Wersja do druku
Witam wszystkich!
Mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do klubu. Chce schudną 23kg, myślę, że z Waszym wsparciem pójdzie mi lepiej.
Będę bardzo wdzieczna za jakiekolwiek podpowiedzi w sprawie diet, ćwiczeń idt.
Jeśli ma ktoś coś ciekawego piszcie: beata.witkowska@gmail.com
Wielkie Buziaki
I my Ciebie witamy Beatko!
Cieszymy się, że wstępujesz do nas. Chętnie będziemy udzielać rad i wsparcia. :wink:
Lepiej udziela się rad komuś niż samemu je stosuje- prawda dziewczyny? :lol:
Kasiu - moja latorośl 1-osobowa ma 15 lat. Przede mną trudny wiek.
Caprica - co do tej wody- myślę, że metoda małych łyczków przez cały dzień niepostrzeżenie da jakiś efekt wpicia np. 1 litra. Wybróbuj!
No tak, Teska, to może być ciężki czas ... ale przecież nie musi :wink: Ja już przeżyłam bóle dojrzewania i teraz mogę się cieszyć dobrymi stosunkami z córką. Ale jak sięgnę pamięcią do moich lat "cielęcych" to sama też dałam popalić rodzicom. Taki los :?
Witaj Poli21! :D
Co do diet, to najlepiej chyba przemyśleć własne preferencje i wybrać jakąś, która jest najbardziej zbliżona do tego co lubisz. Według mnie najbardziej "ludzkie" to te, na których nie chodzi się głodnym (np. Montigniac lub South Beach) ale są dziewczyny, które świetnie czują się na diecie 1000 kcal. Podobnie z aktywnością fizyczną - najlepiej wybrać coś, co sprawia pryjemność.
Ale się mądraluję :wink: , nie gniewaj się Poli21, ale jak już zauważyła Teska, o wiele łatwiej dawać dobre rady niż stosować je samemu (co widać po ostatnim zestawieniu :oops: )
Pozdrawiam
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: raz nie na szarym końcu - ale mam radochę :P a jeszcze większą dlatego, że mimo choroby/antybiotyku i ogólnego nadmuchania - waga wciąż trzyma się na tym samym poziomie :]
w przyszłym tygodniu oddam jednak którejś pałeczkę pierwszeństwa, bo w w/w warunkach chudnąć się nie da :(
hej:) przylaczam sie do was:d kochaniutkie... dietke zaczelam od 2 stycznia.. i trzymam sie dobrze.. planuje schodnac do 55 kg..tak w granicach do wakacji...mam nadzieje ze mi sie uda:) a wy bedziecie mnie wspierac a ja was:D.. jak cos to piszcze na miracle6@vp.pl chentie wam odpisze:* trzymajcie sie
Bes_xyfki, pałeczki nie oddawaj walkowerem :wink:
Walcz! Świetnie Ci idzie i mam nadzieję, że jak tak się na Ciebie zapatrzę, to może i u mnie zaświeci słoneczko. 8)
Gratuluję i życzę dalszych sukcesów :D
No ja znów na dietce, w zestawieniu juz się pewnie coś ruszy 8) ... w wadze tez już mała poprawa :lol:
cwaniara no - teraz to nawet nie mogę na tydzień przystopować, bo będę Cię miała na sumieniu :? :? :? a ja qrczę jestem na trzecim antybiotyku w ciągu czterech miesięcy i zupełnie nie mam siły na dietę... ehh...Cytat:
Zamieszczone przez aisak102
ale nie dam się :P
Dziewczynki mogę się do Was przyłączyć??? :wink: Napewno się nadaję. Mam SPORO do zrzucenia!! :cry: :cry: Dietkę zaczęłam 2 stycznia i dzielnie się trzymam. Ćwiczę codziennie i skrupulatnie liczę kalorie. Mam z nimi mały kłopot bo nie mogę dobić do 1000 kalorii, średnio wychodzi mi tak 700, 800. Co robić? Dzisiaj przegryzłam migdały żeby dobić do 1000 ale przeciez codziennie nie będę wcinała orzechy!! :? Pozdrawiam serdecznie. :D :D :D