czess ja tez zaczelam dietke od 1 09
juz mam na koncie 5kg ale ja malo jem nie mam czasu dojesc bo mam taka prace jak przychodze jestem tak azmeczona ze padam taki jest minus pracy w aptece pozdrawiam i odchudzam sie zwami :roll:
Wersja do druku
czess ja tez zaczelam dietke od 1 09
juz mam na koncie 5kg ale ja malo jem nie mam czasu dojesc bo mam taka prace jak przychodze jestem tak azmeczona ze padam taki jest minus pracy w aptece pozdrawiam i odchudzam sie zwami :roll:
cześć wam! pofolgowałam sobie wczoraj troszkę ale i tak nie jest źle. Bałam się,że na dzisiejszym ważeniu się to odbije, a tu wchodzę i patrzę kolejny kg w dół :D jaka ulga. W sumie jestam już 0 4kg lżejsza jakie to miłe uczucie, podobno po 5-6kg zaczyna być to zauważalne więc z niecierpliwością czekam na kolejne dwa i komplementy innych. Mam nadzieję, że do 1.10 wytrzymam i nowy rok akademicki przywita nowa ja.
Beatod ja właśnie dlatego czekam na rozpoczęcie roku żeby być na tyle zajętym by nie myśleć o jedzeniu i nie mieć tak częstych okazji do podjadania, bo jak człowiek zajęty to i do lodówki żadziej zagląda. trzymajcie się kobitki chudziutko
Ale jaja...wczoraj wchodze na wage, patrze a tam 94. Dzisiaj wchodzę na tę samą wagę, o tej samej porze, w tym samym miejscu i patrzę a tam 93. A najlepsze, że wczoraj robiłam wszystko tak jak od początku diety!
Wiem, że niby codzień nie powinno się ważyć ale ja nie umiem inaczej.
POZDRAWIAM!
wiedziałam że weekend to mój nie najlepszy czas, wszyscy w domu porządny obiad - taki dwudaniowy, bo jaki inny? :) No a co ja niby miałam nie jeść, nie byłaym przecież sobą, więc tak jakoś wyszło, że jak już sobie pozwoliłam przy obiedzie, to później poszło jak z górki solidny deser, no i kolacyjka też niczego sobie. Ale na szczęście jutro nowy dzień i można wszystko od nowa zacząć. Mam nadzieję,że u was lepiej. Trzymam kciuki za nas wszystkie.Pa :D
Hej laseczki! :)
Troche mnie tu nie bylo, a to dlatego, ze mam strasznie malo czasu :( U mnie tez dalej silna motywacja, a ubytek wagi juz widoczny :) :D Waze sie w srode (tak sobie postanowilam, ze bede sie wazyc w srody). Wczoraj bylam na imprezie rodzinnej, bylo mnostwo dobrego jedzonka, ciasta wszystkie ktore kocham najbardziej, bigosik, kielbaski z grilla, paluszki, ciastka, wafelki i nie ruszylam nic!!! I ani kropli alkoholu :P Jestem z siebie dumna :) Przynioslam sobie jablko i caly czas pilam wode mineralna :) Chcialabym na 4 miesiace wyniesc sie na poludniowe wybrzeze Lipopo :P gdzie nie ma sklepow, pokus i zjem tylko to, co sobie z drzewa zerwe :P No ale coz... to sa tylko marzenia, trzeba walczyc :) Dzisiaj robie sobie jednodniowa glodowke, trzeba oczyscic ten organizm :) Gratuluje sukcesow i zycze powodzenia :) Milego dnia :)
Wczoraj nie wytrzymalam, wchodze na wage, a tam
78 kg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :) :D :) :D :)
GRATULUJĘ I ZAZDROSZCZĘ :D !
Tak trzymać!
Mi Udało się 4 do dzisiaj i też się cieszę.
Pozdrawiam
no widzicie :D
brawo!!!
gartulacje ogromne
mi jak na razie spadło 4,9
ale w weekend miałam alkohol (w sobotę imprezka, a na niej 3 piwka), ale mimo diety nie mam zamiaru sobie alkoholu odmawiać :D
pozdrawiam
Jonka
... mieszcze sie w rozmiar 40...
Cześć . U mnie kolejny kilogram w dół, bardzo mnie to cieszy!! Widzę już jakotakie efekty-stare spodnie w paski już nie są opięte w udach, więc paski się nie przekrzywiają i mogę znów je nosić :lol: Tak samo bluzki..aż miło założyć i się dopiąć. POWODZONKA WSZYSTKIM!!!
Do miłego zrzucenia.