Na jedno wychodzi ;P
Powinnam się maźnąc brązjącym balsamem, ale nie chce mi się, bo to trzeba tak dokładnie...i eveliny sie do mnie usmiechają :roll: Ale kurde, bladam jak śmierć :evil:
Wersja do druku
Na jedno wychodzi ;P
Powinnam się maźnąc brązjącym balsamem, ale nie chce mi się, bo to trzeba tak dokładnie...i eveliny sie do mnie usmiechają :roll: Ale kurde, bladam jak śmierć :evil:
ja tez blada :) ale nie umiem sie ladnie posmarowac brazujacym,poza tym one strasznie brudza ciuchy,wiec juz wole swoja bladosc :)
Dlatego ja nan noc się smaruję :lol:
Chociaz na piżamie nic nie zauwazyłam...mam Garniera do jasnej karnacji (powinnm mieć do bladej), efektu na razie nie ma, uczulenia też (a to sukces w przypakdu tej marki u mnie).
PS Na skórze też jeszcze nic :roll:
Wymiaziałam się :D:D
Idę lulu, bo ja nie wstanę :lol:
MOKRYCH I KOLOROWYCH ;)
Ja używałam Johnson& Johnson brązującego i strasznie nie równo się rozcierał i jeszcze gorzej się ścierał, bo robiły sie smugi.. A po Garnierze wszystko jest ok?
na powitanie buziaczki.... a cio do samoopalaczy...to dlaczego nie solarium? mi się marzy to solarium....ta chwila zapomnienia i relaksu ...tylko nie mam kiedy.....no i małą.. bym musiała ja gdzieś podrzucic :roll: jeszcze raz buzioluchy łap.....http://supergify.pl/images/stories/M...y/11_1_120.gif
apropo opalania, a nie wolicie wyskoczyć do solarium raz na dwa tygodnie po 5 minut ?
8) 8) 8) A ja od marca byłam 3 razy na solarium po 12 minut i trochę zmieniłam kolor - nie jestem już biała jak córka młynarza (bo taką mam cerę , aż siną) Do tego doszedł rower, więc teraz już ochraniam buzię balsamem z wysokim filtrem, bo już mnie dwa razy szczypała od słońca,gdy wracałam z trasy. Słońce i spocona buzia -moment i jestem opalona. I przedramiona. W zeszłym roku jeździłam w t-shirtach i miałam rękawki do łokci bielsze niż przedramiona :lol: Teraz nie zrobię tego błędu i albo będzie długi cienki rękaw, albo na ramiączkach 8)
no to ładnej opalenizny i kolorowych snów :D :D
Solarium odpada, bo nie mogę (i nie chcę) ;) Poza tym jestem blada niemiłosiernie i pewnie wyszłabym stamtąd czerwon jak rak ;P
J&J tez mi zostawił smugi (kiedyś sie ze 2-3 posmarowałam) i smierdział niemilosiernie. O Garnierze są najlepszeopinie w necie więc wzięłam. zobaczymy za tydzień, wtedy będzie można powiedzieć cos konkretnego, bo mam do jsnej karnacji i on nie dział taks zybko jak ten do ciemnej :)
adria, zapięłam sie jednak w te spodnie. wyglądam bosko, jak baleron :lol: Jeszcze żeby sie dopiąć muszę je dać tak wysoko, że mi między pośladki sie wrzynają :lol: :lol: :lol: Czyli sie w sumie nie dopinam bo powinny być niżej 8)
Kalorycznie wczoraj między 1500-2000 :oops:
Ale może dziś będzie dobrze, bo sie zważyłam i waga oczywiście ponad kg w górę, więc trzeba gubuć nadwyżkę :roll:
:twisted: Oj Niunia ! Znowu sobie pozwoliłaś ! Staraj się ! Wiosna idzie i fajnie by było , gdybyś mogła swobodnie w tych przyciasnych ciuszkach pochodzić :D Postaraj się troszkę :D
O tych kaloriach to już wspominać nie będę, bo dostanie Ci się od innych :) Ale nie ładnie, nie ładnie.. Kto jak kto, ale Tobie musi się udać :)
A co do balsamu to mam nadzieję, za tydzień napiszesz mi coś o Garnierze :)
Czuker, mam nadzieje ze Ci Adria porzadnie ten tylek skopala :twisted: :twisted: ale co sie odwlecze to nie uciecze, jak sie znowu spotkamy i nadal tych spodni nie bedziesz umiala dopiac to Ci osobiscie przywale :twisted:
No :D a teraz opowiadaj jak bylo na spotkaniu z Adria!! :D
no ladnie!! zostawilam Cie tylko na kilka godzin z wtorku ,a Ty nabilas 1500-2000? :shock: oj ty ty... <po dupie> choc pocieszajace jest to ,ze sporo spalilysmy przez to cale lazenie :)
a widzisz...wiedzialam ,ze jak sie dobrze upchasz to sie w spodnie zmiescisz :) a dla niektorych napewno baleron wyglada nieziemsko,wiec nie narzekaj :D
aa i musimy sie jeszcze kiedys umowic na sikajace ogorki malosolne :lol:
Wpadam tylko na chwile napisac co i jak.
Więc jest nijak. Ogarnął mnie kompletny tumiwisizm :roll: Jedyne co dziś wzbudza we mnie emocje, to moje kurewsko czerwone paznokcie pomalowane lakierem za 2,5zł...
Napisałabym, że od jutro jest nowy dzień/miesiąc i takie tam i w ogóle...że w horoskopie mi cos napisali o samorealizacji (mam taki jeden w który wierzę) ale póki co to mam to wszystko w czterech literach. Nie żebym miała jakiś parszywy nastrój, ale wszystko spływa po mnie jak po kaczce. Nawet przed chwilą odebrałam cudowny telefon, który mówił o cudownej jutrzejszej imprezie u Romka (Romek zrobił domówke stulecia, choć minęły już chyba ze dwa lata wszyscy do dziś mają mokro w majtkach na samo wspomnienie), na którą teoretycznie czekam od kilku dni i wcale mnie to nie cieszy
Mam nadzieje, że jutro obudzę się w majowym nastroju.
Przperaszam, że Was dziś nie odwiedzę, ale ide uspić mój nastrój...
Hej Laska ;)
do opalenizny fajny jest Dove ;)
Mam samaale do ciemnej karnacji ,bo te do jasnej dają opaleniznę wpadającą w żółty ;)
życzę poprawy nastroju
By był majowy!
87,7kg jak wczoraj, ale nie wiem czy zmieniac ticker, bo...dziś przyszła @ :shock: :shock: :shock: Nie spodziewałam się skubanej, ale już wiem skąd ten wczorajszy nastrój i dlaczego kupiłam czekoladę (tyle dobrego, że się z rodzinką podzieliłam :roll: ).
Mika mnie wczoraj niechcący potraktowała zębem tak konkretniej i mam bubu na ręce :roll:
Jesi, z tym pozwalaniem sobie to już chyba do smierci będzie. Mówiłam juz zresztą adrii, że jak u mnie dieta wychodzi to znaczy, że przychodzi z łatwością, bo jak juz muszę ze sobą walczyć to na ogół przegrywam :oops: :oops: :oops:
Ivett, już myslałam, że jakies rozgrzeszenie a Ty brudną robotę na innych zwalasz
:lol: :lol: :lol: Garnier chwilowo zawieszony, bo przedwczoraj padłam (a smaruje się wieczorem), natomiast wczoraj nie mialam ochoty wcierać tego dokładnie, więc w ruch poszły Eveliny i masło waniliowe ;)
buttermilk, się postaram ze spodniami :roll:
A co do adrii...jaka z niej wariatka (pozytywnie) :lol: W ogóle, jej 30 sekund zajęło pokojarzenie faktów i odkrycie tjemnicy gigantycznej opony czukerkowe a ja z moim powalającym iq nie mogłam na to tyle czasu wpaść :oops: :lol: Moja mama, która spotkałyśmy, stwerdziła w domu, że "fajna ta nowa, taka równiacha" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
adria, no właśnie,bo ja mam tak ostatnio, że 70% tego co zjadam w ciagu dnia ląduje w mojej paszczy na przestrzeni godziny :oops: :oops: :oops: Ze spodniami to nie wiem, bo mój brzuch jest wyraźnie podzielony na dwie opony i to nawet jak już będa dobre będzie sie odznaczało (dla niewtajemniczonych: spodnie maja wysoki stan, prawie pod same cycki) :roll: A ogórki to były nieziemskie :lol: NArobiłaś mi smaka, wczoraj węszyłam za nimi, ale nigdzie nie było u mnie...<wyje>
Kasikowa, chcesz powiedzieć, że wszytkie do jasnej robią żółtko? :shock: :shock: :shock: O w mordę, ja sobie kupiłam krem do twarzy opalający tez do jasnej(czyt. bladej) :shock:
:D :D :D No to mam nadzieję, że humor mimo @ będzie majowy 8) 8) 8)
I taka Ci sie fajna impreza szykuje 8) ZABIERZ MNIE :( , bo ja kibluje w domu :( :lol:
HA ha bo ja jestem tym dobrym policjantem i krzyczenie zostawiam innym :)
Ogórki małosolne?? Hmm i to do tego sikające?? Nie wiem co powiedzieć :)
hej hej!
widzę, że nie tylko ja jestem w humorze pt. bez kija nie podchodź, to chyba samo przechodzi, bo jedyne znane lekarstwo to czekolada albo/i wódka
pozdrawiam!
ooooo :) jestem rowniacha :D joł joł hihi podoba mi sie :)
a co do kojarzenia faktow (przez moj mega-mozg) to ja juz od dawna mam zamiar zalozyc firme" Ada Ci wszystko wytlumaczy" :) :lol:
a ogorki mozesz zrobic sama w domu :) u mnie w domku zawsze w sezonie robimy :) pyyycha <jezor do pasa>
To ja wpadam do Adrii na ogórki :D i liczę u niej na etat w firmie :P
Aaaaaaaaaaaaa....ale sie nażarłam, pal licho z kcal, ale czuje sie jakby mnie ktoś kamieniami napchał i jeszcze w tej chwili ubijał to noga co by sie lepiej uleżało :evil:
Poza tym jest zimno i nie wiem czym się tam rozgrzeję, precież pić nie będę (dużo) bo bym chyba umarła :roll:
U mnie tez sie ogórasy robi ale w tej chwili nie ma, a gliniane garnki jeszcze zakurzone :cry:
Mówiłam już, że jejstem dziś w stanie zabić za czekoladę? :shock:
Uuuuuuu co ja tu czytam zabić za czekoladę no to nie złe masz braki cukru ja mam to samo i nie wiem co mam zrobić bo ja już nie chcę ich jeść :!: :evil: Ale moje oczy nie mogą przestać patrzeći zawsze się skuszę na jedno albo dwa ciasteczka ale zawsze się kończy na więcej :oops: Mam nadzieję,że mi to w krótce przejdzie :!: Bo jak nie to ja się zabiję :!:
Munika79, u mnie to na szczęście @ spowodowała...chociaż na diecie (kulawej, bo kulawej) mam wieksą ochotę na nie niż kiedyś :roll: :roll:
Zmienilam suwak, żeby mnie zmobilizował. Może dziś uda mi sie wyjść na prostą :wink:
JA wczoraj musiałam obi ukroić kawałek ciastka czekoladowego bo bym się chyba przekręciła hehe
Co do kremów, to czytałam, że wszystkie do jasej karnacji robią się żółtawe, dlatego sama pomimo jasnej karnacji kupiłam sobie kremy do ciemnej i naprawdę wychodzą o na ciele ;)
Chociaż nie wiem czy na solarkę nie pójdę bo bladzizna jestem okropna :roll:
Szczególnie twarz :?
Zobaczymy...u mnie na razie Garnier zawieszony, ale dzis mam zamiar się z nim przeprosić :roll: Do twarzy kupiłam sobie Olay, bo byl w promocji :lol: Balsamu na twarz bym się bała bo z Garnierem miałam kilka nieciekawych przezyć... :roll:
Z diety wczoraj standardowo d*pa :twisted: Chyba na razie nawet nie próbuję, bo im bardziej chcę tym bardziej nie wychodzi. Musze trafić na dobry moment a później sie pilnowac co by nie dac się syndromowi 3 dni. Uwierzyłam adrii, że jak wytrzymam tydzień to pójdzie z górki 8) :mrgreen: Tylko na razie z jednym dniem mam problem :roll:
No bo to prawda!
Jak się tydzień wytrzyma to reszta leci!
Zacznij dobrze ten pierwszy dzień no!
;)
Buzia.. Może dziś się uda :D
Cześć Kochana, jeszcze dziś u Ciebie nie byłam :) Przepraszam za nieobecność i oznajmiam, że wróciłam :D
Czukerek do boju.. chociaż Ty pokaż klase.. a nie słabosc do żarełka :roll: :roll: :roll:
buzioleee
i jak dzisiaj? jak dietkowanie?:>
to tak jak u mnnie :twisted: :twisted: możemy sobie podac ręce :oops: :oops: :cry: :cry:Cytat:
Zamieszczone przez czukerek
:D Hej Słodziutka ! :D
Ta lampa Alladyna spełnia marzenia i dodaje silnej woli.
Jak ją pogłaskasz, to wyskoczy Dżin i spełni Twoje marzenie :D
Tylko pamiętaj zboczku, użyj Dżina do odchudzania , a nie do czego innego !!! :wink:
http://foto.recenzja.pl/zdjecie_4bea...e58be592e5.jpg
Dzisiaj też diety nie było, ale próbowałam się już nie napychać, żeby nie rozciagac żołądka. Jutro startuje, mam nadzieję, że skutecznie ;)
Od teraz ważenie zmienno-suwakowe bedzie zawsze we wtorki, choćby się paliło, była @, nażarłabym się czy cokolwiek tam innego...:roll:
W ramach pokuty (i skanera odmawiającego posłuszeństwa, także zginionego w akcji apratu...tu akurat podejrzewam siostrę ;P ) parę informacji o spalaczach tłuszczu zawartych w papu. Wiadomo, że teraz na rynku tyle różnych pigułek, herbatek etc, ale wiemy przecież, że nie ma nic lepszego niż takie sprawy podane na talerzu ;)
Cytat:
Wapń i CLA
Wapń przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. CLA obniża poziom cholesterolu i poprawia samopozcucie podczas odchudzania.
Źródła: mleko, kefir, jogurt, twaróg sery.
Odpowiednia ilość znajdziemy w: 2 szklanki mleka/kefiru/jogurtu lub 5dag twarogu lub 2 plastry sera żółtego. W gotowanym mleku jest więcej CLA, bo pod wpływem temperatury zwiększa się ilość.
L-karnityna i wit.C
L-karnityna wyławia cząsteczki tłuszczu i zamienia je na energię. Pomaga jej wit.C.
Żródła: chude mięso z kurczaka, indyka, szynka, baranina. Wit C: papryka, natka pietruszki, koper, rzeżucha, natka pietruszki, porzeczki, cytrusy, soki owocowe.
Dawka: codziennie 30-40dag warzyw i 10dag mięsa (lub co drugi dzień 15dag), należy zawsze łączyć mięso z warzywami. Pod wpływem temp. zmniejsza się ilość wit.C.
Bromelina i chrom.
Bromelina to enzym pobudzający spalanie tłuszczu, usuwa toksyny i nadmiar wody. Chrom zmniejsza ochotę na słodycze i stabilizuje poziom cukru we krwi.
Źródła: Bromelina: ananasy, truskawki. Chrom: drożdże, pieczywo pełnoziarniste, zielony groszek, kukurydza, cebula, ryż (także wafle ryżowe), jabłka, soki (zwłaszcza pomarańczowy), halibut.
Dzienna dawka. Nie ustalono dokładnie optymalnej dla bromeliny, zaleca się 15dag truskawek lub ananasa, najlepiej tuż przed obiadem. Chrom: 2 jabłka, 2 kromki chleba pełnoziarnistego i szklanka soku pomarańczowego.
Kwasy omega-3
Dbają o błony śluzowe jelit. Zatrzymują część tłuszczu z pożywienia.
Źródła: ryby morskie, olej sojowy i lniany, semie lniane i orzechy włoskie.
Dawka: codziennie 1 łyżka oliwy, raz w tygodniu 25-30dag tłustych ryb morskich.
Oooo fajne informacje ... Dzieki :D
Wracaj na diete, bo jak nie to lanie :P :twisted:
Czukerek jakiś Ty teraz mądry :twisted:
a może big dej to bedzie poniedziałek akurat po weekndzie miejsce na refleksje co?? ja waże się dopiero za tydzień ;) boje się tego co jutro mogłabym ujrzeć.. a potem co poniedziałek będzie ważenie.. to co może razem w poniedziałki Czukerku ciooo??
pozdrawiam!
Kasikowa, wracam no wracam juz kilka dni :lol: :roll:
liebe, ja wole wtorki, bo po pierwsze nie jest to zaraz po weekendzie, po drugie, moge sie wtedy wyspac i raczej sie nie zdarzy, ze bede na tyle nietomna co by o ważeniu zapomnieć ;P
FAJNE INFORMACJE NAM PODAŁAŚ :D :D DZIEKI :D