśl tak o nim, wiem że to ciężki ale nie myśl :-)
bedzie zalowal i pewnie juz zaluje. ;)