oj oj oj to milego spotkania;d
Wersja do druku
oj oj oj to milego spotkania;d
Dziękuję uprzejmnie za spotkanie, Asieńka! :)
Mam nadzieję, że jeszcze mnie kiedyś przygarniecie, mimo, że gadam głupoty, nie? ;) Naprawdę było bardzo sympatycznie i myślę, że jak w ramach sportów ekstremalnych się ze mną jeszcze spotkasz, to przytaszczę Ci tego Pump it Upa [se nie myśl, że się wymigasz ;) ].
Buźka, śmieszko :lol:
wielkie, przeogromne buziaki i podziękowania za spotkanie :):):) było super :) cieszę się, że znów mogłyśmy się spotkać i pogadać na żywo :):) ciekawa jestem jak tam gratis, czy dziś trafił na nowy stolik :wink: swoją drogą ciekawe czy jak znów tam pójde to czy babki będą pamiętać, że to ja, ta od tego slim fasta :wink: hehe
http://www.pocztakwiatowa.pl/img/pic...1073477571.jpg
Oooo to pewnie sobie poszalalyście naspotkaniu :D
Cos czuje że z sioolką to sie nudzić nie można :D:D:D:D
Miłego dnia i czekam na relacje po wypróbowaniu maty :)
ja na chwilkę, bo ledwo żyję, a wcześniej nie było kiedy.
* wczoraj ok. 1800kcal
* dzisiaj 2500kcal (olać)
* z nogą zaczynało być powolutku lepiej, ale...
* przydzwoniłam w odkurzacz i teraz mogę sobie pomarzyć, żeby było lepiej :evil:
* a przeciwbólowego nic w domu nie ma
* od 46 minut jestem starsza o rok i smutno, że przy takiej okazji marznę sama w domu :(
* i w ogóle jakoś tak wszystko na nie ostatnio... :(
a tam. idę spać. trzymajcie się RObaczki!
bes_xyfki! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek!:):):) Życzę Ci spełnienia wszystkich marzeń, powodów do uśmiechu każdego dnia i prawdziwych przyjaciół w około:*
Mam nadzieję, że noga wkrótce przestanie boleć (może okład pomoże?) i że humorek Ci się poprawi...
A w "chwilach na nie" wchodź na forum, spróbujemy Cię pocieszyć... Prawda Dziewczyny?
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ Z OAKZJI URODZINEK:)-Osigniecia wymarzonego celu,szczescia,usmiechu na twarzy,duuuuzo miłosci,wyzdrowiałej nozki i to szybko i wielkieeeeego dietetycznego tortu:) ja przynosze nie dietetyczny...aha i mnoooooostwa prezentów:):):):)
http://static.playmobile.pl/blog/6767/186468.4.jpg
Boże jaki fajny wiek ...wszystkiego najlepszego bes :)
Bes wszystkiego naj naj z okazji Urodzin!!! :)
goraco Cię pozdrawiam
Wszystkiego najlpeszego z okazji urodzin.Spelnienia wszelkich marzen i duzo zdrowka.
http://www.gify.nou.cz/obr10_kytky_soubory/nn47.gif
Wszystkiego najlepszego :):):)
http://kartki.onet.pl/_i/d/mycha_wpada_na_prezenty.jpg
dziękować dziękować :)
ja dziś tak zaglądam i podczytuję życzenia - i mi się mordka śmieje cały czas :)
tylko z pisaniem gorzej, bo jak rano na szybkiego robiłam sałatkę urodzinową, to ciachnęłam się wieczkiem od puszki w kostkę wskazującego palca (tak aż do kości brrr) - no i z pisaniem na kompie teraz marnie mi idzie... :roll:
ja to jednak sierota jestem :roll:
oj boshe boshe kochana uwazaj na siebie bo normalnie tu stopa teraz palec wskazujący:( uwazaj:)
Stoooo laaaaat, stoooo laaaat, nieeeech żyje, żyje naaaaaam!
Stoooo laaaaat, stoooo laaaat, nieeeech żyje, żyje naaaaaam!
Jeszcze raaaz, jeszcze raaaaz, nieeeeech żyje, żyje naaaaaam!
NIEEEEEEEEEEEECHHHH ŻYYYYYJEEEE NAAAAAAAAM!
Niech jej gwiadka pomyślności nigdy nieeeeee zagaaaaśnie!
Nigdy nieeeeeee zagaaaaśnie!
A kto z naaaaaami nie wypiiiiiije
<bluesowa wstawka> NISKOKALORYCZNEJ HERBAAAATYYYYY</koniec bluesowej wstawki>
Niech pod stołem zaśnie!
A kto z naaaaaami nie wypiiiiiije
<bluesowa wstawka2> WODY MINERAAALNEEEEJ!</koniec bluesowej wstawki2>
Niech pod stołem zaśnie!
Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat,
Niechaj żyje nam!
Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat,
Niechaj żyje nam!
Niech żyje naaaaam, niech żyjee naaaam,
W zdrowiu szczęściu, pomyślności,
Niechaj żyje naaaam!
I jeeeeeszcze jeeeeedeeeeen i jeeeeeszcze raaaaz,
stooo lat, sto lat niech żyyyyyje naaaaam...
No dobra, już kończę :P
Asieńko kochana! :)
:arrow: W dniu urodzin życzę Ci przede wszystkim dużo zdrowia, co byś sobie już nie uszkadzała żadnych członków o różne części umeblowania tudzień wyposażenia kuchennego i żebyś ogólnie tryskała samym zdrowiem :)
:arrow: Rozstania się z kilosami trwale i bez żadnych absolutnie sentymentów :)
:arrow: Worka pieniędzy, żeby udało się pozbyć wszystkich długów i uzbierać kapitał na działalność gospodarczą, która przyniesie takie zyski, że będziesz banknotami w marmurowym kominku palić :D
:arrow: MIŁOŚCI! Bo to najważniejsiejsze na świecie, a jak ktoś mówi inaczej, to dac mu w pysk, bo kłamie.
:arrow: Przyjaciół, takich prawdziwych, którzy zawsze dla Ciebie będą i dla których Ty zawsze będziesz chciała być.
:arrow: I ogólnie spełnienia marzeń, ale nie wszystkich, co? Bo jak nie mamy o czym marzyć, to strasznie szaro jest :)
BUUUZI! :*****
HALOOOOO!
Mam nadzieję, że uszkodzenie nie jest nadmiernie poważne i jak piszesz na klawiaturze to krew nie tryska :evil: sto lat, sto lat, życzę też.
Halo Halo!
Puk Puk!
Gdzie jesteś?
wróciłam. od tygodnia wypluwam płuca i dziwię się, że jeszcze są na swoim miejscu :/ normalnie masakra - gorzej jak gruźlica :/
poza tym od czwartku nie byłam w domu i pewnie mi się ostro po głowie za to dostanie - pomijając fakt, że taaaaaaak mi się wracać nie chce, że szok :/
no i pewnie utyłam, bo jedzeniowo była masakra - trochę wina braku kasy, trochę jakiegoś lenistwa, trochę choroby - nvm. dotrę do domu, to się zważę i wreszcie ruszę dupę na właściwe tory.
Mychaaaa :((((((
Gdzieś Ty się tak załątwiła bidulo? Leczysz się chociaż czymkolwiek, czy w ramach akcji "nienawidzę lekarzy" olałaś kompletnie? :(((((((
Na razie to Ty wypnij pupę na wagę i wyzdrowiej. A żeby wyzdrowieć, to trza jeść zdrowe rzeczy, a zdrowe pewnie będą dietetyczne i waga zrobi niespodziewajkę ;)
Trzymaj się cieplutko i melduj jutro grzecznie, jak samopoczucie. Ściskam mocno!
podsumowania po raz kolejny dziś nie będzie - nie mam siły na nic. zaraz się chyba uduszę od kaszlu, a gripex się skończył i powinnam wybrać się na spacer do apteki :( nie muszę chyba mówić, że taaaaaaaak mi się nie chce :(
normalnie masakra. wagą faktycznie zajmę się później - na razie tylko znów zaczynam pilnować jedzenia, bo ile można jeść słodkie :/
i w ogóle od niedzieli idę do pracy - jest nowa promocja w Lucasie i udało mi się wkręcić - nie wiem tylko, jak tam wysiedzę te 10h z tym kaszlem :/ no ale chociaż jest tam internet, to mam nadzieję, że pomożecie mi tam wytrwać jakoś.
a no i uczelnia od poniedziałku :( ja nie chcę :((((
Wyzdrowiej najpierw - może potrzebne lepsze lekartwa? A potem się zajmij onnymi planami - łatwiej plany wypełniać kiedy zdrowie OK ..
dobranoc kochana http://galeriakot.pl/images/puzzlekot2.jpg
wczoraj dzień ok.1700kcal - dziś waga znów dwucyfrowa, więc jest dobrze. szkoda tylko, że ciągle się duszę od kaszlu - ale lekarza jednak sobie odpuściłam - wolałam się wyspać - myślę, że to była słuszna decyzja.
miałam dziś jechać do Mojego i na uczelnię wpaść, ale leje od rana, a mój jedyny ciepły polar został u Mojego :( no i nie mam w czym jechać :( ehh... nie wiem, co robić :(
Bes_ biedactwo nasze, współczuje :cry: wkoło mnie też wszyscy zakatarzeni i zakaszlani, a ja na szczęście zdrowa :D pijesz na ten kaszel mleko z miodem :?: mi zawsze pomaga :) zgadzam sie ze wszystkimi, najpierw zdrowie, potem reszta spraw :) pozdrawiam i przesyłam buziaki
mleko z miodem??? i może jeszcze z czosnkiem??? o nie! to mój największy koszmar z dzieciństwa ;-) :P nigdy więcej!
kaszel się trzyma, ale czuję się nieco lepiej niż dziś w nocy (budziłam się co chwilę :( )
w domu nie bardzo jest co jeść. nie wiem, po co była ta nowa lodówka - nic się w niej nie mieści i przez to stoją tam tylko niepotrzebne rzeczy, a ja chodzę głodna :( bez sensu :/
no nieważne. nie będę się żalić znowu :/
najgorsze to jak myślę o niedzieli - powrót do pracy, dzień później na uczelnię. ehh... i znów stwierdzam, że kocham wakacje... no nic to. każdy musi chyba przez to przejść.
I jak tam zdrowie? Lepiej już.
Odezwij się ! :D
jestem jestem :) od niedzieli całe dnie w pracy + uczelnia się zaczęła (cicho! nie pytać! mam wk**a jak mało kiedy - a to dopiero początek :/)
a jeszcze na dodatek będę miała w ciągu 2-3 tygodni jeden naprawdę wolny dzień i co????? i Mojego wtedy biorą na jeden dzień do woja - do rezerwy - no normalnie nic tylko siąść i płakać (byłam blisko, ale ludzi za dużo :/)
z dobrych informacji to tylko jedna - dostałam się do komisji, więc kolejna stówka wpadnie do kieszeni (i kolejny dzień mniej z Moim ;( ) oby tylko przewodniczący komisji nie okazał się jakimś burakiem, bo ten, który dziś do mnie dzwonił, brzmiał bardzo niesympatycznie :/
a no i chora nadal :(
dobra - idę pograć w jakąś durną gierkę i znów tu zajrzę :)
No to zdrowia życzę ;)Cytat:
Zamieszczone przez bes_xyfki
Bes_ zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka życzę
Witaj Bes!
A co tak dokucza Ci ten kaszel? Moze naturalne środki to za mało i trzeba czegoś więcej? Mam nadzieję że u lekarza byłaś?
Zdrówka życzę!
nie byłam u lekarza - kuruję się tradycyjnie - okładami z Mojego ;-) kaszel ciągle się trzyma, ale już jest znacznie lepiej - najwyraźniej na wykończeniu - to dobra wiadomość
na uczelni jak zwykle królują dwa B - burdel i biurokracja ;-)
diety brak
ruchu brak
waga wiadomo :/
ale poukładam sobie plan na uczelni, skończy się ta promocja w lucasie i wtedy biorę się ostro za siebie :) i będzie gut.
a teraz siedzę w robocie i przysypiam ;-)
oj cos dluugo Cie trsyma to choróbsko to nie dobrze...moze warto isc do lekarza... wiesz roznie to moze byc .... no u mnie tez kruluja dwa B na uczelni;p hihihih buziaki:)
jestem jestem jak coś. :) tylko rozrywana między pracą, uczelnią a snem (jakim snem?? :roll: )
wczoraj waga taka jak na suwaczku, więc OK :) przewiduję co prawda jeszcze jakieś wahania, ale co tam :P później się tym będę przejmować :P
co tam jeszcze miałam... aa. no oczywiście siedzę w robocie. do 20 dzisiaj :/ a tak mi się nie chciało wstawać, że aż strach :/
i jeszcze Kubicę znów BMW Sauber zrobił w ch...konia - normalnie nie wiem, czy byłam bardziej wściekła czy rozżalona :/ i to akurat jak wreszcie był pierwszy :/ no toż <cenzura>
dobra - idę poszukać jakichś gierek online ruszających bez javy...
[quote="bes_xyfki"]jestem jestem jak coś. :) tylko rozrywana między pracą, uczelnią a snem (jakim snem?? :roll: )
wczoraj waga taka jak na suwaczku, więc OK :) przewiduję co prawda jeszcze jakieś wahania, ale co tam :P później się tym będę przejmować :P/quote]
Skoro tak dajesz to zdrowie lepsze!? I waga dobra. Dobrze jest ;)
nie no kaszlę ciągle jak stary gruźlik, ale co zrobić - funkcjonować trzeba - zwłaszcza zarabiać ;-)
Zdrowiej laska zdrowiej ;)
A może jednak przyda sie wizyta u lekarza? Czasem pomagają ;)
Miłego wieczoru pracusiu :)
jestem totalnie wykończona, ale boję się iść spać. czemu? bo potem będzie uczelnia/robota/uczelnia/robota/robota/uczelnia i dopiero w sobotę ze 2h na sen :roll:
taaaaaaak mi się już nic nie chce :(
hej kobietko i jak Ty masz być zdrowa jak nie sypiasz??? Przecież sen to zdrowieCytat:
Zamieszczone przez bes_xyfki
problem w tym, że ja nie mam kiedy spać :( i to mnie gubi trochę
jejq jak mi się marzy jeden taki dzień byczenia się bez wychodzenia nawet z łóżka... <rozmarzony>
jak to nie śpisz?
W dzień uczelnia a w nocy praca?
Chcesz się wykończyć?
Daleko tak nie zajedziesz :(