Nio co Wy dziewuszki jaka samotność :D tyle nas tutaj, to jest prawdziwy tłum :D heh...no chyba że samotność w tłumie...ale to się każdemu zdarza nie ma co się załamywać :)
pozdrowiaski i powodzenia z dietką :) :*
Wersja do druku
Nio co Wy dziewuszki jaka samotność :D tyle nas tutaj, to jest prawdziwy tłum :D heh...no chyba że samotność w tłumie...ale to się każdemu zdarza nie ma co się załamywać :)
pozdrowiaski i powodzenia z dietką :) :*
ehh... to ja się nie będę wypowiadać, bo uznacie, że się wyłamuję...
Mort... gdzieś Ty :?:
wracaj bo Twój temat staje siez deaktualizowany :!: :evil:
bo ja... ja... ja...
stan psychiczny pacjetna - skrajnie zły. znów. nie chcę tutaj wklepywać, jaka jestem bezndziejna, ipt. dlatego się nie odzywam... nie bić, proszę... albo... dobić!
a może pocieszyć zamiast dobijac :roll: :roll: :roll:
ostatnio jestem pocieszana na blisko 5 minut, a potem... wraca stan wcześniejszy.
ja sama muszę sobie znów wmówić, że jestem czegoś warta. potęga podświadomości, nie? coś mi na razie nie wychodzi to najlepiej - -'
hmm pewnie mało cię to rusza w tej chwili ALE OCZYWIŚCIE ŻE JESTEŚ COŚ WARTA :!: :!: :!: powinnaś sobie nie tyle to wmówić co w to uwierzyć :)
Morcik...
głowa do góry...
po smutnych dniach przychodzą lata radosne :)
przesyłam nutkę optymizmu :)
zawsze należy wierzyc, że bedzie lepiej :)
trzymaj sie cieplutko ;)
http://e-kartki.net/kartki/big/108980395775.jpg
Kath... jakie lata radości? z Kaczką za prezydenta? joooooke...