Oj tam miarodajne niemiarodajne... Ważne, że motywuje! :P
Wersja do druku
Oj tam miarodajne niemiarodajne... Ważne, że motywuje! :P
jak to mówią :
pierwsze koty za płoty :D
Ujaaaa...głowa boli ;)
Wczoraj miałem integracyjne wyjście w miasto z kolegami z pracy :) Troszkę się popiło...i teraz głowa boli...pustynia jakaś taka w gardle...i w ogóle nienajlepiej ;) Idę chyba poleżeć...
No ale z kolegami z pracy się zintegrowałem koncertowo ;)
Hej! Ważne, że impreza udana ;)
A jak z odchudzaniem ?
Ja się ostatnio taniego wina ochlałam:)
No nie takiego taniego 6.5 ziko kosztowało:P
heh, co na jakiś wątek wchodzę, tam ktoś narzeka na kaca :P
już nie mówiąc o tym, że ja wczoraj przeżyłam najgorszego kaca w moim życiu :lol:
no ale fajnie, że imprezka się udała :)
Ból głowy to koszt integracji, ale jeśli integracja udana ... :)
Matko... dotarłam nareszcie do tego, co trzeba :) Zobaczyłam Twój nick u alexa :) Postanowiłam popatrzeć co tam wypisujesz u siebie no i sprawdzić drugiego faceta, którego spotkałam na forum :) Okazało sie jednak, że nie jesteś jedyny... no, ale wracając do Ciebie... hm... jakby to rzec... miałeś dość skomplikowane perypetie :) No, ale koniec z tym widzę i znów do nas wracasz :) To bardzo, bardzo dobrze. Trudno jest wyjaśnić co się czuje czytając Twoje poprzednie pamiętniki i te mądre słowa, które pisałeś, ale ogólnie podsumuję... jestem pod wrażeniem Twojej osoby :) Chciałam też pogratulować kolejnego powrotu :) Trzymam kciuki żeby tym razem się udało :) Będę sprawdzać, czy znów gdzieś nie zniknąłeś, bo jak znikniesz... lepiej tego nie rób :P
Hej Miśki ! :) Przepraszam, że nie odpisuję na Wasze posty ale kocioł mam ostry...dlaczego ? O tym poniżej...ale naprawdę dzieje się, oj dzieje się :)
Na razie to mam newsa...a mianowicie kolejne podsumowanko...bo jak w mordę szczelił to właśnie dwa tygodnie mijają :)
A więc wygląda to tak...
Wzrost : 193 cm
Waga : 156.7 ( -0.9 w ostatnim tygodniu ) [ -3.1 w ostatnim miesiącu ] < -3.1 od początku diety >
Pas : 144 ( -1 w ostatnim tygodniu ) [ -6 w ostatnim miesiącu ] < -6 od początku diety >
BMI : 40.8 ==> -2.1 od początku diety
Źle nie jest chyba...Ela uczyniła cuda normalnie, cały czas tendencja spadkowa...niewiele bo niewiele ale do dołu. I o to chodzi :)
=================================================
A co poza tym ? :) Razem z moją ukochaną podjęliśmy decyzję o wyfrunięciu z domku...i szukamy mieszkania :) Bieganie po agencjach, dzwonienie, oglądanie...zabiera mi praktycznie cały wolny czas po pracy...zostaje mi trochę na sen i prysznic ;) Nawet nie wiecie jak trudno znaleźć mieszkanie jak się nie zarabia dużej kasy. Ale wierzymy, że znajdziemy :)
Niooo...to tymczasem...dziękuję za wsparcie i pozdrawiam wszystkich :)
Uuu.. poważna decyzja... :) Znajdziecie na pewno :)
Gratuluję dołu :mrgreen: i trzymam kciuki za kolejne :P