:D Witaj sloneczko od samego rana juz jestem z Toba -przytulam mocno i sle buziaczki.
Badz silna i nie poddawaj sie :!: :!: :!: Mateusz bardzo Cie potrzebuje ,ale silna i zdrowa .Dbaj o siebie. :!: :!: :!: :!: :!:
110/77 :)
Wersja do druku
:D Witaj sloneczko od samego rana juz jestem z Toba -przytulam mocno i sle buziaczki.
Badz silna i nie poddawaj sie :!: :!: :!: Mateusz bardzo Cie potrzebuje ,ale silna i zdrowa .Dbaj o siebie. :!: :!: :!: :!: :!:
110/77 :)
Luneczko dużo siły i zdrowka przesyłam!
Jestem myslami z Toba!
BUZIACZKI :P
Joluś, negocjuję już od świtu :!:
pozdrowienia ode mnie i od moich chłopaków dla Mateusza :)
całuję...
Witaj droga Lunko, wczoraj wróciłem na forum po długiej przerwie, dzisiaj zaglądam do Ciebie i widze że nie było Ci łatwo. Bardzo mi przykro że spotkały Ciebie a nadewszystko twojego Syna takie cierpienia i od razu zapewniam Cie o moim wsparciu w moich codziennych modlitwach. :Zrzuć na Pana swą troskę a On Cie podtrzyma" mówi psalmista, co więcej mogę ponad to dodać , chyba juz niewiele. Trzymaj się więc dzielnie i nie trać nadziei.
Luneczko - jak może zauważyłaś też mam zdrowotne "perypetie" ze swoją małą. Ale o Tobie i Mateuszu nie zapominam. Trzymam mocno kciukasy za Was oboje
Joluś, pozdrawiam gorąco i wciąż trzymam kciuki zaciśnięte i modlę do Boga o zdrowie dla Mateusza!
Już nas wysłu****e, bo jest troszkę lepiej, prawda?
Buziaczki Słonko, trzymaj się dzielnie, dla Syna :P
Joluś, jestem z Tobą :!:
Zycze powrotu do zdrowia Mateuszowi, a Tobie odpoczynku.
http://www.piranhicaart.website.pl/fotki/slonecz2.jpg
JOLU CIESZE SIE ,żE JEST CHOć TROSZKę LEPIEJ I MODLę SIę żEBY KAżDY KOLEJNY DZIEń
PRZYNOSIł TOBIE TYLKO DOBRE WIDOMOśCI BOGDA
Luneczko tak jak obiecałam byłam na Jasnej Górze gdzie wrzuciliśmy karteczkę z prośbą o zdowie dla Mateusza
całuję
Wyniki już są,nie są bardzo dobre,ale i nie najgorsze czego tak sie obawialiśmy :!: :!: Nie zmienia to faktu,że choroba jest przewlekla i juz całe zycie syn bedzie musiał sie leczyc,uważac na dietę,na siebie i często kontrolować stan zdrowia :!: :!: Spadło to na nas jak grom z jasnego nieba :!: :!: On jeszcze nie wie wszystkiego,mam nadzieje,ze sie nie podłamie -tego sie boje :!: :!: Mateusz czuje sie z kazdym dniem lepiej i jak nic sie nie zmieni,to do domu wróci na koniec maja :) :!:
Nadal Was potrzebuję-nie zapominajcie o mnie :!: :!: