Luna
witaj , zaliczyłam już od 7- mej rano 45 min.orbitrekowania,prysznic,przede
mną ulubiona kawa i przyleciałam się pochwalić.Na razie.Ania
Wersja do druku
Luna
witaj , zaliczyłam już od 7- mej rano 45 min.orbitrekowania,prysznic,przede
mną ulubiona kawa i przyleciałam się pochwalić.Na razie.Ania
Brawo Aniu :!: :!: :!:
Ja jak na razie zaliczyłam tylko.....Solux na kręgosłup :lol: :lol: :!: gimnastyka będzie po południu,a forum dopiero wieczorkiem i wtedy nadrobię u wszystkich zaległości :!:
Witaj Luno...oj mi tez cos przydaloby sie na moj kregoslup :wink: :roll: Najlepiej jakis masaz :lol: :lol:
Dzis jeszcze z lekka mnie ssalo...ale wytrzymam zeby nie wiem co... :)
Tujanko podziwiam ze wytrzymalas 2 tyg na kapuscianej...ja kiedys probowalam ale moja watroba tego nie znosila...
Mamadu widze ze zaczynalysmy od tej samej wagi :) :) Ja zaczelam ta diete wlasnie dlatego ze zauwazylam ze entuzjazmi mi spadl...a ona jednak jest rygorystyczna...
Trzymam za Was kciuki Sloneczka...bedzie dobrze... :)
Pozdrawiam i spokojnej nocki zycze :)
Stella
rzeczywiście nie było łatwo, ja też mam problemy z wątrobą.Będąc
3-letnim dzieckiem zachorowałam na żółtaczkę mechaniczną.Wiem
więc, że posiadam wątrobę.Właściwie powinnam wybrać się do lekarza
od "ludzkich podrobów", ale wiesz, jak to jest.Powinnam, ale przecież
nie zaraz, natychmiast.Oj,Luna na mnie nawrzeszczy.
Dziś prawie udało mi się zrealizować zamierzenia.Rano orbitrek, smarowanie
po prysznicu, sok z kapusty białej, kromka chleba z twarogiem, szczypiorem
i śmietaną 12-to procentową ( łyżka ), na obiad 3/4 opakowania fasolki
żółtej z łyżeczką masła, wieczorem próbowanie gotowanego mamie
barszczu czerwonego.To na tyle.Jeszcze zajrzę, jak kompurer ( tu wyzwisko )
pozwoli.Buziaki.Ania
Cześć dziewczyny :D :D :D
Stello :D mam nadzieję,że Solux pomoże.Byłam już 4 razy i wydaje mi się,że jest lepiej.
A propos kopenhadzkiej to pamiętaj,że trzeba pić w jej trakcie wodę z sokiem cytrynowym ( znalazłam taką informację w internecie.Bierz też koniecznie witaminy!Sałata jest super,gorszy szpinak brrrrrr...!Masz moje wsparcie :!: :!: :!:
Tujanko :!: Masz rację,bo już na Ciebie wrzeszczę!!!!!!!Natychmiast do lekarza,a przynajmniej obiecaj,że zrobisz to jak najszybciej będzie to możliwe!Zdrowie jest najważniejsze!!!A teraz coś milszego:braaaawo za dzisiejszy dzień!!!Jedna uwaga:nie lepiej rozłożyć sobie posiłki na 5 razy?
Anikas :!: Nareszcie wróciłaś ,brakowalo mi Ciebie!Dzięki za mile slowa na które nie zasługuję!Ja i laska,ale mnie ubawiłaś :lol: :lol: :lol:
Mamadu :D Potrzebny nam ruchu,ruch i jeszcze raz ruch!!!A z tym u Ciebie jest dobrze - basen,spacery i rower -super!Dziś czuję się dobrze,pewno masz rację,że odezwało się zmęczenie po osiemnastce.Mój dzisiejszy ruch to spacer i 2 godzinki pracy w ogródku!
http://www.edycja.pl/img/kartki/Spotkanie/v45.jpg
Luna
uprzejmie proszę napisz mi, jak to co zjadłam dzisiaj powinnam rozłożyć
na 5 posiłków.Zadanie dla matematyka. Buziaki Ania.
Tujanko :D matematyki to ja nigdy nie kochałam :wink: :roll: Troszkę za malo coś zjadłaś.Mnie jest łatwiej zapanować nad głodem ,kiedy jem właśnie 5 razy!
Pozdrawiam :D :!:
Witaj kofana Luneczko.....
Dzięki za piękną kartkę, którą u mnie zostawiłaś pod moją nieobecność :wink: Jestem pod wrażeniem.... Twojego suwaczka. Brawo. Super wynik. Cieszę się z Twojego sukcesu....hmmm nie ukrywam, ze jest ziarnko zazdrości, ale takiej pozytywnej :lol: :lol: Wiem ile ten wynik kosztuje pracy nad sobą....ale jest to jest sukces. Lada moment 7-mka z przodu. Jak nic....jestem pewna. Moje seduszko jest przy Tobie.........i trzymam kciuki.
:) :D :) http://www.edycja.pl/img/kartki/kwitnaca/h02.jpg
Luna Skarbie nasz dzielny, Laseczko :D !
Witam Cię serdeczenie i ślę duuuuuuuuży uśmiech do Ciebie!
Jak zwykle ładuję akumulatorki u Ciebie..... MIŁEGO WIECZORKU!! :D
Witaj Luno :lol:
Juz jestem.Zepsul mi sie monitor.Musialam kupic nowy,a troche to potrwalo.Mysle ze to juz koniec mojego pecha.
Pozdrawiam i gratuluje :D
Buziaczki :lol: