:D luna ja tez uwazam, ze jestes wspanialym wzorem do nasladowania :D :D
pozdrawiam serdecznie :D
Wersja do druku
:D luna ja tez uwazam, ze jestes wspanialym wzorem do nasladowania :D :D
pozdrawiam serdecznie :D
Do zobaczenia w sobotę :D
http://www.grzegomonia.com/kartki/kartki/halowen08.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
Witam :) :!:
Święto Zamarłych - jak co roku, jest to dzień pełen zadumy,refleksji nad przemijaniem i wspomnień - wspomnień osób które odeszły od nas, ale tylko fizycznie, bo ciągle pozostają w naszych sercach... W tym dniu gromadzimy się wszyscy przy grobach naszych najbliższych i zapalamy znicze. A gdy nadejdzie zmrok, z zapartym tchem obserwujemy co płomyki świec potrafią stworzyć w tak nieprzyjemnym miejscu, jakim jest cmentarz... Wtedy zdajemy sobie sprawę z wielu rzeczy..., ale jakich - to każdy sam wie......
http://sus.univ.szczecin.pl/~wojus/67.jpg
JOLUŚ TAK JEST JAK NAPISAŁAŚ.
STOIMY , MYSLIMY ,ALE PO MIMO BIEGNĄCYCH LAT WCIĄŻ ICH NAM BRAK.
JA MAM RODZICÓW POCHOWANYCH I TO TATA 7 MIESIĘCY PO MAMIE ODSZEDŁ. MAŻ RÓWNIEŻ NIE MA ŻYJACYCH JUZ RODZICÓW.JA OSOBIŚCIE NIE LUBIĘ TEGO DNIA.
WOLE IŚC SAMA POSTAC, POGADAC, POPŁAKAĆ W CISZY I ZADUMIE. W DZIEŃ TAKI JAK DZIS ZA DUŻO LUDZI.http://janinka.blox.pl/resource/wfall00005.gif
http://www.sirmi.ic.cz/kytka/45.gif
Emkr :D spotkanie z dziewczynami było bardzo udane i jak nic sie
nie zmieni to jest szansa,że we Wrocławiu poznasz również Patti i Boksitę :D :!: U mnie jest sporo miejsc do spacerowania-na szczęście nie mieszkam w samym centrum .Szkoda,ze mieszkasz daleko,bo razem byśmy sobie pospacerowały :D :!:
Usiaku :D pozdrawiam i zachęcam do spacerowania :D :!:
Dagmaro :D czuje sie juz dobrze i jestem gotowa na nowe wyzwania :D :!: Cieszę się,ze i Ty jesteś na dobrej drodze do osiągniecia celu-trzymam za to kciuki :!:
Bello :D zawsze bedę z Toba-tak jak będę potrafiła najlepiej :D :!: Mam nadzieję,ze woreczek da Ci na razie spokój,ale proszę obiecaj,że jak tylko będzie po operacji męża,to weźmiesz sie za siebie i zrobisz porządek z kamykami!!!Zrób to teraz póki nie ma stanu zapalnego,żeby nie skończyło sie jak u mnie-że musiałam isc natychmiast do szpitala,bo już było niewesoło!!Ps. ten sms przyszedł wtedy z opóźnieniem-priv był jeden.Buziaczki :D
Agnimi :D cieszę sie,że mam oparcie "dietkowe" w mężu,chociaż jeszcze parę lat temu tak nie było.Mąż nie chciał,żebym się odchudzała,czy jak to twierdził- głodziła.Nie przeszkadzała mu moja tusza i akceptował mnie taką jaką byłam.Co z tego,kiedy ja nie akceptowałam siebie i coraz bardziej męczyla mnie moja tusza.W końcu dotarły do niego moje argumenty i zrozumiał dlaczego sie odchudzam,zrozumiał,że robie to po to żeby być zdrowszą,sprawniejszą i...szczęśliwszą :D :!:
Triskell :D ja i wzór-no co Ty :roll: :?: :?: Dziekuję Ci za wszystkie miłe słowa pod moim adresem -jesteś kochana!!!Dietkowo trzymam sie dobrze-zjadam 1300-1350 kalorii i jeżdże na rowerku.Nie moge sie doczekać,zeby zacząć ćwiczyć-musze być cierpliwa-może jeszcze ten miesiąc i dostanę pozwolenie od lekarza.
Animko :D masz racje-jestem w bojowym nastroju :wink: :!: Znowu mam przed soba cel do osiagniecia :D :!: Buziaczki.
Buttermilk :D dziekuję,ze mnie wspierasz :!: Dziękuję jeszcze za jedno -polecony doszedł do mnie wczoraj - jesteś kochana :D :!: :!:
Psotulko :D ja też pozdrawiam i czekam na spotkanie :D :!:
Sylwio :D buziaki lecą do Bydgoszczy :!:
Julisiu :D tak- Zagłębie Sosnowiec gra z Jagielonią.Mój syn jeździ na mecze i pisze na laptopie relacje na żywo na stronke internetową klubu.To jego hobby :D :!:
Tusiolku :D witam u siebie :!: Strasznie dawno Cie nie było -chyba z pół roku,ale ja jeszcze Cię pamiętam :D :!: Mam nadzieje,ze wrócisz na dobre i zaczniesz znowu walczyć o siebie -trzymam kciuki :!: :!:
Evitko :D pozdrawiam i buziaki przesyłam do Malborka :D :wink: :!:
Agulo :D może tak nie pędem,ale dotrę do swojego celu -wierzę w to coraz bardziej :D :!: :!:
Katsonku :D dziekuję - a ja jestem dumna z Ciebie-super idzie Ci dietka :D :!: :!:
Misialko :D dziękuję,chociaż komplementy zawsze mnie zawstydzają :oops: :oops: :!: Nie twierdzę jednak,że nie są miłe -wprost przeciwnie,tylko żeby mi do glowy nie uderzyły :roll: :wink: :lol: :lol: :!:
Gaygo :D piękny wiersz...lubie wiersze.Widzimy sie w sobotę -super :D :!:
Hiiii :D każdy inaczej podchodzi do tego dnia :!: Ja też niespecjalnie go lubię -drażnią mnie osoby,które traktują ten dzień jako okazje pokazania się...w extra ciuchach.Traktują cmentarz,jak...wybieg dla modelek :( :roll: :!: Poza tym o tych ,którzy odeszli powinniśmy pamietać na codzień,a nie tylko raz w roku :!: :!:
http://www.sirmi.ic.cz/kytka/44.gif
Hi Luneczko, a dla mnie cmentarz nie jest takim nieprzyjemnym miejscem, odbieram go jako miejsce pełne życiowych losów, jak patrzę na te wszystkie tabliczki czy pomniki z imionami i nazwiskami, wiem, że przeplatają się tam historie i losy mnóstwa osób, tych co żyją i tych co już z nami nie są. Ilu z nam pozowolono, choćby na krótko cieszyć się życiem, pytanie tylko, czy my w trakcie życia naprawdę się nim cieszymy, wykorzystujemy każdy dzień, aby móc być szczęśliwym i tym szczęściem raczyć innych? Cmentarz, to dla mnie miejsce zadumy, ale też i spokoju, często rozterek i zwątpienia, wszystkich uczuć, co towarzyszą nam w życiu. Nie przeszkadza mi w tym dniu tłum ludzi, nie liczą się sterty śmieci, liczy się kontakt mój i tych splotów róznych kolei losu.
http://plfoto.com/zdjecia_new/1048034.jpg
Joluś, ależ oczywiście, że Ty możesz być wzorem dla innych! Jesteś wspaniałą osóbką i warto Cię naśladować także poza dietkowaniem, jesteś pełna energii i ciepła, oddana ludziom, lubisz ich bliskość, wiele z siebie im dajesz, a jednocześnie potrafisz być wtedy, kiedy Cię potrzebują. Buziolce wielkie do Ciebie lecą. :P :P :P
Lunko, super, że prawdopodobnie uda Ci się na zlot ściągnąć Patti i Boksitę. Bardzo miło mi będzie poznać je obie osobiście. :) A ja napisałam właśnie dziś u siebie, że istnieje szansa, że zabieg na żylakach będę miała wykonywany w ... Katowicach. Nie sądzę, żebym była tam dłużej, niż minimum potrzebne w czysto zdrowotnym celu, więc na spotkanie raczej nie byłoby szansy, ale i tak świadomość, że jesteście niedaleko, dodawałaby mi odwagi. :) No ale na pewno będę to wiedziała w ciągu najbliższych kilku dni.
Cmentarz 1. listopada kojarzy mi się z dzieciństwem (chociażby dlatego, że jako dorosła osoba raczej szłam sama rano, żeby uniknąć największych tłumów). Dorośli stali przy grobach i rozmawiali, a my, dzieciaki, pod tym "zbiorowym" krzyżem bawiliśmy się świeczkami i lepiliśmy różne rzeczy z gorącego wosku. Raz nawet jakiemuś chłopaczkowi płaszczyk się zaczął palić. :shock: Jeździłam wtedy co roku tego dnia do Chorzowa i to z tamtejszego cmentarza te wspomnienia.
Mocno Cię ściskam :)
Miłego dnia Luneczko!!!
buziaczki!!!
http://img206.imageshack.us/img206/9...on150oggd3.gif
:D TEN DZIEN JUZ MIJA :!: JESZCZE DZISIAJ :!: POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/im...N/AB11719V.jpg
Luneczko
na pewno dzień wszystkich świętych jest smutny, ale mnie zawsze pociesza fakt , że osoby zmarłe są teraz na lepszym świecie.
do soboty