Ja mam też sporą kolekcję bielizny :wink:
Sobie czeka i poczeka na lepsze czasy hihi
A w rossmanie na jakie produkty będzie promocja, tzn jakich firm? :>
Wersja do druku
Ja mam też sporą kolekcję bielizny :wink:
Sobie czeka i poczeka na lepsze czasy hihi
A w rossmanie na jakie produkty będzie promocja, tzn jakich firm? :>
http://www.rossmann.com.pl/files/7-2008/g_07_01_big.jpg
http://www.rossmann.com.pl/files/7-2008/g_07_02.html
http://www.rossmann.com.pl/files/7-2008/g_07_06.html
http://www.rossmann.com.pl/files/7-2008/g_07_10.html
http://www.rossmann.com.pl/files/7-2008/g_07_16.html
a tutaj do SuperPharm: http://www.superpharm.pl/index.php?a...e&id_parent=11 klikajac na strony mozna sie im dokladnie przyjrzec :)
dziękuję :-)
Szkoda że u mnie nie ma tej apteki ;)
Adrio zaczne od tego, ze jestem pod wrazeniem Twoich wymiarow :shock: wow. Jednak co aktywna praca potrafi zdzialac, prawda?A jesli chodzi o te produkty to jutro pewnie Rossmana odwiedze:D dzieki za podpowiedz!
:) ciesze sie ,ze na cos sie przydalam Szakalko
Kasikowa moze wyslij siostre do SuperPharm? :) bo jest w Krakowie w Galerii Kazimierz
Hej Adria!
Dzieki za odiwedzinu u mnie! :P Ja wlasnie kupilam sobie ostatnio ten balsam lirene i kilka kosmetykow z serii eveline, tez byla promocja w naturze. Ja to mam zapas mazidel na troche, ale tez bardzo szybko wszystko zuzywam, bo codziennie rano wcieram w siebie az 5 roznego rodzaju mazidel! :D
Milego weekendu zycze! :P
Cześć Słoneczko ;)
Dziś już na szczęście mniej do nadrabiania w czytaniu :D:D:D
Kurcze ja to chyba jestem ślepa bo ani w tesco ani w rossmanie nie widziałam żadnych kosmetyków eveline :roll: :roll:
Chciałam jeszcze napisać, że BARDZO ładnie pospadały Ci te cm ;) jestem pod wrażeniem ;)
No i w pasie masz prawie tyle samo co ja - bo u mnie cholera jasna nawet nie można ustalić miejsca gdzie jest talia!!! Mam tylko brzuch dolny i brzuch górny :twisted: takie dwie fałdki - oddzielam je na równi z pępkiem :shock:
Buziaki!
mysle,ze jestem ofiara przesilenia wiosennego,ciagle bym spala.. ( w grudniu mialam odwrotnie,2tyg spalam po 2h na noc bo mi sie nie chcialo)..
bylam na fitessie..oczywiscie okazalo sie ze jest zastepstwo..z kim?oczywiscie z pania B., malo tego...bylo nas tylko 4 osoby :!: pierwszy raz widzialam cos takiego :!: dala nam wycisk,oczywiscie wrzeszczala,muzyka byla baardzo glosno bo pod oknami grala jaka katarynka czy cos. bylam w domu przed 18 z taaaaakim bolem glowy ,ze myslalam ze albo mi glowa odpadnie,albo skoncze z glowa w kibelku :( polozylam sie i nawet nie wiem kiedy usnelam,spalam 2,5h. mimo snu glowa nadal strasznie bolala i wzielam 2 apapy.teraz jest juz prawie ok.eh.
spotkalo mnie tez cos dziwnego..PIERWSZY RAZ W ZYCIU COS TAKIEGO MI SIE PRZYTRAFILO :!:
krotki opis sytuacyjny:
Wracam sobie z uczelni,mialam tylko cos wszamac,zlapac torbe i isc na fitness.ide sobie taka zamyslona o niebieskich migdalach itp... i mija mnie 2 gosci (ok 26-32).jeden z nich zwlalnia i wydaje z siebie dzwiek typu: "wow" czy cos takiego...Ale pomyslalam ,ze to do tego kolegi. Wraca sie za mna(bo zdazylilismy sie juz minac) i mowi:" Dzien dobry,Przepraszam,ze przeszkadzam,ale czy chcialaby pani umowic sie ze mna i kolega na wieczor?" ( :shock: ) bylam w takim szoku,ze powiedzialam tylko:" dziekuje,ale mam inne plany na wieczor",usmiechnelam sie,on powiedzial ze mu przykro,pozegnal sie i poszedl. ja przytomnosc odzyskalam dopiero jak doszlam do domu. SZOK
z pola dietkowego: umowilam sie na fintess na przyszly tydz. 1h w poniedz,2h w srode,1h w czwartek :)
No ładnie, tzn miłe to co Ci się przydarzyło :-)
Fajnie że sobie poćwiczyłaś :D
Piekna, moj brzuch dolny to tragedia :( z taka oponka nie da sie utonac ;) gorny tez jest . no ale walczymy i sie nie damy :) zostal dokladnie miesiac do kontroli u dietetyczki i mam zamiar zrobic wszystko by szczeka jej opadla do kolan...a moze nawet kostek? bardzo mnie ciekawi ile tluszyku przepalilam w miesnie.. musze sobie od niej spisac swoje postepy w tej materii :)
zmierzylam sie tez w ramionkach...od poczatku,czyli 1 grudnia ubylo mi tam 3,5cm :D 8) swoja droga jakos tego nie zauwazylam chyba. choc czy wczesniej zwracalam na swoje cm uwage? no wlasnie.. nie zwracalam ;) teraz sie czesto przegladam w lustrze,patrze na sylwetke itp
Kasikowa.. moja kolezanka ze studiow stwierdzila,ze chcieli sie ze mna umowic na trojkacik :lol: