Odp: 50kg do celu- czyli walka o życie!!!!
hej marry ja tez cie pamietam ;-)
Tutaj jest wiecej takich "córek marnotrawnych":-)
Powiedzcie mi dlaczego są 2 fora tutaj na dieta pl i drugie jestm fit????
bo nie ogarniam tego :)
Musze sprobowac ten skalpel :-)
zaczne jutro bo dzisiaj basen
jak na razie u mnie aerobic w wodzie i marszobiegi
tez przybylo kilka ladnych kilogramow mam obecnie 98 i chcialabym zrzucic jakies 30-35 kg to juz by mnie satysfakcjonowalo :-)na maxa:-)
Odp: 50kg do celu- czyli walka o życie!!!!
Właśnie niedawno rozmawiałam z moim mężem że te kilogramy tak łatwo przychodzą a zrzucić je to mozolna praca...
wytrzymasz, zobaczysz, dasz rade!
Odp: 50kg do celu- czyli walka o życie!!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
DziOObek
hej marry ja tez cie pamietam ;-)
Tutaj jest wiecej takich "córek marnotrawnych":-)
Powiedzcie mi dlaczego są 2 fora tutaj na dieta pl i drugie jestm fit????
bo nie ogarniam tego :)
Musze sprobowac ten skalpel :-)
zaczne jutro bo dzisiaj basen
jak na razie u mnie aerobic w wodzie i marszobiegi
tez przybylo kilka ladnych kilogramow mam obecnie 98 i chcialabym zrzucic jakies 30-35 kg to juz by mnie satysfakcjonowalo :-)na maxa:-)
Przyłączam sie. Też nie wiem jak tu sie poruszać. I co to jest skalpel?:roll:
Odp: 50kg do celu- czyli walka o życie!!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
DziOObek
hej marry ja tez cie pamietam ;-)
Tutaj jest wiecej takich "córek marnotrawnych":-)
Powiedzcie mi dlaczego są 2 fora tutaj na dieta pl i drugie jestm fit????
tez przybylo kilka ladnych kilogramow mam obecnie 98 i chcialabym zrzucic jakies 30-35 kg to juz by mnie satysfakcjonowalo :-)na maxa:-)
Witaj DziOObek:)
W grupie raźniej, zawsze i wszędzie :)
Nie wiem o co chodzi z tym drugim forem jestem fit, jak będę mieć więcej czasu to zobaczę, bo na prawde pierwsze słyszę :)
Każdy zrzucony i utrzymany kg będzie bardzo satysfakcjonował :)
Pozdrawiam :)
Odp: 50kg do celu- czyli walka o życie!!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
asiul78
Właśnie niedawno rozmawiałam z moim mężem że te kilogramy tak łatwo przychodzą a zrzucić je to mozolna praca...
wytrzymasz, zobaczysz, dasz rade!
Racja, zawsze trudniej się czegoś pozbyć niż nabawić i to chyba we wszystkich sferach naszego życia!!! Łatwe i proste rzeczy przychodzą ciężej :)
Pewnie że wytrzymamy wszystkie, jak tylko będziemy się wspierać!!!
Pozdrawiam :)
Odp: 50kg do celu- czyli walka o życie!!!!
Cytat:
Zamieszczone przez
yvaaaaa
Przyłączam sie. Też nie wiem jak tu sie poruszać. I co to jest skalpel?:roll:
Inaczej sobie tego nie wyobrażam, a skalpel to ćwiczenia wg Chodakowskiej, tutaj masz link:
Ewa Chodakowska - Skalpel - YouTube
Pozdrawiam :)
Odp: 50kg do celu- czyli walka o życie!!!!
Dzień minął!!!
Rano z siostrzenicą poszłam na sanki, trochę zmarzłam, ale było super. Mała pozjeżdżała, ledwo ją do domu zaciągnęłam, sama kilka razy zjechałam, zabawa przednia, szczególnie jak obok można podziwiać pasące się dzikie gęsi, które się wcale nie boją. Super.
To mój dzisiejszy jadłospis:
Woda (szklanka 0,3l)- 9
Herbata- 2
Zjedzone:
- owsianka z żurawiną, rodzynkami i kiwi
- kurczak gotowany +kasza gryczana + cukinia
- grejpfrut
- 1 kromka chleba z awokado + sałata+ 3 jajka
Jutro sobota, a u mnie zawsze jest trochę zwariowana, a do tego urodziny, więc zobaczymy jak jutro będzie z dietkowaniem.
Pozdrawiam i miłego weekendu :)
Odp: 50kg do celu- czyli walka o życie!!!!
Witam!!!
Piękna słoneczna sobota, ale u mnie zimno jak diabli!!!!! Przez okno patrząc jest pięknie, słonecznie i na szczęście nie ma wiatru, ale jak tylko się wyjdzie zimno aż się kostnieje, jakiś koszmar. Lubię zimę jak mogę pojeździć na nartach, a tak poza mogła by być już wiosna, cieplutko, wszystko takie zielone, kwiatuszki kwitną, tak pięknie. Ale mnie poniosło!!!
Odp: 50kg do celu- czyli walka o życie!!!!
10 styczeń 2015-126,3kg
Woda – 8 szklanek 0,3l
Herbata- 1+2
Zjedzone:
- 1 kromka chleba z serkiem + sałata
- 1szkl koktajlu (maślanka+ 2 łyżki żurawiny suszonej+ 2 łyż.otrąb+ jarmuż)
- zupa z kopru włoskiego z ryżem
- grejpfrut
- lampka szampana + 1 kawałek lodowego tortu (to było w planie)
Zobaczymy co waga na to jutro, jakoś nie mogę się oprzeć codziennemu ważeniu :)
Miłej niedzieli :)
Odp: 50kg do celu- czyli walka o życie!!!!
Witam!!!
Walka z codzienną pokusą podjadania, czasami wygląda jak walka z wiatrakami, ale nie poddaję się, wiem , że muszę i chcę stracić dużo kilogramów, bo chcę zmienić swoje życie i być mniej narażona na choroby.
Pragnę wchodzić do sklepu i nie zastanawiać się, czy jest cokolwiek dla mnie i nie widzieć tych wszystkich spojrzeń "po co ona tu weszła i tak nic dl niej nie mamy", bo to jest okropne, ale chyba wiele z nas tak ma i tak się czuje. Ja z moją tuszą nie mam nawet co marzyć o jakiś markowych ciuchach, a jak już jakieś znajduje to bardziej by pasowały mojej babci niż mnie. Więc najwyższa pora to zmienić, aby wejść do sklepu i samej sobie powiedzieć, tutaj zawsze coś dla siebie znajdę. To takie moje odczucia po większości krakowskich sklepów.
Czy wy też tak macie???