-
a cio studiujesz? ze juz wnioskujesz ze bezrobotna?
uwierz mi w kazdym zawodzie jest praca tymbardziej jak tylu juz fachowców wyemigrowało :wink:
ahhh wiecej optymizmu Ci zycze bo w pracy to potrzebne! :wink:
i miłej niedzieli:*
http://www.ekartki.pl/cards_files/14/14843_840hc[1].gif
-
ChceBycSzczuplutka Studiuję stosunki międzynarodowe i nie jest to rzecz, którą chcę robić w życiu, więc tytuł mgr niczego mi nie ułatwi :)
-
A co byś chciała robić w życiu?
Ja to bardzo dobrze wiem, czego bym robić na pewno nie chciała, za to ciężej wymyślić co bym chciała.. zawsze zazdrościłam ludziom, którzy już w podstawówce czy liceum wiedzieli czego chcą i kierunek studiów wybrali już zgodnie ze swoim celem.
Mam nadzieję, że wypoczęłaś przez weekend :)
Buziaki, C.
-
najbardziej to brakuje dobrych fachowców od budowlanki i wszystkiego co z pielęgnacją ciała związane :wink:
-
-
CauchyHa ha ha i to jest dobre pytanie :) Nie mam najmniejszego pojęcia.. Moje zainteresowania są znikome i nie wiem co sprawiałoby mi przyjemność :D Zawsze chciałam pracować z biurze, ale co, jak , gdzie z kim.. kto to wie :)
Dolinko Taa zostanę robotnikiem :D Nie ładnie tak czytasz moje posty u innych :P Ale dziękuje, dziękuje zakupy muszę być udane :D
Jest już potwierdzone 2.07 idę pod nóż :) Mam nadzieję, że nie będę musiała zostawać na noc, bo chyba się tam zanudzę :) Ale jak już wyjdę to przynajmniej pochodzę sobie po Nowym Sączu :)
Nowej koleżanki jeszcze nie ma, ale jak się tylko pojawi to złożę Wam szczegółowy raport co i jak :D
-
oj ..a stracha przed tym pojsciem pod noz masz jakiegos czy raczje nie?:)
nooo czekamy na relacje o nowej kolezance hihihih:P:P
milego dnia Ivettku:0;*
http://www.analogartsensemble.net/me.../cappucino.jpg
-
-
asq25 Póki co się nie boję, ale pewnie jak już przyjdzie co do czego to stanę się blada i jest szansa, że zacznę panikować.. Albo będę udawać twardą, że co to dla mnie jest jakieś tam skalpele i szycie :P
Dolinko A Ty mi tu oczek nie puszczaj, bo ja dobrze wiem jaki to z Ciebie gagatek :D
-
Hm.. ja przepraszam :oops: coś pewnie znów przegapiłam.. ale co Ci będą robili?
Trzymam kciuki, żeby nowa koleżanka była miła, albo chociaż znośna.. ;)
Buziaki, C.