Tez zycze zdrowka!
Wersja do druku
Tez zycze zdrowka!
Pszczolko ja Ci powiem skad... zimy jako takiej nie bylo... mrozow wiekszych tez nie... nie wybilo bakterii, ani robactwa... reke dam sobie uciac, ze bedzie plaga komarow w tym roku...
kurde, no właśnie... mnie na razie nawet katar nie wziął ale ja to taka powsinoga jestem :) Za to ta cholerna waga stoi jak opętana... wrrr....
carolima.. tylko odpukac,zebys nie miala racji z tymi komarami :)
Witam deszczowo i słonecznie :) bo u mnie taka zmienna pogoda 8)
Ja już po śniadaniu dietetycznym i pożywnym
deseczka Wasy + jajko gotowane+ sałata+ szczypiorek+rzeżucha+ kubek kawy z mlekiem
carolima juz tak nie kracz z tymi komarami, ja tam wiem, że lata nie będzie i komarów też nie :P
pszczółko ty to juz chociaż zrzuciłaś trochę 10 kg to super wynik:), więc waga ma prawo na jakiś czas się zatrzymać. U mnie 5 spadło i też sie zatrzymała i tak już tydzień stoi :(
A z mojego poprzedniego doświadczenia wiem, że waga w pewnym okresie odchudzania zatrzymuje się... u mnie tak się zatrzymała przy poprzednim odchudzaniu na 3 miesiace, wtedy od lekarza dostałam dietę ostrego reżimu, do stosowania 2 X w tygodniu, po czym waga ruszyła i nagle spadło mi chyba z 5 kg :)
m1982 mam nadzieję, że już niedługo ruszy z kopyta bo inaczej będę się leczyć nie na otyłość a na depresję :lol:
carolimko, mam nadzieję, że tych komarów nie będzie. Nie znoszę tego paskudztwa...
M1982, a te 1200 kcal to nie za mało? Ja mam w granicach 1500 kcal bo na mniejszym to bym chyba padła z głodu... Z tym że godzinę dziennie ćwiczę to może per saldo wyjść podobnie...
pszczólko, napewno nie zamało mam diete 1200 od dietetyka, bo mam zbyt niska przemiane 1600 , wiec jak mialam zwiekszona dietke do 1400 to wtedy byla zupelna klapa:)
a co do głodu, nie odczuwam, no chyba ze przed @
wrecz przeciwnie nieraz nie mam ochoty zjesc posilku o wyznaczonej godzinie
m1982 jak lekarz wyliczyl wartosc Twojej przemiany materii? :) :oops:
odchudzam sie Centrum leczenia otyłości i tam co miesiąc mam badanie na przemianę :)
jestem podłączna do takiej maszyny z sondami ii na tej podstawie mam wyliczaną przmianę materii, zawartość tłuszczu w orgnizmie i ilość wody
hmm..musze sie wiec zapytac tej mojej dietetyczki.. jak jestem u niej to tez takim czyms do trzymania z elektrodami sprawdza procentowo i wagowo tluszcz i wode ,ale o przemianie nigdy nic nie mowila :) musze zapytac jak bede u niej w kwietniu :)