-
Strasznie długo mnie nie było.Raz,że wyjazd nad morze.A dwa to jakoś tak nie bardzo było co pisać.Ale żeby się czasami przypomnieć to zanim wrócę do odchudzania to co jakiś czas będę pisywać tutaj.
A z nowości, to jestem już w 23 tygodniu ciąży,będzie syn ( przynajmniej tak wynikało z usg) i oczywiście po ciąży i wykarmieniu dziecka mam zamiar wrócić do jakiejś w miarę normalnej wagi.
http://lercia.fm.interia.pl/23%20tydz..jpg
Obecnie jestem posiadaczką takiego właśnie brzucha.Brzuch będzie rósł do 29-go stycznia.
Co prawda to forum dla chudnących a nie tyjących, ale chcę utrzymać swój wątek.
-
Lerciu, brzuszek wygląda imponująco. Super.
To nic, że taraz troszke przytyjesz, masz tyle silnej woli , że po porodzie uda Ci się wrócić do wymarzonej wagi.
A teraz znikam. Obowiązki :(
-
Brzusio śliczny, Do wagi wrócisz bez obaw już my tego dopilnujemy. Buziaczki
-
Jak fajnie nowa mama w towarzystwie - tylko pilnuj prawidłowego odżywiania w ciąży to ważne by nie jeść "za dwoje" ale "dla dwojga" Pozdrawiam
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
-
Beastad, licze na to że przy obowiązkach sporo ze mnie zleci po porodzie.Oczywiście, jeśli tylko skończę z karmieniem piersią to wskakuję na dietę.
Agula, że mnie dopielnujecie to ja wiem.W końcu gestapo działa:)
Takija, tak całkiem nowa mama to ja nie jestem.Mam już synka, ma prawie 3 lata .Ale stwierdziliśmy z mężm,że nie będzie jedynakiem.A z tym odżywianiem to przyznam szczerze jest różnie.Oczywiście staram się jeść dla dwojga, zdrowo, warzywnie, witaminowo, ale czasami tak nagrzeszę, że gdyby się nasze forumowe gestapo dowiedziało, to miałabym przechlapane.
Będę co jakiś czas zdawać relację, będę zaglądać co się tu dzieje.Trzymajcie się kochane.
Buziaki
-
Po długiej nieobecności wracam,ale tylko na chwilkę.Wracam z wiadomością,że urodziłam chłopczyka.Urodził się 30.01.07,ważył 4250 gram i miał 53 cm.Nazywa się Łukasz.Co prawda nie będę się narazie odchudzać,bo muszę maluszka wykarmić,ale na pewno będę musiała zdrowiej się odżywiać.Koniec z chipsami,coca-colą,knyszami itp.
http://lercia.fm.interia.pl/lukasz.JPG
-
gratulacje :) jest naprawdę śliczny ;)) nie martw si ena zapas powrót do wagi się uda :) na razie myśl o dobrze swojego maleństwa ;) życzę powodzenia w walce z chipsami i colą.. :))
-
Dzięki Alluniag.Co do chipsów i coli to akurat zabronione.Niestety,dieta matki karmiącej jest dość ścisła.Ale nie martwię się tym.A póki będę karmić piersią to będę przynajmniej zdrowo się odżywiać.
-
witaj lerciu:)
poczytaj sobie watek moomy-ona tez jest mamcia karmiaca:)
pozdrawiam!
ps-gratuluje dzidziusia-śliczniusi!!!!
-
U-W-A-G-A!!!!!!!!!!!!!
DIETKOWY CZAT CODZIENNIE O 20!!!
ZAPRASZAMY!!!
http://www.polchat.pl/chat/?room=XXL-elki