:oops: sorry
juz sie poprawiam : http://www.humor.logocjoner.pl/gify/...929a9c443f.gif lepiej?
Wersja do druku
:oops: sorry
juz sie poprawiam : http://www.humor.logocjoner.pl/gify/...929a9c443f.gif lepiej?
MArzenie...juz widze oczami wyobraźni jak wpadam tam z takim sprzętem...mmm...zatopiłam sie w marzeniach :lol:
A powaznie...czy dla nich to naprawdę taki problem wstukać te dane do sieci? Kurka...raz z 3 lat, raz z 5 raz...wrrrr, grrrrrrrr.... :evil:
mysle ,ze oni cierpia na brak ludzi do wpisywania danych :) po co Ci tyle inf?
:!: utyłam!
eee *******isz :)
(wszystkich oburzonych wyrazeniem-przepraszam)
ja to bym zaragowała bardziej dobitnie, ale nie powiem Ci miałam na myśli :P
dokladnie :lol: czasem trzeba wyrazic sie w prosty i doslowny sposob ;)
:mrgreen: kocham to forum
Forum kocha Poludnice :)
Cześć Krejzi Kloniku hihi :wink:
Fajnie że idziesz na fitness :D do mnie jutro przybędzie moj steperek :D
hihi do czego to juz doszlo...zeby stepperek sam musial isc taaki kawal drogi :)
hihi Steperek nie przybędzie sam ... razem z nim przybędą 3 pary butów na wiosnę (2 pary już mam tutaj) ... no nie mogłam sie zdecydować które wziąć :roll: :wink:
Bierz wszystkie, butów nigdy dość :D
myslalam ,ze ta bajka byla o Kocie w butach...a to "Stepperek w butach"
dzis zmierzylam oponke...ubylo mi 1cm (przez miesiac) ! ha! wiem ,ze to tylko 1 cm,ale i tak sie ciesze,bo jak wszystkie wiemy-oponke trudno spalic :) szkoda tylko ,ze nie znam pomiaru grudniowego oponki..jakos sie tam nie zmierzylam jak zaczynalam odchudzanie.
Precz z oponkami!!!! BRAWO :D
z oponkami do skupu z wulkanizacja :!:
No oponka a raczej moje dwie oponki górna i dolna to moje zmory ... jak koło ratunkowe heheh
patrz na plusy: nie utoniesz jak zaleje nas powodz z topiacych sie czap lodowych na Arktyce :)
Hihih no racja, ale wolałabym mieć dmuchane koło ratunkowe a nie takie w skórze hihi :wink:
przeciez o dmuchane to sie ludzie beda w takiej sytuacji zabijac! a ty masz wlasne :) i krzywda Ci sie nie stanie :)
swoja droga to musze cos wszamac,bo od wstania zjadlam tylko troche platkow kukurydzianych :) zjem jablko,dosusze wlosy,skoncze wrzucac na Allegro i pedze do Lidla :)
To jak teraz będę chodzić na basen to wszystkim będę opowiadać Twoją historię o Antarktydzie :lol: :lol: :lol:
nie ma problemu :) gdzie bedziesz chodzic na basen?:>
Najprawdopodobniej w Skawinie, bo mamy tam karnety z pracy. Ale to dopiero jak będzie 10 kg mniej :D albo rozstępy mniej widoczne..
10kg mniej....?? rany... przeciez ty twazysz tylko 70 :)
No właśnie problem w tym, że chyba ważę trochę więcej :P
kurdeee mania basenów... nie noooo
dziołszki ja słonik 92kg miałam i pływałam wiec Ivett nie schiizuj kotku co ;)
Adriaaa juz nie przesadzaj z antakrtyda co :> piękności....
buziolee
ee tam od razu mania :) ja zamierzam chodzic, tylko czekam na wyplate coby karnecik kupic :D i zabku zabku bede robic
chronologicznie:
Bylam w Lidlu :D jeju... wow.. :) pierwszy raz w zyciu, :oops: mimo w DG mam nawet niedaleko to nigdy mi po drodze nie bylo do niego,ale to sie zmieni :D hehe nakupowalam jogurtow ,musli tez kupilam,nawet 4 batoniki musli :) jestem zadowolona,ciekawe czy bedzie dobre :)
Bylam dzis na stepie :D tzn na zajeciach STEP ,zeby kto nie pomyslal ze chodzi mi o Stepy Akermanskie czy cos ;)
:shock: wedlug portalu fit.pl (swoja droga polecam) spalilam(przy swojej masie) 1140.8kcal :!: :!: :!: Oł jeee... z racji,ze to byly moje pierwsze zajecia to troszke mi sie mylily uklady,ale radzilam sobie lepiej niz myslalam :) i za tydzien tez pojde ,a Co? :) wyszlam jak z sauny,no do jakby nie bylo to sporo wchodzenia po schodach bylo ;)
Jutro mam wolny dzien od fitnessowania,wyruszam natomiast na poszukiwania spodni
3/4 do cwiczen,z lekkiego materialy i najlepiej nie mniej niz 90% bawelny .Ja to mam wymagania :lol: no i czeka mnie troche pracy przy kompie ,no i tej..yy...jak to sie nazywa... nauki :?
W srode tradycyjnie juz ide na 2h fitnessowania :) spalic kolejne mln kalorii
Ja tez chcieć na basen, ale ja miec inne problemy niż sadło...kuźwa, musiec sie pozbyć, bo wiosna idzie a szkoda, żeby moje boskie nogi się pod spodniami kryły :mrgreen: :mrgreen:
"chce ogladac twoje nogi,nogi nogi nogi,chce bys zalozyla mini...tralalala"
spoko,wiem ze falszuje niesamowicie 8)
Ze skromnościa musze stwierdzić, że nie tylko Ty :lol:
eh chcialabym miec takie problemy ;)
zapomnialam wam powiedziec... widzilam dzis w czasie wypawy dom-Lidl-dom 5 facetow,ktorzy mi sie podobali :D w tym jednego na dziale mrozonek w wyzej wymienionym Lidlu ;)
Nie chciałabyś... :? Nieważne...
A chłopaków trzeba było na mrozonke poderwac, no wiesz..."część przystojniaku, może zjemy razem warzywa na patelnię?" ;)
ej no wez,nie mow ze Ci nogi odpadaja :shock:
mrozonkowy przystojniak byl niestety bardziej zainteresowany kurczakiem niz mna. eh
A tam gadasz...taki jeden był zainteresowany piwem i sssooo? "Cześć, nazywam się czukerek a to x, możemy u Ciebie spać?" i piwo zeszło na drugi plan :lol:
zadne imiona nie padly :P hehe swoja droga to mam 2 lozka w pokoju :lol:
Dwa, to niedobrze...na jednym lepiej :twisted:
wiem :) ale mozna na obu :P po kolei ;)
A co do nóg, moim hormonom coś się za przeproszeniem popierd*liło...i mi też, bo przerwałam leczenie po 1. miesiącu...ogólnie nie odpadają a zarastają. Golenie = czarne punkty na bladej skórze (nie histeryzuje), depilacja = czerwone plamska, które schodza po ok. 2 tygodniach gdy powoli trzebaby siegac znowu po sprzęt. Dla mnie sprawa nie do przeskoczenia jeśli chodzi o publiczne wystawianie nog...no chyba, że pora zimowo-jesienno-wiosenna, gdy jeszcze wypada kryjące rajstopy założyć :roll:
Ogólnie tylko mojego szczęścia, ze całe zło praktycznie w nogi poszło i mogę żyć jak człowiek prawie ;)
a wlasnie....dlaczego nie widze nigdzie Twojego zdjecia?:>
A co, kcesz? Trzeba zasłużyć 8)