Ja wlazłam 3 dni temu i do tego czasu codziennie wadze jakos... :roll: Na razie nie narzekam, bo za każdym razem mniej :mrgreen:
Wersja do druku
Ja wlazłam 3 dni temu i do tego czasu codziennie wadze jakos... :roll: Na razie nie narzekam, bo za każdym razem mniej :mrgreen:
Hi Szakalkaw, powodzenia w dzisiejszym ważeniu. :wink: :P
No i jak tam??
Ja to chyba zaczne sie wazyc codziennie. bo jak sie waze raz na tydzien to trace kontrole. Z drugiej strony codzienne wazenie nie ma sensu. i badz tu czlowieku madry :roll:
Ja tam się ważę raz w tygodniu i przyjmuję to jako pewnik :P Nie rozmyślam co było pomiędzy - szkoda moich nerwów. Skusiło mnie już nie raz częstsze ważenie, ale to mi na zdrowie nie wychodzi i wkurza niesamowicie, że jednego dnia jest kilo w tą, a drugiego kilo w tamtą. Nie wiadomo , jak się zachować, jak reagować. Człowiek nie wie, czy to tłuszcz, czy woda, czy co i znowu sprawdza następnego dnia i koło się zamyka - to nie na moje nerwy.
Dzisiaj na sekundke zmiana tickerka .....:)
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Hej, to juz prawie 2 cyferki! :lol:
Kochana za parę dni będziemy Cię witać w krainie 2 cyferek :)
Pieknie Ci idzie kochana ;) tez juz chce być na tym etapie co ty! :D
Ja juz wrocilam - w końcu ;) I teraz bede Cie pilnowac i napastowac ;) Cieszysz się ? :)
:lol: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
http://farm4.static.flickr.com/3063/...5c80cc1831.jpg
dziekuje kochane za odwiedzinki. Tydzien taki, ze szkoda gadac...przemeczona maksymalnie, ale na szczescie urlop od poniedzialku. A w srode i czwartek szkolenie w lubym Gdansku.
Czukerek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Buttus prawie...:)
Chusteczko ja juz bym bardzo bardzo chciala :)
Foczko nareszcie!!!!