-
Niestety taka jest prawda każdy grubas mówi,ależ ja mało jem.(tyje z powietrza) Tak tylko co je. :!: Ja do niedawna całymi dniami nic nie jadłam zbliżał sie wieczór a ja zaczynałam zajadać pizza, chipsy,piwo,zapiekanki wszystko to co jest "niedobre" do głowy mi nawet nie przyszło,żeby zjeść surówkę albo mięsko gotowane. Mięsko owszem ale w sosie albo smażone z panierką :evil:
Magda po wizycie u lekarza i ustaleniu leczenia i diety zacznie się waga szybciej ruszać
-
czesc,ja uslyszalam od lekarki ze mam taka przemiane materii ze nawet jak pije wode to tyje :evil: czyli zalamka, usiasci plakac bo i tak nic nie pomoze , tylko nagle niecale 2 lata temu mialam taka prace ze ruszalam sie duzo ,wcale za bardzo diety nie przestrzegalam i chudlam, no ale teraz juz siedze w domu i jest to samo,ale uwierzylam ze jest sens powalczyc o siebie.razem damy rade !!
-
Taka lekarke nalezaloby powiesic, choc pewnie chciala Cie Agus tylko przestraszyc, moim zdaniem jednak trzeba ludziom mowic po prostu prawde. A prawda jest taka ze dieta 1000 kcal kazdemu gwarantuje chudniecie, jesli do tego jeszcze dolozy sie dodatkowe spalanie.
-
mam ochote sie dorwac do lodowki i najesc do bolu... nazrec ..
kurcze dlaczego jedne rzeczy sie udaja a drugie natychmiast sypia???
no i sie skonczyly marzenia o 2 tygodniach podrozy poslubnej na Krecie.. moj luby dostanie 3 dni po slubie.. az sie boje zapytac czy dostanie chociaz 2 dni przed slubem..
i mowi ze pojedziemy w podroz poslubna w nastepne wakacje.. ale czy to jeszcze mozna nazwac podroza poslubna?
jestem zalamana i mam ochote odwolac ten caly cyrk..
i mam ochote opchac sie czymkolwiek..
-
Magda, sorry, ale nalezaloby Cie trzasnac w glowe. Mam powazny stosunek do zycia w ogole, i jak czytam takie rzeczy to mi sie chce radykalnych rozwiazan. No i co z tego, ze nie pojedziecie na Krete? Fajnie byloby, oczywiscie - bez dwoch zdan, ale naucz sie cieszyc z tego co masz, i co mozesz miec.
Kazdy ma inne doswiadczenia, ale w wieku +30 nalezaloby byc juz chyba bardziej dojrzala, co? Zwlaszcza na kilka miesiecy przed "prawdziwym" slubem. Napisalas niedawno taki fajny post, o planach "dzieckowych" i innych. Tez mam 34 lata, nie tak dawno, dwa lata temu, wazylam 105 kg. Wiem, ze gdyby nie decyzja o odchudzaniu dzis pewnie wazylabym ze 130 kg albo lepiej. Wiem, ile sie w moim zyciu zmienilo dzieki temu ze zaczelam chudnac, ile sie zmienilo we mnie, co sie zmienilo - na wielki plus - w relacji z moim mezczyzna.
Podroz poslubna pewnie fajna rzecz, ale tak naprawde cale zycie przed Toba, wez sie w garsc
-
margolka ja wiem.. tylko kurna marzylam o tym ze pojedziemy gdzies tylko we dwojke i wreszcie bedziemy mogli sie poprzytulac i "zrobic" to dziecko.. a tu..
ech..
z nerwow mnie zoladek rozbolal wiec nie bede nic jadla.. wypilam miete i ide spac.
-
Magda napewno będziecie mieli okazję wyjechać gdzieś przecież nie muszą to być 2 tygodnie zaraz po ślubie. Napewno pare dni będziecie mieć tylko dla siebie. Pozatym do września jest jeszcze sporo czasu więc plany wyjazdowe mogą ulec jeszcze zmianie.
A zapychanie stresu jedzonkiem wierz mi nie jest dobre.
Głowa do góry :D
-
pewnie ze dziewczyny maja racje, jeszcze nie raz pojedziecie.moj slub moze w przyszlym roku ale nawet nie mysle o takiej podrozy ,to za piekne zeby bylo prawdziwe ,szczegolnie jesli wydamy na wesele, ech. w zasadzie dobrze jest jak jest,bez slubu.
ja to jak slysze ze mamy jechac w lecie nad baltyk to mi lepiej sie robi, - wieloryb nad baltykiem, to katastrofa,jak mamnapad glodu to zaraz wchodze tu albo mysle jak bede wygladala w wakacje,albo na slubie-jak kula sniezna.a wlasnie teraz ssie mnie w zoladku :( mam nadzieje ze wytrzymam
-
Agus do lata jeszcze troche jest także napewno pojedziesz szczuplejsza :D
-
ciagle od wczoraj boli mnie żołądek. Dziś zamiast sniadania znowu mięta. Nie wiem czy wogóle coś przełknę. DObrze chociaz, że już nie jest mi tak niedobrze.