nie powim,tu nieletni chyba zagladaja :) a ja juz zdeprawowalam wystarczajaca ilosc ludzi (tzn na dzis) :)
Wersja do druku
nie powim,tu nieletni chyba zagladaja :) a ja juz zdeprawowalam wystarczajaca ilosc ludzi (tzn na dzis) :)
Hej Adria. Cały czas próbuję za Tobą nadążyć, ale po prostu nie daje rady http://www.gifownik.pl/gify_02xxz/3d/14.gif
POzdrawiam Cię serdecznie laseczka :)
A nasz śpioszek pewnie śpi :P
Pobuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudkaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! :mrgreen:
Wiesz, dziś w rozmowach w toku będzie o ciężarnych gimnazjalistkach, więc nie wiem czy masz szanse kogos zdeprawowac...a mlodsze dzieciaki zapewne jeszcze o dietach nie mysla ;)
Ja juz jestem LETNIA :lol: :lol: Miłego, słonecznego dnia! :* jak samopoczcie? :)Cytat:
Zamieszczone przez adria
zaczne od najwazniejszego...nie bylam na fitnesie na 13.i dobrze zrobilam.tak wiem,to jest dla Was szok :) ale juz tlumacze:
wszystko przez moje ostatnie problemy brzuszkowe,mam taki rozdety brzuszek(a nie moze byc to wina okresu),bulgotki,zywe jelitka ,ciagoty na wymioty w niedziele itp ogolnie niemilo.
dzis jak wracalam z lumpka..(kupilam sobie lub mamie bluzeczke,taka zwykla bawelniana damska, niebieska i kurew*** czerwona koszulke do spania)..mialam wziac tylko torbe i leciec sie fitnessic...ale zas odezwal mi sie brzuszek.zadzwonilam i przelozylam dzisiejsze zajecia na czwartek na 13(te same zajecia z ta sama pania co dzis), wyrobie sie spokojnie ,bo zajecia na uczelni mam popoludniu :)
dobrze zrobilam poniewaz...: po 5 min od zakonczenia rozmowy z fitnessklubem,brzusio zbuntowal sie do reszty i wyladowalam w lazience.szczegolow wam oszczedze. :)
dzwonilam niedawno do mamy i uswiadomila mnie ,ze to wirusowka jakas bo dzis wszedzie slyszy,ze nie jestem jedyna .
ogolnie nie jest to nic powaznego :) popijam wlasnie herbatke,wzielam tabletke i zjadlam obwazanka.
na 17:30 jestem umowiona z kolezanka na szukanie dla niej sukienki i ogolnie zakupy,jesli bedzie lepiej to pojde :) a znajac ja to bedziemy chodzic godzinami wiec kcal tez pospalam
pozdrawiam Was wszystkie :)
Mizi mizi z muszla? 8) Nienawidze! Ale przynajmniej bulimia mi nie grozi :lol:
Pochwal się koszulka do spaniaczy tam innych spraw :twisted:
Wirusowe coś?? I mówisz, że nie pierwsza jesteś.. Mam nadzieję, że do mnie nie dojdzie :) Buziaki i udanych zakupów..
Miejcie litosc, w pracy jestem, nie nadazam za Wami :roll: :lol:
Tez jestem ciekawa tej kur**** koszulki :lol: Wez no sie obfotuj i wrzucaj! :lol:
ja tez jestem bezpieczna i bulimia mi nie grozi :) nawet nie umiem sie zmusic do wymiotow. no ale dosc "przyjemnych" tematow :)
co do koszulki...hmm..no nie wiem jakbym miala sobie w niej foto strzelic-musialabym byc zupelnie ubrana pod nia,bo jest przezroczysta :)