-
Co to ma być za jedzenie :evil: przywołuję Cię do porządku koleżanko!
Waga zrobiła Ci prezent, ale już lepiej jej nie traktuj takimi wybrykami, bo przestanie być miła i co wtedy.. czekam niecierpliwie na dwie siódemki u Ciebie!
Szczęściaro, wakacje przed Tobą :) baw się dobrze i wypoczywaj ile wlezie!
Buziaki, C.
-
Ajjj, jak tak można jeść :? dobrze przynajmniej, że waga nie zaszalała :) Teraz to tylko tak dalej z wagą i jej spadkiem trzymać i wykorzystać te waaakaaaacje na ładne i zdrowe dietkowanie :P
Pozdrawiam ciepło :D
-
Dzieciaczki pozegnane :cry: :cry: :cry: :arrow: :lol: :lol: :lol: a ja w wakacyjnym nastroju :P :P :P kocham ten czas nie tylko dlatego że nie trzeba iść do pracy ale też z tak przyziemnych powodów jak na przykład STRÓJ juz się cieszę na bluzeczki z dekoltem czy na ramiączkach i wogóle na całą tą letnią "swawolę", na nodze wlaśnie zapięłam branzoletkę i jestem GOTOWA NA WSZYSTKO :P :P :P
a teraz do rzeczy :?
:? raport
:arrow: zupka pomidorowa light z odrobiną serka
:arrow: picca malutka i cieniutka wegetarianska
:arrow: truskawki i czeresnie
:arrow: 2 kęsy wędzonego dorsza i ogóras kiszony
biegne do Was na zwiady :wink:
-
JEDNYM SŁOWEM WAKACJEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
GRATULUJE SPADKU WAGI :D [u wszystkich spada tylko nie u mnie...smutno mi] :(
...I NIE DOŚC ŻE STOJE CAŁY CZAS W MIEJSCU TO JESZCZE JESTEM GŁODNA I BURCZY MI W BRZUCHU :roll: :roll: :roll:
BUZIACZKIhttp://supergify.pl/images/stories/M.../milosne13.gifŚCISKAM
-
:evil: NIE MA ZMILUJ SIĘ !!!!!!!!! :evil:
:? WAGA W GÓRĘ!!!!!!!!!!!! :?
:cry: !!!!!!!!!78,7!!!!!!!!!!! :cry:
:P :P :P MIŁEGO DNIA BABECZKI :P :P :P
-
No to widzę, że sam seks teraz.. :D Branzoleta jest i można szaleć ;)
-
Ivet!! uświadom mnie jak trzeba, bo ja nie bardzo chyba jestem w temacie :shock: :lol: z tą nieszczęsną branzoletka :shock: :lol: :?: :?: :?:
a teraz będą wypociny dla wytrwałych
obserwuję ,że ostatnimi czasy zdarzeją mi sie chyba jak to mówicie kompulsy.. nie wiem co sie dzieje , ale opowiem na przykladzie dzisiejszych wydarzeń. Rano po wazeniu postanowiłam zacisnąć pasa i na śniadanko był jogurt naturalny z rzodkiewkami, potem pojechałam na zajecia a ,że bylo to oficjalne zakończenie kursu oczywiście na stół wjechało ciasto i ludzuska sie za nie zabrali, czas płynął zrobilo się południe dziobłam 2 łyzki tego ciasta i zjadłam jabłko . jak sie wszystko skończyło było po13, zrobiłam zakupy tj melony i wielka ochota mi przyszła na tortillę , ale naprawdę wielka... i żle zrobiłam ,że nie pojechalam do MDc.. bo wróciłam do domu i się zaczęło
:arrow: zdenrwowanie i nie wiedziałam na co do jedzenia sie zdecydować !! mówie Wam to charakterystyczne odczucie.. już wiedziałam ,że bedzie kiepsko
:arrow: zjadlam 4 deski z pastą tuńczyka ,sałatą ogórkiem
:arrow: ale nerwy dalej były i taki dziwny niepokój i potem ciąg
:arrow: 2 kromki chleba żytniego ze smalcem
:arrow: banan
:arrow: 2 kostki czekolady
:arrow: rafaello, wafel z masą orzechową
:arrow: rodzynki, orzeszki solone
:arrow: zupka pomidorowa z makaronem z paczki
obłęd!!! wszystko to moglo trwac ok. 1godzinyniepokój znikł, potem poczułam się bardzo pelna i zniechęcona , zmusilam się do wyjścia na spacer , potem zabralam sie do sprzątania i myslałam nad tym co sie wydarzyło....
nie poddaję się ,ale zaczynam się obawiać ...
:arrow: orbitowanie 30 min ( WLAŚNIE SKOŃCZYŁAM)
I CO WY NA TO BABECZKI :?: :?: :?:
-
Ojjj, fakt, ewidentnie "napad" obżarstwa miałaś. Niedobrze... może lepiej na takie stany po prostu wziąć w łapki tylko klucze od mieszkania i butelkę mineralki (bez portfela i konkretnych planów) i ruszyć w świat na dłuższy spacer / jogging ;)
a w ogóle to po co trzymasz tyle "złego" jedzonka w domu? Ja nie mam problemu, w lodówce samo zdrowe, więc nawet jak się objadam tylko owockami, warzywami czy jogurtem...
Głowa do góry, dobrze będzie dobrze :)
-
:P :P :P Ammy!!!dziękuję za te prawdziwe slowa... a w kwestii ''zlego jedzonka" zwyczajnie jest w domu bo nie każdemu szkodzi :cry: :wink: :wink:
:P :P :P ale dziś nowy dzien więc jadę z dietką dalej!!!zjadlam śniadanko wiejski z rzodkiewkami, przeorbitowalam 30 min. na obiad będzie salatk grecka przed i po czekają czeresnie...ale jak to latem wieczorem kolejne spotkanko przy grilu...ale na szczęście tam raczej sobie radze, tylko trzega uważać na kaloryczene procenty :lol: :lol: :lol:
:wink: :wink: :wink: życzę Wam milego i słonecznego niedzielnego wypoczynku :wink:
-
Dolinko
Pozdrawiam Cię ciepło w pierwszą niedzielę wakacji.