WALKA O LEPSZE JUTRO - myślę, że to jutro już niedługo nadejdzie Chcę spełnić swoje marzenie o szczupłej sylwetce

Witam

Po pierwsze chciałam się ze wszystkimi przywitać Dużo czytałam o Waszych sukcesach i aż sama stwierdziłam aby założyć swój wątek. Widziałam, że niektórym z Was to dużo pomogło. Ja od zawsze byłam pulchna i tak jest do dziś Postanowiłam, że to najlepszy czas by się za siebie wsiąść. Brzydka wcale to nie jestem, ale troszkę do zrzucenia mam Na dzień dzisiejszy moja waga pokazała 76kg. To i tak dobrze, bo równy rok temu ważyłam aż 86kg Muszę się przyznać, że byłam na niemądrej diecie bo jadłam około 600-700kcal w ciągu jednego dnia. Bardzo dużo ćwiczyłam i takim sposobem zrzuciłam 10kg w około półtorej miesiąca. Co prawda jojo mnie nie dopadło, na szczęście, bo w miarę kontroluję co jem Najgorsze z tego wszystkiego są słodycze. Aż wstyd się przyznać, ale taka prawda Mogłabym jeść tonami czekoladę, chipsy i inne bomby kaloryczne. Muszę z tym przystopować i wsiąść się w garść. Wiem, że dietę można zmienić. A tu o tyle chodzi bym się zdrowiej odżywiała, ale też bym schudła. Marzenie o szczupłej sylwetce to chyba jedno z ważniejszym w moim życiu :P Ale taka jest prawda, nigdy nie miałam okazji przekonać się jak być szczupłą. Myślę, że w przyszłości ten czas nadejdzie Chciałabym tak zrzucić do ok 60kg. Ale myślę, że piąta z przodu to by lepiej wyglądała. Czyli 59kg uważam za metę A jeszcze się nie przedstawiłam Fibi miło mi - To mój tutejszy pseudonim. A od czego się wziął??? Hmmm.... Mój chomik tak się nazywa :P Ale pokręcona jestem A tak na serio to nazywam się Kaśka i mam 17 lat. Ale już nie długo Byle do soboty Wkroczenie w dorosłość to i wkroczenie na dobrą drogę z odchudzaniem i z dbaniem o siebie.
Chciałam powiedzieć, że dziś mój pierwszy wielki dzień odchudzania
Uważam odchudzanie za rozpoczęte wraz z dniem 17.03.2008 rok
START