i ja też :*Cytat:
Zamieszczone przez bike
:D :D :D :D :D :D :D
Wersja do druku
i ja też :*Cytat:
Zamieszczone przez bike
:D :D :D :D :D :D :D
jejku, Jaduś, Ciebie tu nie było prawie tak długo, jak i mnie!
Pewnie znów zawalona pracą :roll:
Buziaki :D
Ula
JADO WRACAJ DO NAS JAK NAJSZYBCIEJ BO JA JUZ BARDZO BARDZO TĘSKNIE.......... JAK POWIEDZIAŁAM M. ŻE MAM DRUGA MAMĘ TO NAJPIERW SIĘ ZDZIWIŁ A ZARAZ POTEM KAZAŁ POZDROWIĆ TEŚCIOWĄ TAKŻE PRZESYŁAM CI TE POZDROWIENIA A NA DODATEK WIELKIE DWA BUZIAKI OD NAS :)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/.../czali/739.jpg
http://www.edycja.pl/img/kartki/okolicznosc/v02.jpg
buziaki sobotnie :D :!:
Jado pozdrawiam i tęsknię, odezwij się
http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/misie/107.gif
Pozdrawiam :!: :!: :!:
JA JUZ BARDZO BARDZO TĘSKNIE...........
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...mroku/1251.jpg
Jaduś, pozdrawiam, wracaj :D :!:
Tradycyjnie ,
DZIĘKUJĘ WAM DZIEWCZYNKI ZA ODWIEDZINKI :lol: :lol: :lol: :lol:
Tak, to prawda, że nie często tu bywam, ale w pracy mam dużo zajęć i nie mam czasu zaglądnąć na stronkę, a w domu wieczorem tak mnie już oczy bolą, że ledwo na nie widzę :? :x
No, ale jak już wspominałam na innych wątkach od jutra mam tydzień przymusowego urlopu. Gabinety prezesów się remontują i w związku z tym naczelny zajął mój pokój, bo przecież nie będzie siedział razem z sekretarką i vice na sali konferencyjnej :roll:
Ja sobie trochę odsapnę, bo po powrocie do pracy wiem co będzie mnie czekać, więc nie będę sobie żałować przez ten tydzień luzu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Na jutrzejsze popołudnie już umówiłam się z przyjaciółką na pogaduchy i na wypicie zdrowia ;-) świętej pamięci wujka, który zmarł coś ponad tydzień temu.
Tak, tak zdrowia nieboszczyka :shock: Tego sobie życzył od mojej przyjaciółki. Był skłócony z dalszą rodziną ( bliskiej brak) i stwierdził, że nie chce po swojej śmierci gościć hipokrytów na stypie, więc ona ma zaprosić kilka bliskich jej osób i wypić zdrowie po jego śmierci.
To taka mała makabreska się wydaje, lecz w sumie ..... my będziemy dobrze myśleć o nieboszczyku, a inni by go skrytykowali i obgadali, więc to taka spóźniona i w innym stylu konsolacja będzie.
Poza tym cieszę się, że Moja Mama (rodzona) już miesiąc nie pali. Wczoraj jej tego gratulowałam i chwaliłam, że jest taka wspaniała.
Teraz też staram się zapanować nad nałogiem mojego męża wydzielając mu ilość papierosów na dany dzień. Jest trochę z tego powodu nieswój i męczy się, lecz ja wiem co to walka z nałogiem .... Już kilkakrotnie wygrywałam ze swoim obżarstwem i chudłam, lecz potem coś się wydarzało i wracałam do opychania się i tycia....więc staram się być dla niego wyrozumiała, aczkolwiek stanowcza. Ciekawe, jak długo :wink: :?:
Planuję dopieścić się i zrelaksować i pochodzić w tym wolnym tygodniu na jogę, bo stres wlazł mi w kark i strasznie mi drętwieje szyja :evil: a tego nie lubię.
No i chiałabym tu Was też trochę poodwiedzać w tym tygodniu, ale ..... to będzie trudna sprawa, bo będę musiała stoczyć zawzięty bój z mężem o kompa :wink: :roll:
Myślę też o wdepnięciu do kina (seanse w tygodniu i do południa są tańsze), bom dawno nie odwiedziała tej Muzy i tylko czytam recenzje filmów, a nie widziałam ich. Zaintersowały mnie takie jakieś nietypowe i nieamerykańskie, bo koreańskie, japońskie filmy i ta nowość hiszpańska "W stronę morza".
Sporo tego na jeden krótki tydzień, lecz lepiej mieć wiecej do wyboru niż się nudzić, bo spędzanie urlopu w domu nie jest niczym fascynującym, wierzcie mi, wiem co mówię.
Ach........ i już wiem co będę robiła 5 lipca w tym roku :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
BĘDĘ W CHORZOWIE NA KONCERCIE U2 :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!
: :!: NA KONCERCIE MOJEJ UKOCHANEJ KAPELI
Jejćku, jak się cieszę, że znowu będą w Polsce z koncertem. Byłam na tym koncercie na Służewcu i było wybornie, więc teraz pewnie będzie jeszcze fantastyczniej :P :P :P
Tylko będę musiała sobie przestudiować mapę Chorzowa, bo nigdy tam nie byłam :? , ale do lipca jest jeszcze trochę czasu, prawda?
No, dość już tych memuarów.... Ślę buziaki, paaaaaaaaaaaaa