Let's go!

Ogłaszam wszem i wobec że jeszcze jakoś dycham :lol:
Ten diabeł nie usiedzi 10 minut w miejscu
:lol:
ale to chyba dobrze dla mojego odchudzania :wink:
Dziś na placu zabaw byłyśmy.Przynajmniej zajęła się chwile tymi huśtawkami i zjeżdżalniami :lol:
I zdjęć ponad 100 w 2 dni zrobiłyśmy :shock:

Co do diety- kcal nie liczę jak na razie.
Nie mam do tego teraz głowy.
Jem o wyznaczonych godzinach dnia, nie podjadam- na razie to wystarczy.
Później powrócę do tych kcal.

Zmykam bo diabełek nadchodzi :lol:

Miłego popołudnia :wink:

Liczysz czy nie, coś tam na pewno na wadze poleci, jak się tym diabłem zajmujesz :)

A fotki jakieś dla nas też się znajdą? ;)

Buziaki!
C.

ważne by jeeść rozsądnie i zapanowa nad diabełkiem :D

Pojechał już mój diabełek.
Taaa...i kto mnie teraz będzie budził o 6:30 ?
Albo z kim będę oglądać same bajki rano i wieczorem :lol: :lol:
no nic.....idę zajrzeć, co tam u was słychać :wink:

Siema :lol: :lol: :lol: :lol:

Hej szczuplaki :D
Dziś dzień upłynął mi pod znakiem leniuchowania.
A co. Jeden dzień nie zaszkodzi.
No ale trzeba wziąć się w garść.
Zacznę z powrotem zapisywać o której godzinie jem, co jem, i ile co ma kcal.
W końcu mam wakacje, mnóstwo czasu na ćwiczenia i dietę. Trzeba działać.
Kuć żelazo póki gorące.
:wink:

A jutro planuje taki dzień oczyszczający. Dzień na samych płynach. bo czuje to zalegające jedzenie w brzuchu i niedobrze mi z tym. Taka ciężka się czuje i...no po prostu muszę się oczyścić :lol:

Chodzę tak dziś po waszych wątkach i co jakiś czas zdjęcia widzę.
Przy takich szczuplakach to ja jak wieloryb wyglądam, ale to taki porządny a nie jakiś malutki :lol:
No nic. Jako iż bawię się właśnie zdjęciami ( przyciemnianie, rozjaśnianie itd) także dodam kilka. Chociaż ja to tak do motywacji, bo chwalić się nie ma czym :roll:

Z moim diabełkiem tasmańskim wyruszamy na plac zabaw
http://images23.fotosik.pl/249/8a68e2c16d4c972a.jpg
A tu wracamy z placu
http://images33.fotosik.pl/322/15c262280cfb29af.jpg
Patrzcie jak mi siostra wyrosła :shock:. Prawie tak wysoka jak ja
http://images31.fotosik.pl/321/202863a8ba19934b.jpg
O i jeszcze takie
http://images31.fotosik.pl/321/14bfaefd5fb3904e.jpg
I hit sezonu czyli powrót Vampirka do przeszłości... :lol:
http://images32.fotosik.pl/314/b764480c05e959ec.jpg

Starczy tych zdjęć, bo jeszcze mi tu na zawał padniecie.

A SKĄD TYLE KRYTYKI POD SWOIM ADRESEM 8) 8) 8) :?: :?: FAJNIE WYGLĄDASZ :D :D

BARDZO ładnie wyglądasz!:)

Witam,

Pieknie wygladasz!! super fotki :) :) :)
jeden dzien leniuchowania nie zaszkodzi 8) 8) 8)
zwlaszcza ze sa wakacje 8) 8) 8)

pozdrawiam

A jak tam waga po wakacjowaniu u Babci? :) Mam nadzieję, że w porządku ;)

A na fotkach bardzo ładnie wyglądasz, nie wiem co tak narzekasz :)

No, to czekamy na ładne raporty posiłków i ćwiczeń.

Buziaki, C.

też nie rozumiem dlaczego tak krytycznie do siebie podchodzisz - przecież nie można się u Ciebie do niczego przyczepić! Wszystko ładne, zgrabne, proporcjonalne ;) I uśmiech na twarzy, co najważniejsze :)

A bo ja już tak mam.
Innych chwale, na siebie narzekam :roll:

Na wagę na razie nie wchodzę :lol:
Boje się trochę :roll:
Więc mnie ona jeszcze nie ujrzy :lol:

Zmykam umyć włosy a potem pójdę spisać książki.
Muszę jeszcze znaleźć kogoś, kto sprzedałby książki.
Wyjdzie taniej ( i to o wiele) niż bym miała kupować nowe.
Taaa....tylko od kogo. Moi znajomi z wyższych klas wybrali inny profil i nie mają wszystkich książek, jakich ja potrzebuje :roll:
No ale du.pa :lol:
Co ja się będę martwić na zapas jak dopiero co wakacje się zaczęły :D

Zmykam, już zmykam...
miłego dnia :wink:

Hej, dzieki za odwiedziny u mnie :)

tez uważam, ze wyglądasz bardzo ładnie, jestes zgrabna i jedyne, co potrzebujesz, to troszkę się wysmuklić, zeny sie lepiej poczuc, ale naprawde jest ok :wink:

A ja już tęsknię do szkoły! Naprawdę... jeja, nawet nie do tych moich najbliższych znajomych - z tymi mam stały kontakt - tylko do klasy całej, ogółem, nawet tych osób, które wystarczy, że są... i do mojej kochanej, kochanej budy *.* gdzie stres nie istnieje, a zajęcia zaczyna się z uśmiechem (zwłaszcza gdy pierwszą lekcją jest historiaaaa :D).

No, z tymi książkami dobry pomysł. Holendarnie (tak to sie pisze? xD) drogie są. Moja sisa szła do gimnazjum w zeszłym roku i na nowe książki koło 300 zł wydała O.O
Życzę znalezienia uczciwego sprzedawcy ;) i udanego dietkowania :D
:*

Uf....padam.
Nie ze zmęczenia tylko z tej duchoty...strasznie duszny dzień dziś.
Kcal-1089
2 l płynów
Odkurzyłam rowerek stacjonarny z racji tej, że normalny trzeba naprawić- 30 min
Wybaczcie ale dziś was już nie odwiedzę
opadłam z sił :lol:
miłej nocki :*
A zaległości jutro nadrobię :)

Dziś:
śniadanie: bułka, 0k. 1.5 łyżeczki serka topionego z kawałkami szynki, plasterek pomidora
obiad: panga smażona panierowana, mizeria
kolacja: jogurt brzoskwiniowy.
płyny: 1.5 l wody
może wieczorkiem jeszcze jakaś herbatka owocowa
:roll:

Lecę do was :lol: :wink:

Wildze że jedzonko ładnie oszczędne wczoraj było. Gratulować

Hej chudzielce :D
Dziś też na szybciutko, bo jutro trzeba rano wstać :roll:
No nic.
Kcal- 1105
1,5 l płynów

Mama postanowiła jutro ugotować kapustę na dietę kapuścianą :roll:
Taa...juz to widzę jak chudnie troszkę na tej diecie a potem zaczyna znów normalnie jeść :roll:
Planuje jeść kapuchę przez 4 dni tylko. Może i ja się troszkę dołączę, tak dla wsparcia :?:
Zobaczymy.

Zmykam spać.
Miłego wieczorku :wink:

ale fajnnnne fotttkiiiii....LUBIE FIOLET...bardzo ci pasuje ten kolor....wyglądasz ślicznie i jak juz Ci pisałam masz super długie nogi ZAZDROSZCZE :shock: :shock: :shock: NO I MUSZE JESZCZE NAPISAC O WŁOSKACH.......NO MUSZE..... :D :D :D boskie kręcone MARZENIE NORMALNIE


BUZIACZKI DLA CIEBIE :wink: :wink: :wink:

Ale Ty malutko jesz :shock:

Henriette ja jem więcej,jakoś tak wyszło :roll: :lol:

Czytałyście lipcowego shapea? A szczególnie ten artykuł "gotowa by schudnąć" ? Jeśli nie, to gorąco polecam. Daje do myślenia. Taa...ja doszłam do wniosku, że obsesyjnie myślę o odchudzaniu. Tak. Taka prawda. Sama siebie chcę oszukać, że tak nie jest. Guzik prawda! :roll: Trzeba jakoś temu zapobiec :twisted:

Dziś:
1138 kcal
1,5 l płynów
30 min pedałowania na rowerze.

A teraz idę poczytać jakąś ciekawą książkę.
Ot tak, bo dawno nic nie czytałam. I naszła mnie ochota.

Miłego wieczorku :wink:

Z tą kapuchą, to może doinformuj Mamę, że schudnięcie "5kg w tydzień" wiąże się z przytyciem dziesięciu ;) żeby rzeczywiście się potem nie rzuciła na wszystko ;)

Widzę, że dietka Ci dobrze idzie - bardzo się cieszę :) oby tak dalej.

Buziaki, C.

Cytat:

---

Widzę, że dietka Ci dobrze idzie - bardzo się cieszę

---

Ja też, ja też :D

widzialam fotki z 1strony i ja uwazam ze nie jest zle!!
ladne masz cialko,na pewno jeszcze troche dietki cwiczen i bedziesz laseczka :)

mi troszke wiecej zostalo, jestem niska wiec to bardziej widac
ale damy rade:)

Pozdrawiam cieplo:*

ps a co do kapuscianej wspolczuje zapachu w czasie gotowania zupy, janie moge go zniesc brrr

też bym sobie coś poczytała :roll: :roll: :roll:

ech... no dobra, ja też myślę obsesyjnie o odchudzaniu. Ale cóż zrobić? Siedzę cały lipiec w domu, nie mam czym się zająć...to się odchudzam. xP
A shape'a to nie mogę nigdzie dostać :S Mam koło siebie 4 sklepy z gazetami i nigdzie nie ma -.- A bardzo lubię tę gazetę.

Ja shape czytam na siłowni jak np jadę na rowerku hehe
Miłego!

Jej..co tu się dzieje :shock:
Kilka dni mnie nie było, dziś jak zawsze wpisuje na pasek www.dieta.pl i co? Pojawia mi się całkiem nowa stronka. Taka, no po prostu inna. I co? Teraz tak będziemy rozbite na 2 strony. Niektórzy założą nowe wątki a inni pozostaną na starych :roll: Trochę do du.py :evil:

Ja ciągle mam nadzieję, że przeniosą stare wątki na nowe forum :)

Szczerze- mi jest obojętne czy przeniosą czy nie. Ważne, byśmy wszyscy byli w jednym miejscu a nie tak porozrzucani :evil:

Na koncie jak na razie ok. 760 kcal
Pogoda nadal paskudna, choć w mniejszym stopniu.
Odkopuje już rolki z myślą o ciepłych, słonecznych dniach :lol:

Weź dobij do tysiaka ;)
A u mnie wcale słonecznie: prawdę mówiąc upał, jak dawno. :D

przyszłam się pożegnać :) buziaki
i zawsze będe miło wspominac Cię

Ciepłe słoneczne dni nadeszły! Mam nadzieję, że te zapowiadane u Ciebie rolki również ;) Ja z radością pożegnałam deszcze i burze, i wskoczyłam na rower.

Jak dieta? Jak ćwiczenia? Raaaaport!

C.

Hmmmm.....

Mag :?:

Jeśli to Ty, to widzę, że na forum ciągle te same twarze, te same problemy...i ja też obsesyjnie myślę o odchudzaniu, o swoim wstrętnym cielsku i jestem zła, że tak mi nie idzie :( :( :(

hey!
Grrr....dobija mnie już to logowanie :evil:
Na szczęście tym razem udało mi się tu dostać :D

hmmm...co u mnie?
Rolki i rower w ruchu. Teraz doceniam to, że mieszkam w małym mieście. Jeżdżę po okolicznych wsiach, mało samochodów ( 1 na godzinę może przejedzie) także przyjemnie się jeździ.
Pasowałoby jechać kiedyś z tatą do Kielc i kupić jakąś tanią MP3. Lepiej będzie mi się z nią jeździło. Może zabiorę się z nim jak będzie na uczelnie jechać odebrać dyplom.

Aaaaa...2 już wyjeżdżam nad może. Do Krynicy Morskiej. Juhu...wreszcie pospaceruje sobie wieczorkiem brzegiem morza. Uwielbiam to :D :D :D

A teraz idę do przyjemnej lekturki shape'a :lol:

Udanego wyjazdu :D