Odp: Hurtownia smalczyku ogłasza wiosenną wyprzedaż zapasów :)
Miałam dzisiaj chwilę słabości i zwątpienia, od ponad tygodnia waga nie spadła mi nawet o gram, a wszystko robię tak, jak powinnam. Chciałam już coś zmienić, zaszaleć z jednodniową głodówką czy innym cudactwem, ale wyobraziłam sobie siebie chudszą o jakieś 40 kg i wszystko to, co chciałabym wtedy robić. I będę tak właśnie wyglądać, daję sobie na to dwa lata...2 lata na to, żeby nauczyć się nowego życia, żeby wyrobić sobie kondycję, nauczyć się jeździć na rolkach, pokochać sport, znienawidzić słodycze, przyzwyczaić organizm do nowych, mniejszych porcji, pozbyć się kompulsywnego napadu żarłoczności. Przez 29 lat byłam gruba i nieszczęśliwa, a wystarczy tylko 700 razy położyć się spać z myślą, że jadłam tyle, ile powinnam, poćwiczyłam i zadbałam o siebie...za 700 dni spełni się moje marzenie o byciu piękną i szczupłą :)
jakoś mi się tak lekko na sercu zrobiło, jak sobie pomyślę, jaka to ja wtedy będę cudowna i szczęśliwa...chyba wskoczę na rowerek, żeby dzisiejszy dzień uznać za jeszcze bardziej udany :)
Odp: Hurtownia smalczyku ogłasza wiosenną wyprzedaż zapasów :)
Aneta, tak będzie! super sobie poukładałaś to wszystko w głowie - to najważniejsze.. masz dobre podejście, myślisz o efektach, koncentrujesz się na tym co będzie na końcu tej drogi, ale też na tym, ze sama podróż może być fajna, nawet jeśli przytrafią się gorsze dni.. a przecież nigdy nie jest za późno, by być kimkolwiek się chce (cytat z Benjamina Buttona) ;)
Ja, jak mam ochotę na coś dobrego, myślę sobie jak okropnie będę się czuła za chwilę, kiedy zjem to co lubię, że sama przyjemność słodkiego smaku będzie trwała zaledwie kilkadziesiąt sekund, a wyrzuty sumienia nie dadzą mi spokoju przez wiele godzin.. no i, jakby nie patrzeć, nic nie smakuje bardziej niż podobanie się sobie :) powodzenia w dalszej walce!
Odp: Hurtownia smalczyku ogłasza wiosenną wyprzedaż zapasów :)
Az miło się to czytało. Jakby te dwa lata miały być tylko jednym mrugnięciem oka. Cudowny plan ;)
Odp: Hurtownia smalczyku ogłasza wiosenną wyprzedaż zapasów :)
Huraa, odkryłam w moim mieście siłownie w parku, o dziwo - wszystko działa jak powinno, nie ma tłumów, większość ćwiczących to emeryci i kobietki z nadwagą, więc i kompleksy mam jakby mniejsze ;) Waga mi od 2 tygodni nie spada, ale może to wynik tego, że ćwiczę i udało mi się wyhodować jakiś zaczątek mięśnia ?
Przy okazji uwaga, chwalę się : kupiliśmy sobie z moim lubym rolki, po 2 dniach nadal mamy wszystkie zęby :)
Jak tam dziewczęta, trzymacie się ?
Odp: Hurtownia smalczyku ogłasza wiosenną wyprzedaż zapasów :)
Hej Wam ;) Trochę mnie nie było.. Od jutra znów zaczynam dietkę na razie waga stoi i ciągle 76. Glory a czy nie masz jakoś nie długo okresu? Może temu waga nie spada?
Patrzę trzymacie się dzielnie;) Mi zostało 6kg na 7 tyg trochę słabo to widzę bo kg na tydzień mniej więcej ale cóż trzeba walczyć;)
Odp: Hurtownia smalczyku ogłasza wiosenną wyprzedaż zapasów :)
Ja i rolki - to by było samobójstwo. Ale fajnie, że masz z kim jeździć .. to na pewno dużo daje.
Odp: Hurtownia smalczyku ogłasza wiosenną wyprzedaż zapasów :)
no właśnie nie mam, skończył mi się kilka dni temu, a waga przed, w trakcie @ i po właściwie bez zmian, rano 113.6, wieczorem 114-115, za to jest różnica w ciuchach, dużo mniej mi zwisa brzuszysko znad gaci :) Fakt, że od 28 dni się nie obżeram, nie tyję, ćwiczę jest dla mnie wystarczającym osiągnięciem, waga spadnie sama.
Postanowiłam przy okazji wdrożyć w życie zasadę "zamknij oczy, pomyśl, co będziesz robiła ważąc 60 kg, a później rusz tyłek z wersalki i zrób to już dzisiaj" i zasadą małych kroczków powoli zmierzam do celu :)
Cytat:
Zamieszczone przez
kropladeszczu
Ja i rolki - to by było samobójstwo. Ale fajnie, że masz z kim jeździć .. to na pewno dużo daje.
uwierz mi, ze dla nas też jest to samobójstwo, mój luby przed zakupem miał na sobie 2 razy łyżwy, ja podobnie, na łyżwach jeździliśmy trzymając się poręczy, a i tak więcej leżeliśmy, niż staliśmy na nogach :)Doszliśmy jednak do wniosku, ze zbyt długa jest lista tego, czego nie umiemy, a jeśli dane nam będzie dożyć starości, to trzeba mieć co wspominać :)
Po 2 podejściach do rolek opanowaliśmy jak jechać z prędkością 2 km na godzinę, tylko jeszcze nie nauczyliśmy się skręcać i hamować...chociaż z drogiej strony to podobno jest jazda na rolkach, a nie hamowanie na czas, więc kto by sobie głowę takimi pierdołami zajmował jak hamulce :) Idę o zakład, że próbując utrzymać równowagę i się nie zabić, machając rękami jak pisklę , które uczy się fruwać, z nogami rozjeżdżającymi się na wszystkie kierunki pewnie spala się więcej kalorii, niż po prostu jadąc...tylko czemu od tego tak stopy bolą?
Odp: Hurtownia smalczyku ogłasza wiosenną wyprzedaż zapasów :)
Minął miesiąc , od kiedy zaczęłam dietkowanie, więc czas na male podsumowanie :)
Zgubione - 2.9 kg
Przejechane 115 km
Grzeszków - 0
rewelacji nie ma, ale zmiany poszły w dobrą stronę ;)
Za miesiąc będzie lepiej ;]
Odp: Hurtownia smalczyku ogłasza wiosenną wyprzedaż zapasów :)
Gratulacje wielkieeeeeeeeeee;) oby tak dalej i zero grzeszków- podziwiam bardzo podziwiam trzymaj się tak dalej a do końca roku będziesz co najmniej na półmetku CO NAJMNIEJ;)
Odp: Hurtownia smalczyku ogłasza wiosenną wyprzedaż zapasów :)
Dzięki za wsparcie, sama pewnie już dawno bym się poddała :)
Nowy miesiąc zaczęłam od niespodzianki, na wadze pokazało się 111.9, zamiast 113+, jak to bywało ostatnio codziennie ;) najwyraźniej mój organizm ma taki sam refleks jak ja i będzie mnie podliczał raz na 2 tygodnie ;) Lżejsza o 2 kilogramy zaczynam kolejne 30-dniowe zmaganie z własnymi słabościami :)